Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Kombi

Zawiedziony, 17 lat temu

Silnik 1.9 TDI 110KM 81kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 19 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Volkswagen Passat B5 Kombi 1.9 TDI 110KM 81kW 1997-2000 - Oceń swoje auto

2,85

32% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

2,0

Całokształt

Marny w ryj, nie wiem czy mialem pecha, czy wszystkie vw passat 1.9 takie sa. kupilem ten samochod w niemczech sprawdzilem o ARBO, powiedzieli ze jest ok, tak tez wygladal, dojechalem do polski pojezdzilem troszke, pojechalem do mechanika, jak zaczal wymieniac to pol samochodu, i tak wymieniam do tej pory po kawalku, jak juz wczesniej napisalem kosztowalo mnie to juz prawie 10 tysi. narta, to tyle...

Wrażenia

3,0

Silnik

malo pali, ale olej cieknie

3,0

Skrzynia biegów

czasami ciezko zmienic bieg, nie chce wchodzic

2,0

Układ jezdny

bez przerwy cos popsute, jakies wachacze i inne tam

Komfort

4,0

Widoczność

jak narazie widze wszystko, latwo sie parkuje

3,0

Ergonomia

nie wiem co to

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

klimatronic znowu nie dziala, a naprawialem pol roku temu, jakas sprezarka dziala ale nie pompuje

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

mam 2 metry, jest wygodnie, wsumie spoko

3,0

Wyciszenie

za glosny,

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

malo pali jak szybko iade tzn na maksa po autostradach to do 840 km bak starcza, a w baku 60 litrow, jak spokojnie to przejechalem nawet 1200 km

2,0

Stosunek jakość/cena

wczesniej mialem japonski 14 letni nissan 100 NX. Panie co to byl za samochod dopuki go nie rozbilem, lalem tylko paliwo i zmienialem olej z filtrami, a sorry raz musialem zmienic alternator bo przy myciu silnika zalalem woda i sie spalil. Passat to dziadostwo, pierwszy jaki kupilem i ostatni. A czytalem tutaj cal;kiem dobre opinie o tym samochodzie, a okazalo sie ze to grat przez duze G.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

wsumie to z drobiazgow nic mi sie nie popsulo, nic sie nie urywa, jak narazie jest ok

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

to pudlo od stycznia 2006 kosztowalo juz mnie prawie 10 tys zl i to na czarno bez rachunkow, wachacze, pompy, sprezyny popekaly, olej cieknie, sciaga na prawo, ciek olej od wspomagania itp