Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Kombi

Jesli potrzebujesz duzy, solidny, bezpieczny, rodzinny, przestronny, praktyczny, dobrze wyposazony, komfortowy samochod z dynamicznym i oszczednym silnikiem, ktory jest stosunkowo tani w utrzymaniu i nie traci szybk na wartosci, to ten samochod jest wlasnie dla Ciebie! Wazne,zeby przy kupnie dobrze go sprawdzic-najlepiej w serwisie- czy nie jest powypadkowy,czy przebieg jest oryginalny, co bylo w nim dotyczas wymieniane itd, bo czesto zdarzaja sie powypadkowe wraki, z cofnietymi licznikami grubo ponizej 200 tys. i z podrobionymi ksiazkami serwisowymi. W takim wypadku nie wiadomo,czy wszystko jest sprawne, co bylo wymienione,a co nalezy w pierwszej kolejnosci wymienic i z jakim kosztami bedziecie musieli sie pozniej liczyc w eksploatacji.

Swietny silnik. Dosyc wysoka kultura pracy. Nie klekocze jak stare diesle. Moze HDI czy CDI u konkurenci chodza ciszej, ale sa zecydowanie bardziej awaryjne. Pali na dotyk nawet w najwiekszych mrozach (-20). 110 km w tym samochodzie w zupelnosci wystarcza do dynamicznej jazdy,a silnik odwdziecza sie przy tym niskim spalaniem. Malo odczuwalna jest turbo-dziura. Od 2,5-3 tys. obrotow auto bardzo żwawo i rowno przyspiesza na kazdym biegu. Kto potrzebuje więcej atrakcji, może wybrac mocniejsze wersje TDI na pompowtryskach (115,130,150 KM), ale to juz nowsza tehnologia, a silniki te sa bardziej czule na jakosc paliwa, a co za tym idzie, bardziej awaryjne, nieco wiecej pala i sa drozsze w utrzymaniu. Jest bardzo elastyczny. Na 5 biegu, na plaskiej drodze, przyspiesza juz od 50 km/h. Przy 90-100 km/h spokojnie mozna wyprzedzac na 5 biegu,nie trzeba redukowac. Nie zrażajcie sie wysokimi przebiegami! Lepiej,zeby auto mialo wysoki przebieg, znana byla jegoo historia i bylo regularnie serwisowane(ksiazka serwisowa-faktury potwierdzajace regularne wymiany), niz niski i nieudokumentowany (cofniety licznik). Mimo,ze moj pasek przejechal ponad 260 tys. km. jest w bdb kondycji, nie bierze prawie wcale oleju, ale byl serwisowany w aso, co 30 tys. km zmieniam olej pelen syntetyk (shell helix ultra 5W/40 longlife)+ filtry oleju,paliwa,powitrza. Do tego wymiana kompletnego rozrządu co 90 tys. km (na oryginalnych czesciach) co 60 tys. na zamiennikach.) i nie powinno byc z nim zadnych problemow. Tylko lac paliwo i cieszyc sie jazda.

Skrzynia BDB. Swietnie zestrojona z elastycznym silnikiem. Zadnych luzow, biegi wchodza pewnie, precyzyjnie. Wygodna galka i krotka wajha zmiany biegow. ocena -4- tylko dlatego,ze moglaby miec 6 biegow. Silnik jest tak elastyczny,ze od 90-100 km/ smialo mozna byloby wrzucac 6 bieg.

Auto bardzo pewnie sie prowadzi. Poprawnie reaguje na ruchy kierownica. Dobrze trzyma sie drogi. Zadnych niebezpiecznych przechylow na zakretach itd. Szkoda ze moj nie jest w wersji syncro-ze stalym napedem na 4 kola. W takiej wersji to ideal. Pali tylko 0,5 litra wiecej,a jaka trakcja, prowadzenie. Kolejny pasek bedzie wlasnie TDI syncro. Zawieszenie to samo co min. w Audi A4 i luksusowej Skodzie Superb - wielowahaczowe(aluminiowe) - bardzo komfortowe. Kto nie jezdzil, niech zaluje i sie nie wypowiada. To prawda,ze troche za delikatne jak na polskie drogi i troche czesciej trzeba wymieniac wahacze(w przodzie po 4 na kazda strone) jak w innych twardzszych i mniej komfortowych samochodach. Ale cos za cos.... Tyl praktycznie bezobslugowy. Poza tym ktory samochod nie wytrzyma trudu polskich drog?

BDB. Bez zastrzezen. Duza szyba i regulowana wysokosc fotela gwarantuja bdb widocznosc do przodu. Jesli chodzi o widocznosc do tylu, to o dziwo w wersji kombi jest ona duzo lepsza niz w sedanie, bo wraz z szyba konczy sie praktycznie zsderzak samochod.

Bez fajerwerkow, ale lubie to poukladane, tradycyjne wnetrze. Podoba mi sie duzy kokpit srodkowy, Duze czytelne zegary pieknie podswietlone na czerwono/niebiesko tak jak climatronic i oryginalne radio, ktore wraz z przyszpieszeniem samochodu automatycznie samo sie zglasnia, a przy zwalnianiu zcisza. Wszystko jest pod reka, obsluga wszystkich urzadzen intuicyjna.

