Szukaj

Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Sedan

Dzaa88, 4 lata temu
Silnik 1.9 TDI 115KM 85kW
Rok produkcji 2000
Przebieg: 304 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Volkswagen Passat B5 Sedan 1.9 TDI 115KM 85kW 1998-2000 - Oceń swoje auto
3,57
15% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : Wyposażenie, którego często brakuje w nowych samochodach. Klimatyzowany schowek, elektroniczna klimatyzacja, ABS, ASR, komputer pokładowy, fotele z podparciem lędźwiowym, światła soczewkowe, 4 el. szyby, domykanie szyb - naprawdę fajne bajery i działają
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne : PIERDOŁY. Po latach rozsypuje się wszystko.
3,0
Całokształt
Napisałem opinie z perspektywy osoby, która miała kilkanaście samochodów używanych i codziennie ma styczność z nowymi. Opinia absolutnie neutralna. Passat to bardzo wygodny samochód, ze sporą ilością miejsca i nowocześnie - nawet jak te czasy wyposażony. Oczywiście wszystko zależy od wersji, ale u mnie nie ma do czego się przyczepić. To auto się kocha, albo nienawidzi. Ja go kocham za przestronność i dobre prowadzenie. Nienawidzę za ciągłe usterki, które skutecznie niszczą całą przyjemność z posiadania tego auta. Kupiłem teoretycznie dość zdrowy egzemplarz - jedynie z luzami na przednim zawieszeniu. Myślałem, że zwyczajnie mam pecha co do egzemplarza. Niestety, fora Passaciarzy pękają w szwach. Samochód źle znosi starość i psuje się na potęgę. I nie chodzi o sam silnik czy skrzynie biegów - tylko wszystko dookoła. Jeżeli jesteś robotnikiem któremu nie przeszkadza woda w aucie, wyskakujące błędy, niszczące się wnętrze, stukanie w zawieszeniu i radosne dymienie z rury wydechowej - będziesz chwalił. Odpali zawsze i zawiezie gdzie chcesz. Jeżeli jednak szukasz dobrze starzejącego się auta, z zadbanym wnętrzem z myślą, że nie wydasz ani złotówki na naprawę - możesz się zawieść. Zdarzają się zadbane egzemplarze, ale na naszym rynku to jak wygrać los na loterii.
Wrażenia
3,0
Silnik
1.9 TDi, 115KM na pompowtryskach. Były dwie wersje - ja mam tą nowszą, odznaczającą się wyższym momentem obrotowym. Dynamika w mieście jest na dobrym poziomie. To tylko 115 koni, więc nie ma co liczyć na wrażenia rodem z Ferrari. Przy 2000-3000 ob/min na 2 i 3 biegu potrafi delikatnie wciskać w fotel przy przyspieszeniu. Przy prędkości 90-100 km/h wyprzedza się w miarę płynnie. Przelot autostradą przy prędkości 160km/h nie stanowi żadnego problemu. Od kiedy go mam (rok), wymieniłem czujnik temperatury w bloku, termostat, turbinę, N75, wyczyściłem EGR, wymieniłem węże podciśniania i usunąłem zapocenia z układu paliwowego. Pomimo prawidłowych wartości pracy silnika w VCDS, samochód dalej dymi podczas obciążenia i nic nie da się z tym zrobić. Już się pogodziłem z taką siłą rzeczy. Silnik przenosi drgania na karoserię, co może być spowodowane zużytymi poduszkami. Co ciekawe - zamienniki często są gorsze, niż zużyte oryginały. Większość użytkowników Passata kupuje poduszki używane, ale sprawne. Oryginały w ASO kosztują majątek - i to w 2020 roku! Wydaje mi się, że tylko zapaleńcy będą inwestować w 20-sto letnie auto, doprowadzając je do stanu idealnego. Spalanie zależy od stylu jazdy. W zimę na odcinku 12km spala ok. 8l na 100KM, w trasie (70km) ok. 6-6,5l na 100km, na autostradzie 7,5l. Latem w mieście ok. 7l, trasie (ok. 70km) 5,4-6, autostrada 6-7l. Jednak jeżeli będziemy jeździć mega ekonomicznie, korzystać z każdego wzniesienia i trzymając pedał w zakresie 1500-2000 obr/min moje rekordowe spalanie na trasie 150km to 4,9L/100KM. Z tym, że jedziemy myśląc o spalaniu. Jak na już "prawie nowoczesnego" Diesla to nawet ok. Najważniejsze, że samochód nie ma DPF-a. Jednak uświadczymy turbinę z zmienną geometrią, dwumasę i inne ulubione przez kierowców rozwiązania. Jednak lubię go za spalanie i elastyczność.
4,0
Skrzynia biegów
Po 300k (ile ma naprawdę to tylko Niemiec wie) widać pewne zużycie dwumasy. Samochód czasami lekko poszarpuje przy ruszaniu, biegi wchodzą z lekkim oporem. Kilka razy na chwilę zniknęła mi trójka. Poza tym, biegi są odpowiedniej długości - to diesel, wiec nie trzeba nimi tak bardzo wachlować.
5,0
Układ jezdny
Bardzo dobrze trzyma się drogi. Jest wręcz "Francuski" jeżeli chodzi o miękkość i wybieranie nierówności. Trzeba mieć jednak na uwadze, że to wielowahacz. Wymieniłem całe zawieszenie z przodu na nowe, bo standardem jest wymiana co 2-3 miesiące kolejnego, stukającego elementu w starym zawieszeniu. Jest bardzo skomplikowane nawet jak na dzisiejsze czasy. Rekompensuje to jednak cichą pracą i tym mistycznym KOMFORTEM :)
