Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Kombi

Jozin, 14 lat temu

Silnik 1.9 TDI 130KM 96kW

Rok produkcji 2002

Przebieg: 242 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Volkswagen Passat B5 Kombi 1.9 TDI 130KM 96kW 1999-2005 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik

4,0

Całokształt

generalnie rzecz ujmując - polecam

Wrażenia

4,0

Silnik

Było by 5, ale dzwięki jakie wydaje ten silnik są poniżej wszelkiej krytyki. Poza tym super, spalanie niskie, świetny moment, auto startuje na 6stym biegu od 80km/h i ciagnie nieprzerwanie do 200, 242 tysiące katowania i silnik bez awarii (oprócz EGR)

4,0

Skrzynia biegów

znowu było by 5, ale nie do końca odpowiadają mi przełożenia. Wyglada to tak, że jedynką tylko się wytacza, potem dwa, zaraz 3, 4ka troche dłuższa, ale jadąc standardową krajową drogą albo wachluje sie 5-6 biegiem, albo odpuszcza 6stke na niekorzyść spalania i doznać akustycznych... poza tym bezawaryjność, bezobsługowość, 242 tysiące żadnych awarii wycieków itede

4,0

Układ jezdny

Świetnie tłumi nierówności, właściwie klasuje passata oczko wyżej. Nie doświadczamy tu żadnych nieprzyjemnych dzwięków. Niestety minus to dość droga wymiana wachaczy, coś za coś... u mnie 90 tysięcy od wymiany, bez stuków puków (zawias kupiony w serwisie za kwote prawie 4tyś złotych)

Komfort

5,0

Widoczność

widoczność bez zarzutów

5,0

Ergonomia

znajdą się tacy, którzy obrzucą design deski błotem - ja mam do w dupie - jest to wg mnie jedna z najlepiej zaprojektowanych desek rozdzielczych jak i kabin w ogóle. Ogrom miejsca (mój wzrost 195cm - wiem co mówie), świetne fotele, wszystko pod ręką, zdecydowanie bez zarzutu

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

bez zarzutu, dobrze grzeje, dobrze chłodzi

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

j/w super

5,0

Wyciszenie

bardzo dobre wyciszenie, gdyby nie ono, dawno ogłuchł bym albo oszalał przez dzwięki które wydobywają się z pod maski

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

uwaga - będe szczery: zakorkowane miasto - 10L ropy na 100km miasto trasa 50/50 - 8 L ropy na 100km trasa b.spokojnie - 6,2 - 6,5 l/100km trasa \"po polsku\" - 7-7,5 l/100km trasa Praha-Gdynia zrobiona w 9 godzin przez niemcy z predkosciami maksymalnymi jakie to dzielo gebelsów moglo osiagać - 7,5 litra - wynik wg mnie doskonaly nie wierzcie w bujdy ze AVF/AWX spali 5 litrow

3,0

Stosunek jakość/cena

nie jest źle mogło być lepiej, ale ja mam na to teorie - nie masz kasy na drogi serwis? kup octavie... inne marki mniej awaryjne/tańsze? polecam CDI, TDCI, JTD, TID, albo mój ulubieniec - fordowski TDDI - tam jest dopiero pięknie pieknie

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Właśnie... drobiazgi są największą bolączką tego auta. Opowieść zacznę od sprzęgła kompresora klimy, który od kręcił się od wibracji silnika. Wszystkie plastiki, które w założeniu są ściągalne łamią się za każdą próbą ich odkręcenia/zdjęcia, przepalające się lampki nawiewów też potrafią doprowadzić do szału. Czujnikik - temperatury cieczy chłodzącej, czujnik poziomowania reflektorów (wyobraźcie sobie 180km/h, noc a tu nagle światłą w dół) i wiele więcej, są to wszystko pierdoły, przez które mam dość tego auta

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

tu z kolei jest na prawde nieźle. Powiecie zawieszenie? turbina? EGR? ok, pokażcie mi każde inne auto z tych lat i tej klasy... zawieszenie - zamiennik-oryginał lemoforder 8 wachaczy za 1600PLN - chyba nie jest to dramat raz na 100 tysięcy, albo i lepiej, turbina - 242 tyś km i ani razu nie sprawiła problemu, EGR - serwis - 550PLN, używka 150PLN - nie ma dramatu, jeżeli chodzi o Paska nigdy nie zawiódł mnie podczas długich i dalekich podrózy...