Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B6 Variant

Przez prawie 4 lata użytkowania naprawiłem turbine za 2 tys zł, zakochał się na amen filtr pdf i rozwalił turbine więc trzeba było ją jeszcze raz zregenerować, wyciołem dpf bo koszta nowego mnie powaliły, mechanik odradza wstawiania polskich zamienników. To takie poważniejsze awarie ,acha za tą drugą 4.300 zł . Między czasie przestały działać czujniki cofania i z przodu i z tyłu, wtryski trzeba by było robić ponieważ czasami przerywa i kopci, no a karoseria to porażka, tylna klapa i teraz przednie błotniki, ogólnie auto moim zdaniem jest kiepskie, miałem kilkanaście aut i to jest najmniej udane, poniżej opiszę wentylację ktora jak dla mnie jest nie do przyjęcia.

Ogólnie silnik jest ok przebieg autentyczny tylko ten dpf, brrrrrr

Brakuje 6 biegu

Układ jezdny za to rewelacja, zrobiłem jakieś 100 tys km i nic ,a drogi się trzyma jak przyklejony, poprzednio miałem BMW E 46 i passat lepszy jest w zakrętach i tam robiłem zawieszenie przez 3 lata użytkowania a w pasku nic i przegląd przechodzi bez problemu.

Ruda wychodzi.

Bez zastrzeżeń.

Mam manualną klime, jest fatalnie do tego czarne auto, najgorsze otwory na przednim słupku nie można ich zamknąć i tak dają po barku że szok, ja to dziadostwo zwyczajnie zaklejam taśmą. Całą budę schłodzić to jest naprawdę spory problem.

Bez zastrzeżeń

Gdyby był jeszcze jeden bieg byłoby ok.

Naprawy drogie a i spalenie mnie zawiodło

WV tym modelem się nie popisał.

Jak wyżej.

Jak wyżej