Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Kombi

Mam auto w kombi z 2001r. Zanim go kupiłem spędziłem rok na wyjazdach na tz okazje itp. Szukałem głównie toyoty avensis ale passat był tuz za nią. Wyjazdy nauczyły mnie wiele a głównie tego, że strasznie ciężko jet kupić dobry używany samochód. Toyotę odpuściłem bo albo oferowane w przedziale cenowym na jaki było mnie stać samochody miały jakieś defekt albo nie zdążyłem dojechać bo te bez defektu długo na klienta nie czekały. Passatow jest zdecydowanie więcej i to co mnie życie nauczyło to że warto się interesować tylko tymi droższymi z danego rocznika. Inaczej na 95% ktoś chce nam wcisnąć chłam. Mój egzemplarz pochodzi ze Szwajcarii. Dobrze go zlustrowałem zanim się zdecydowałem. Sprawdziłem książkę serwisową z wersją sieciową, badanie lakieru, ścieżka... itp. Auto wygląda na zewnątrz i w środku rewelacyjnie i przez 2 lata jakie go mam zrobiłem 50 tyś i sie rewelacyjnie sprawuje. W sumie mam już 230 tyś. Z książki się dowiedziałem, że miał wymienią dwumasę i pompowtryski przy 150 tyś. Byłem świadom tych mankamentów ale skoro były zaraz po wymianie zagrało na plus. W zawieszeniu nie było robione nic i dalej jest rewelacja bo sprawdziłem wiosną na ścieżce. Zobaczymy jak będzie po naszych drogach;) Silnik rewelacja! Nie bierze oleju (w sensie ze nie dolewam między wymianami) pali średni 5,8-6,2 paliwa na 100 km w zależności od pory roku. Na klimie jeżdżę praktycznie cały czas. Nic mi się z autem nie dzieje. Wymieniam tylko rzeczy eksploatacyjne jak klocki hamulcowe, żarówki. Trzeba pilnować wymian oleju i odpowiedniej jego klasy jak dla pompowtrysków.Do baku leję tylko Verwę. Trochę drożej na stacji ale paliwo pewne i rekompensuję większą mocą i mniejszym spalaniem, mniejszym zużyciem silnika. Mam zamiar jeszcze ze 3 lata pojeździć B5fl i zmienić na wyższy model. Jednak czytając opinie użytkowników B6 mocno się nad wyborem kolejnego auta zastanowię. Pozdrawiam!

.

.

.

..

.

.

.

.

.

.