Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Sedan

Dj devastator, 13 lat temu

Silnik 2.8 30V 193KM 142kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 156 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Volkswagen Passat B5 Sedan 2.8 30V 193KM 142kW 1996-2005 - Oceń swoje auto

4,54

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : 1.Nierdzwieje 2. Nieścierpiam niemieckiego ale te auto miło mnie zaskoczyło (żona wybierała:) ja wybrałem tylko silnik)

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Przepustica sie za szybko zabrudza

Zawieszenie : Za drogie a za mało wytrzymałe na naszych dorgach

Inne : Prestiż (bez zartów ale mnie juz to wkur... ze ktoś mi mów ze mnie stać na pasiora, auto jak auto przeciez to ni corvette czy mustang

5,0

Całokształt

Niepatrzą tych co wymieniłem wyżej to to jest auto na lata. Ważna uwaga auto mimo ze jest z 1998 r wogóle nierdzwieje (dzięki ocynkowanej karoserii)

Wrażenia

5,0

Silnik

Bardzo dobrze i bardzo lubi zbierać mandaty :) w dniu 27-11-2011 auto ma przejechane 191 tys kmi i sprawuje sie dobrze minus co jakiś czas trzeba czyścic prepustnice

5,0

Skrzynia biegów

bardzo dobra i wygodna lekko wchodzą biegi

4,0

Układ jezdny

Nie jest to tak super jak w escorcie (na ostrym łuku przy 80km/h potrafi znieśc na linie)

Komfort

5,0

Widoczność

Nic dodac nic ująć

5,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Bardzo wygodne zwłasza z tyłu można sie wyspać podczas długiej podruży

5,0

Wyciszenie

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

To zależy potrafi łykąć ale trzeba umieć jezeli rozpędzamy za wolno lub za szybko to te 15L wezmie

5,0

Stosunek jakość/cena

Wartość tego auto to śmieszne pieniądze za to co dostajemy

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

trzeba co jakiś czas ( raz na rok) przeczyścić przepustnice i ustaić komputer jest to feler oczywisty w tych pasiorach. Centalny zamek nielubi odmrażaczy

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Wahaczze słabo wytrzymują nasze drogi ja juz w maju 2011 wymieniałem razem z maortyzatorami