5,0
Karoseria
Po 20 latach jedno jedyne drobne ognisko korozji I to tyle. Lakier ma rysy, odpryski od kamieni - ale pracując z nowymi samochodami, często wyglądają tak 4-5 letnie auta. To jeszcze lakier z tych porządnych. Podłoga idealna, progi jak z fabryki. Wielkie WOW.
Komfort
4,0
Widoczność
Z przodu bomba. Wszystko widać, jedzie się doskonale. Z tyłu ogromna szyba, ale jak w każdym sedanie - nie widać końca samochodu. Parkuje się na czuja, albo na odbłysk tylnych świateł. Po roku jazdy nauczyłem się, jak skupiają światło żarówki - i wiem jak blisko ściany czy innego auta jestem.
5,0
Ergonomia
Co do ergonomii, to nie można się przyczepić. Z przodu duży, klimatyzowany schowek. Spore kieszenie boczne, mały schowek koło kierowcy, miejsce w podłokietniku, uchwyt na kubki w konsoli centralnej, półka pod radiem na portfel i telefon, z tyłu uchwyt na kubki w tunelu środkowym... Trochę tego jest i ustawione po niemiecku - bardzo praktycznie. Bagażnik ogromny, z dodatkowym złączem 12V. Wiozłem w nim kabinę prysznicową, mieści się rower - naprawdę, jak na sedana rewelacja.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie jest bardzo dobre. Samochód nawet w zimie łapie temperaturę roboczą po ok. 3-4 kilometrach jazdy. Co do klimatyzacji - z przodu jest ok, dla pasażerów z tyłu odrobinę za mało wydajna. Poprawiono to w Passacie B6, montując dodatkowe kratki nawiewu dla pasażerów. Tutaj bardzo tego brakuje.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Pod tym względem to król. Ogromna ilość miejsca. Mam prawie 2 metry wzrostu, a spokojnie usiądzie za mną pasażer o tych samych parametrach. Po złożeniu foteli da się przewieść naprawdę wiele.
3,0
Wyciszenie
To Diesel, więc skłamałbym, że jest cicho. Słychać silnik, ale da się rozmawiać przy każdej prędkości.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak w Lidlu - "Co tydzień coś nowego". Jak nie woda na dywanikach od przytkanego odpływu, to od zbutwiałej uszczelki filtra powietrza. Jak nie od filtra, to mokra wykładzina od klimatyzacji. Jeden głośnik przestanie trzeszczeć - zaczyna kolejny. Widzą materiały na boczkach drzwi, podsufitka się zaczyna odklejać, pęka fornir na elementach drewnianych, wyświetlacz FIS w słońcu już nic nie pokazuje, przestała sobie działać regulacja podparcia lędźwiowego - i tak dalej, i tak dalej. Jedno naprawisz, drugie odpadnie. Wszędzie pękające i kruszące się ze starości uchwyty na śrubki - naprawdę to auto starzeje się bardzo słabo. A mówię tu o samych pierdołach.
3,0
Stosunek jakość/cena
Zależy, Ja kupiłem go za 4 tysiące złotych. Uważam, że stosunek jakości do ceny dobry. Moje poprzednie auto (Renault Thalia) nie psuła się tak bardzo, nie była taka kosztowna - ale to imitacja samochodu przy Passacie. Jeżeli jednak ktoś chce 10.000zł za polifta,... W życiu bym nie dał. Już za 12-14 tyś można kupić zadbanego Passata B6, który starzeje się na tą chwilę dużo lepiej, a poprzedni właściciel pewnie uporał się z większością bolączek tego modelu. Jest też 90% mniejsza szansa, że dostaniesz auto po Januszu Budownictwa. Stan perełka - jeszcze widać zaprawę w bagażniku.
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Woda w samochodzie, odklejający się wszędzie materiał, pękający fornir, zamek centralny nie zawsze reaguje, pękające plastiki, wypaczający się przedni kokpit - masa, masa rzeczy nie wpływająca na jazdę, ale powodująca, że szlak Cię jasny trafia. Przecież masz Passata, chcesz mnie luksu i prestiż - a jakbyś się nie starał, zawsze coś się spierniczy.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Na autostradzie turbina powiedziała "papa" (ale pewnie poprzedni właściciel męczył), wymieniałem przegub i całe zawieszenie z przodu. Mam wrażenie, że magiel powoli będzie umierał. To naprawdę samochód dla osób kochających motoryzację.

On - zużycie paliwa dla silnika 1.9 TDI 115KM 85kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,3
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
8,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,9
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Volkswagen Passat B5 Sedan 1.9 TDI 115KM 85kW
Średni koszt przejechania 100 km
35,00 zł
7,6
l/100km
Zobacz dzienniki
Volkswagen Passat B5 Sedan