Mam Passata B5FL ostatni wypust 2005r. od 2-óch lat. 1.9 131 KM, 6 biegowa skrzynia. Sprowadzony z Niemiec przy przebiegu 197 000 KM. Jestem jego 1 właścicielem w Polsce. Potwierdzony oryginalny przebieg na podstawie wszystkich dokumentów od początku eksploatacji przez jednego właściciela w Niemczech jak również i w Polsce w serwisie VW. Auto faktycznie w oryginale. Jednakże w moim przypadku był to błąd ponieważ jak ktoś interesuje się trochę Passatami to pewnie wie (ja wówczas nie wiedziałem), że jak przejeżdża się Passatem 200 000 to należy liczyć się wydatkami. W moim przypadku po przekroczeniu 210 000 odezwała się dwumasa więc od razu wymieniłem sprzęgło z dwumasą na tą samą firmę jak było w oryginale. Oczywiście nie wspomnę o rozrządzie bo to podstawa. Właśnie jestem teraz po wymianie zawieszenia przedniego bo po wjeździe na Polskie drogi niestety rozjechało się zawieszenie. Przy wymianie wszystko okazało się, że wszystko jest w oryginale. Dodatkowo doszły drążki, końcówki ponieważ chyba od nowości nie były ruszane i nie dały się odkręcić przy próbie ustawienia zbieżności po wymianie zawieszenie. Zaznaczę, że po zakupie sprawdzałem zbieżność i było wszystko w idealnym porządku. Niestety koszty napraw już osiągnęły 7500 PLN i jeżeli jak według statystyk może jeszcze paść turbina i pompowtryski to naprawy mogą osiągnąć wartość auta przy zakupie. Nie bez kozery na stronach można znaleźć informację, że jeżeli w Passacie nie było nic robione i ma 200 000 to bądź pewny, że wydatki czekają ciebie.
Nie narzekam bo liczyłem się z ewentualnymi wydatkami, ale nie myślałem, że tak szybko. Liczyłem na tą niezawodność. Niezawodność polega zapewne na bezawaryjnym silniku, jeżeli ktoś pilnował wymian oleju w terminie, ale niestety osprzęt jest bardzo awaryjny. Ogólnie autem jeździ się bardzo dobrze i z Warszawy do Goleniowa (k/Szczecina) po autostradach bez żadnego kichnięcia pokonałem w wakacje w 6 godz.. Dodatkowo wycieczka do Berlina i objazd naszego wybrzeża bez najmniejszych problemów. Niejedno nowe autko nie miało szans. W sumie podczas wypadu nad morze w minione wakacje ponad 3 500km bez żadnych problemów. W ostatni weekend 1000 km. Autko cały czas w użytkowaniu, ale niestety głównie w Warszawie i okolicach więc i liczę się z wydatkami a i kupowałem głównie do tłuczenia jako wół roboczy (niestety kosztowny).
Jeżeli ktoś trafi egzemplarz z oryginalnym małym przebiegiem 1.9 to uważam, że warto jeżeli ma już przelatane 200 000 i to głównie w mieście bo mój pochodził z Dortmundu i nie były wykonywane główne naprawy eksploatacyjne to nie polecam chyba, ze ma kasę jak na drugie takie na naprawy.
Wrażenia
4,0
Silnik
4,0
Skrzynia biegów
4,0
Układ jezdny
4,0
Karoseria
Komfort
4,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
4,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 TDI 130KM 96kW
[l/100km]