Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Sedan

Auto prezentuje się dość świeżo jak na swój wiek, jest wygodne, jeździ się nim przyjemnie, osiągi całkiem niezłe jak na tę masę i automatyczną skrzynię, a do tego dostęp do części jest bardzo duży ze względu na popularność modelu. Warto rozważyć zadbanego Passata 2.5 TDI, najlepiej od pasjonata, bo jeśli się o to auto zadba, to będzie służyć jeszcze długi czas, przy tym wieku samochodów może nawet okazać się mniej zawodny od ulubionych przez wszystkich 1.9 TDI, które niestety już w większości mają zrobione ogromne przebiegi i są u kresu swojej wytrzymałości. Dodatkowo w tej samej cenie łatwiej dostać zadbany model z silnikiem 2.5 niż słynne 1.9. Nie warto go skreślać już ze względu na złą opinię o silniku, należy każdy egzemplarz rozważyć indywidualnie i myślę, że uda się znaleźć dobrego "pastucha". Dodam, że przed zakupem nie byłem fanem VW, nawet sądziłem, że Passaty są przereklamowane. Jednak jak stałem się posiadaczem swojego Passata, to szybko przekonał mnie do siebie i sądzę, że jest duża szansa na to, że następnym moim autem będzie Passat B6.

Silnik 2.5 TDI jest bardzo często odradzany, ja do swojego przyczepić się nie mogę, przy ok.200 tysiącach km były wymieniane wałki rozrządu, większych wydatków nie pamiętam, jeśli się go nie katuje na zimnym silniku oraz nie piłuje do czerwonego pola na każdym biegu, to 2.5 V6 potrafi sprawiać radość oraz być niezawodny.

Skrzynia automatyczna Tiptronic jest dobrym wyborem, w moim samochodzie jedynie wymieniany był olej w skrzyni, żadnych awarii nie było. W mieście automat się sprawdza bardzo dobrze, a jak ktoś chce sobie samemu zmieniać biegi to wystarczy przesunąć gałkę z pozycji "D" na pozycję lekko w prawo i można samemu decydować o momencie zmiany biegu. Dodam, że w tym trybie biegów nie trzeba ręcznie redukować, przy za niskich obrotach skrzynia sama redukuje bieg, a jeśli chcemy wrzucić wyższy bieg przy za niskich obrotach, skrzynia nie pozwoli nam na ten manewr. Czasami mam wrażenie, że to auto dla dzieci, bo zmiana biegów w Tiptroniku jest dziecinnie prosta. Daję 4 gwiazdki, ponieważ w trybie "D" skrzynia troszeczkę za późno zmienia biegi na wyższe, przez co spali jakieś 1-2 litry więcej niż jak sami będziemy zmieniać biegi (oczywiście zależy od warunków).

Passat trzyma się drogi zaskakująco dobrze. Prowadzi się go precyzyjnie, a do tego ma dobry promień skrętu, dzięki czemu w mieście też da radę. Nie mogę się do niczego przyczepić w tej kwestii.

Widoczność do przodu bardzo dobra, do tyłu trochę gorzej, lecz też nie jest tragicznie. Warto zadbać o czystość tylnej szyby, bo nie posiada ona wycieraczki i nawet niewielkie zabrudzenia mogą przeszkadzać podczas np.parkowania.

Wzorowa, wszystko na swoim miejscu, deska rozdzielcza pomimo wieku, się nie starzeje. Jestem posiadaczem wersji z białą skórą i drewnianymi wstawkami oraz trójramienną kierownicą, po prostu jestem zakochany w wyglądzie wnętrza oraz jego użyteczności.

Klima automatyczna sprawuje się bardzo dobrze, działa bardzo szybko, 2-3 minuty i wnętrze jest już w miarę schłodzone. Miałem problemy z parowaniem szyb, lecz po wymianie filtra kabinowego problemy zniknęły. Ogrzewanie też jest ok, choć działa trochę gorzej niż schładzanie.

Passat to duży samochód, lecz sam byłem zaskoczony kiedy pierwszy raz usiadłem na tylnej kanapie. Wewnątrz miejsca jest na prawdę sporo, zarówno z przodu jak i z tyłu siedzi się bardzo wygodnie (mam 180cm wzrostu). 4 osoby mogą bardzo komfortowo podróżować autem, 5 osoba miałaby troszkę gorzej ponieważ tunel środkowy jest dość wysoki i podłokietnik kierowcy wraz z tylną zapalniczką i popielniczką też zabiera troszeczkę miejsca na środku z tyłu.

2.5 TDI V6 jest głośnym silnikiem, natomiast siedząc w samochodzie w ogóle tego nie czuć, przy prędkościach do 140km/h można normalnie rozmawiać z pasażerami bez podnoszenia głosu.

Koszty utrzymania nie są najniższe, trzeba liczyć się z wysokimi kosztami wymian rozrządu oraz wałków rozrządu, poza tym pali też sporo, więc samochód ten nie należy do najbardziej oszczędnych na rynku.

Ja kupiłem mojego od członka rodziny za małe pieniądze. Samochód ma 15 lat, lecz nie czuć tego wewnątrz, jest trwały i solidnie wykonany. Stosunek ceny do jakości jest bardzo dobry, lecz tak jak już mówiłem, do każdego modelu należy podchodzić indywidualnie, żeby nie nadziać się na "pięknego", wypieszczonego wizualnie Passata, w którego jednak włożymy mnóstwo pieniędzy, ponieważ będzie niedomagał technicznie. Sporo handlarzy jedzie na renomie VW i zawyża cenę samochodu w stosunku do jego realnej wartości. Dzięki słabej renomie tej konkretnej jednostki napędowej, ceny Passatów 2.5 TDI są zwykle dość atrakcyjne. Warto dodać też, że łatwo trafić na wszystko mającą wersję Highline, która często występowała w tej odmianie silnikowej.

Nic poważnego mi się z nim nie działo. Wiadomo, jest to już leciwe auto, więc od czasu do czasu jakiś wydatek wyskoczy, jednak zwykle nie są to awarie unieruchamiające samochód.

Warto podczas przeglądania ofert zwrócić uwagę kiedy (oraz czy w ogóle) miały robiony rozrząd i wałki rozrządu, ponieważ ich trwałość to słaba strona tego auta, a szkoda byłoby kupić auto, w które na starcie włożymy kilka tysięcy złotych. Warto jeszcze przed zakupem sprawdzić stan zawieszenia, ponieważ "wielowahacz" jest drogi w serwisowaniu.