Na prawde super. Climatronic to swietna sprawa! Zadnych zaparowanych szyb,wilgoci itd. Bez wzgledu na zmieniajace sie warunki atmosferyczne na zewnatrz, w samochodzie jest zawsze ta sama precyzyjnie ustawiona temperatura. Klima automatyczna to juz nie jest to samo. Latem chlodzi jak lodowka. Zima tez jest przyjemnie. Moment cieplo. a przednie fotele nie dosc, ze bardzo wygodne,dobrze trzymaja na boki i niezle wykonane, to sa jeszcze podgrzewane. Gdyby klima byla kilku-strefowa i byloby jeszcze ogrzewanie postojowe webasto, to bylaby juz w ogole bajka. Wsiadaloby sie zima od razu do nagrzanego samochodu, z odmarznietymi szybami i mozna byloby w nim nocowac:)

Bardzo przestronne wnetrze. Duzo miejsca zarowno z przodu jak i z tylu. Ogromny bagażnik z niskim progiem zaladunku, w ktorym jest miejsce na bagaze i duzego psa. Przydatne sa roleta pozioma i siatka pionowa. Sporo wieksze auto od A4, nad kupnem ktorego sie zastanawialem. - Szkoda,ze nie mam podlokietnika...:(

Jak na diesla bdb. Tylko jak jest bardzo zimny lekko klekocze, ale w trasie nie ma praktycznie roznicy miedzy benzyna jesli chodzi o glosnosc, jest tylko inny dieslowski dzwiek-swist turbo:)

To chyba najwiekszy autu samochodu z tym silnikiem! Przy jego duzych rozmiarach, sporej wadze i zaskakujaco dobrych osiagach, spalanie na bardzo niskim poziomie. Konkurencja pod tym wzgledem pozostaje daleko w tyle. - ponizej 5 litrow -na autostradzie przy stalej predkosci ok 80-100 KM/h - 5 l- na autostradzie przy predkosci 100-130 km/h - 5,3 l - w trasie po polskich drogach przy predkosci 100-130 km/h w 2 osoby z zaladowanym bagaznikiem (w tym przejazdy przez zakorkowane miasta) - 5,9 - jazda mieszana - 2/3 to krotkie odcinki w trasie (30 km) 1/3 to miasto) - 6,4- 2/3 miasto, 1/3krotkie odcinki w trasie) - 7,5- na autostradzie, w 3 osoby, ze srednia predkoscia powyzej 140 km/h,a czesto nawet z predkoscia 180 - max. 190 km. z wlaczona kilma (bez klimy max to ok. 200) Jazda w miescie i na krotkich odcinkach zima lub latem z wlaczona kilma to ok. 0,5 l wiecej w spalaniu. Tak wiec spalanie zalezy od kierowcy i od drog po jakich sie jezdzi. Na prawde mozna zejsc ponizej 5 l , trudno natomiast przekroczyc 7 litrow. Mymiana owianych zla slawa wahaczy w tej chwili to juz nie jest dramat, bo zestaw nowych 8 wahaczy+2 laczniki stabilizatorow+ 2 koncowki drazkow mozna kupic na allegro juz za 499 zl.+ wymiana. Kompletny rozrzad bez pompy wody-ok 350- 450 zl + wymiana(razem 500-600 zl) 1000 zl - razem z wymiana w serwisie.

Przed zakupem tego samochodu bylem bardzo zakochany w Audi A6 modelu C4 i C5. Jednak z braku wystarczajacej ilosci gotowki kupilem wlasnie tego passata i mimo,ze moze nie jest najpiekniejszy, jestem bardzo zadowolony z niego. Za te pieniadze dostalbym starszego o min. 2 lata i drozszego w utrzymaniu C4, a do C5 w tym roczniku mialbym doplacic min. 5-6 tys. Wolalem za te pieniadze pojechac paskiem np. na wczasy.Audi A4 avant, mimo ze sporo mniejsze od paska, to sa duzo drozsze,wiec tez sobie odpuscilem. Kazdy drozszy, nowoczesniejszy samochod wiaze sie z wiekszymi kosztami utrzymania, wiec nie chce innego. Juz roczne pelne ubezpieczenie paska (1800 zl) daje mi niezle po kieszeni... Mimo wszystko passat w tej wersji nie jest tani! Nieco taniej mozesz kupic tez dobra,lecz nieco mniejsza i znacznie mniej komfortowa skode octavie combi lub solidnego lecz majacego problemy z korozja opla vestre B kombi 2.0 dti(101KM), bo z silnikiem 2.2 dti (120 KM) to juz ten sam przedzial cenowy co paska. Wszystkie inne samochody, ktore sa warte polecenia (o ktorych wspominalem wyzej) sa duzo drozsze. Wybor nalezy do Was!

-Ktos kiedys za mocno trzaskal klapa bagaznika,bo nie zawsze po jej otworzeniu zapala sie jego oswietlenie. - na nierownej nawierzchni zahaczylem o plastikowa pokrywe pod silnikiem przez co zerwala sie jedna ze srob mocujacych. W warsztacie na kanale za darmo ja ponownie przymocowali za pomoca platikowych opasek.

Przez 8 miesiecy przejechalem nim prawie 20 tys.km i nic sie praktycznie nie zepsulo, poza -2 wahaczami, ktore maja luzy:) Nie wiem, na ile do tej ustarki przyczynily sie polskie dziurawe drogi, a na ile moje niefortunne uderzenie tym kolem w krawęznik... Na szczescie 1 nowy taki wahacz (zamiennik) kosztuje juz od 40 zl + wymiana. - przed sama sprzedaza, jeszcze poprzedniemu wlascicielowi zepsol sie mechanizm przednich wycieraczek. Koszt nowego to 500zl, ale kupilem uzywany z allegro za 120+50 wymiana. Poza tym-odpukac- na razie wszystko dziala bez zarzutu.