Jest to samochód, który lubię, może nie tak bardzo jak hondę, która dostarczała mi ogromnej frajdy z jazdy na wysokich obrotach ale jednak! Wygodny, ładowny, jeszcze całkiem dobrze wyglądający... Czego więcej chcieć?
Wrażenia
5,0
Silnik
Jest to turbodiesel z właściwymi sobie cechami. Z jednej strony mamy więc klekot na zimno, turbodziurę, większy hałas niż w przypadku benzyniaka, ale równocześnie świetne przyspieszenie, elastyczność i bardzo małe (w stosunku do wielkości auta) spalanie – szczególnie w trasie.
5,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów nigdy mnie nie rozczarowała. Wszystko wchodzi jak powinno. Miękko, bez trzasków, stuków i innych tego typu niespodzianek. Jedna uwaga na marginesie: przetarty mieszek z jakiegoś beznadziejnego, firmowego materiału wymieniłem na skórzany, bo wstyd było wpuścić ludzi do samochodu.
5,0
Układ jezdny
Mam dosyć ciężką nogę i bywało, że samochód sunął bokiem ale nigdy nie odbywało się to przez zaskoczenie. Zimą doskonale spisują się systemy kontroli trakcji i hamowania. Ogólnie – jak ktoś nie umie dobrze, to samochód wiele mu wybaczy, a jak kierowca kumaty, to w pełny wykorzysta doskonałe moim zdaniem jak na ten rodzaj pojazdu zawieszenie. Bardzo dobry kompromis komfortu i bezpieczeństwa.
Komfort
5,0
Widoczność
Czasem coś można przeoczyć z przodu – wina dosyć szerokich słupków ale bez czepialstwa. Ogólnie jest bdb. Parkowanie na żyletkę nie nastręcza żadnych kłopotów.
5,0
Ergonomia
Nie ma się do czego przyczepić. Nawet długie trasy nie męczą.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Przy klimie w zasadzie nie ma wcale kłopotów z przodu. Znacznie gorzej z tyłu. Ogólnie jednak uważam, że i tak przyzwoicie. Dosyć długo się nagrzewa wnętrze w zimie, za to latem klima sprawuje się świetnie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Absolutnie nie ma się do czego przyczepić. Przy moim wzroście (190) i czteroosobowej rodzinie dalekie wyjazdy nie stanowią problemu. Bagaży można naładować ile się chce, z czego najbardziej cieszy się oczywiście Żona:) Powoli myślę o nowym samochodzie i największym problemem jest właśnie znalezienie podobnie przestronnego i pakownego pojazdu.
5,0
Wyciszenie
Nie mam zastrzeżeń. Owszem na wolnych obrotach nieco głośniej niż by się chciało ale to tylko TDI! Świadomie decydowałem się na ten silnik, wiedząc czym się charakteryzuje, więc nie rozczarował mnie niczym. Za to przy większych prędkościach jest cichutko i miło:)
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
W mieście pali adekwatnie do ciężaru nogi, w trasie doskonale ekonomiczny.
4,0
Stosunek jakość/cena
Zawsze chciałoby się taniej kupić, a drożej sprzedać i jeszcze dodatkowo mieć lepsze wyposażenie.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Piszczący nawiew, czujnik doładowania, termostat, kłopotliwa wymiana podświetlenia kratek nawiewów, podświetlenie gniazda zapalniczki i popielniczki i tego typu drobiazgi, które zdarzają się w każdym samochodzie.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
W sumie tylko eksploatacyjne sprawy. Najbardziej obrywa zawieszenie (na naszych drogach tylko terenówki się obronią i to też nie każda), klocki i tarcze hamulcowe (styl jazdy)... Tak żeby mnie zawiódł całkowicie, nie odpalił albo nagle zgasł to nigdy nie było i mam nadzieję, że tak zostanie, choć przebieg już całkiem spory.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 TDI 130KM 96kW
[l/100km]