Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B6 Variant

Kris, 13 lat temu

Silnik 2.0 TDI-CR DPF 170KM 125kW

Rok produkcji 2007

Przebieg: 144 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Volkswagen Passat B6 Variant 2.0 TDI-CR DPF 170KM 125kW 2005-2010 - Oceń swoje auto

3,54

16% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Pojemna bestia na wakacje w sam raz

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : Jak pisali pompowtryski w 2.o TDI to pomyłka

Inne : Elektronika w nawigacji padła

Karoseria : Plastiki wśrodku słaba jakość łatwo rysują się.

3,0

Całokształt

Wrażenia

4,0

Silnik

Jeszcze na pompowtryskiwaczach więc klekocze, podczas jazdy \"mruczy\" ale ja to lubię.

5,0

Skrzynia biegów

Polecam, zmiana biegów prawie niewyczuwalna choć teraz mogę wymienić jej wady, przy lekkim(niegłębokim) ale szybkim wciśnięciu gazu redukcja aż o 2 biegi a wystarczyłoby o 1.Zresztą zaraz zmienia o 1 w górę.

4,0

Układ jezdny

Wersja Comfortline więc trochę buja jak na kanapie, nie poszaleje się na zakrętach.

Komfort

3,0

Widoczność

No mały nie jest więc trzeba się przyzwyczaić,rewelacji nie ma.

5,0

Ergonomia

Bez udziwnień ale wszystko na miejscu tam gdzie ma być.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Trzeba pilnować filtru kabinowego bo jak brudny to paruje.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Byłoby bardzo dobrze gdybym nie zobaczył Skody Superb,ale ogólnie jest dobrze

4,0

Wyciszenie

Powyżej 160 szumi już znacznie ale ogólnie spoko.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

2,0

Stosunek jakość/cena

Plastiki się sypią i odpadają takie płatki zwłaszcza koło włącznika świateł i kluczyka.Także na drzwiach koło łokcia kierowcy coś już się wyciera.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przez pierwsze 100 tys. skrzypiała deska rozdzielcza potem przestała,choć czasami się przypomina.Z resztą było dobrze do czasu,patrz niżej.

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

135 tys. 3 lata i padły pompowtryski,najpierw 2 i laweta potem po tygodniu kolejne 2 znowu laweta. A po 140 tys. padła radio-nawigacja RNS510,na co serwis powiedział,że nie do naprawy tylko wymiana bo nie wiedzą jak naprawić,cena znana więc padaka.