Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B5 Kombi

VW Passat Kombi B5 to bardzo komfortowe, przestronne, bezpieczne i dobrze wyposażone rodzinne auto. Wersja Comfortline wyposażona jest w 2 poduszki przednie i 2 boczne. System ABS i ESP. Duży bagażnik pozwala całej 5 osobowej rodzinie podróżować po całej Polsce czy Europie z kompletem bagaży. Dodatkowo tak załadowane auto nie spali na trasie więcej niż 6l ON na 100km lub ewentualnie 7l na autostradzie przy prędkościach ok. 160km/h. Silnik 1.9 TDI to żaden "potwór" pod maską, ale te 115KM naprawdę daje radę! Turbina ciągnie już od ok 2200obr. więc moment obrotowy jest również imponujący. Zarówno z zewnątrz i wewnątrz auto prezentuje się na wysokim poziomie. Jakość tapicerki, materiałów i sposób wykończenia/montażu na wysokim poziomie. Plastiki wewnętrzne czarne, większość elementów z miękkiego tworzywa. Te bardziej twarde niestety podatne na porysowania. Kierownica wykonana ze słabej jakości materiału, łatwo się wyciera.

Silnik oceniam pozytywnie, mocy jak na kombika jest wystarczająco dużo, poprawna kultura pracy, dobra elastyczność. Gdyby nie brać pod uwagę koszty naprawy awarii pompowtryskiwaczy, to stosunek osiągów silnika do kosztów spalania jest rewelacyjny. Tylko, że to co zaoszczędziłem na ON to potem z nawiązką zostawiłem w serwisie.

Zmiana biegów raczej nie przysparza problemów. Biegi wchodzą lekko i szybko, chociaż czasami haczą i są problemy z wbiciem 2ki i 3ki. Od 2 do 5 biegu przełożenia są dobrze zestopniowane, tylko jedynka jest zdecydowanie za krótka. Na autostradę przydałby się 6-ty bieg, bo na 5 biegu przy prędkościach powyżej 160km/h jazda staje się męcząca (głośny silnik).

Zawieszenie twarde, słabo tłumi nierówności podłoża. Jest raczej trwałe, chociaż może moja opinia nie być obiektywna, bo bardzo delikatnie obchodziłem się z moim Paskiem (trauma po miękkim i wiecznie psującym się zawieszeniu Nubiry) i starałem się omijać każdą dziurę w drodze. Przez 100000 km wymieniłem tylko 2 razy wahacz prawy i raz lewy. Amortyzatorów nie wymieniałem w ogóle, a przy ponad 200000km przebiegu miały sprawność ok 60%. Znakomicie trzyma się w zakrętach, bez żadnych tendencji do podsterowności. Auto stworzone do jazdy na trasach. Pewnie trzyma się podłoża nawet przy bardzo dużych prędkościach.

Widoczność bardzo dobra pomimo przyciemnionych szyb i niskiego punktu siedzenia kierowcy. Prawe lusterko zewnętrzne mniejsze niż lewe, co troszkę utrudnia manewrowanie. Oświetlenie elementów sterujących ładnie podświetlone, większość w kolorze niebieskim. Jazda w nocy jest komfortowa i należy do przyjemności. Reflektory przednie szybko zmatowiały ograniczając zakres oświetlonego obszaru. Doraźnie polecam wydajniejsze żarówki H7 Osram Nightbreaker które owszem, szybciej się przepalają, ale świecą naprawdę rewelacyjnie. Docelowo wymagana jest renowacja powłoki lamp - polecam zestaw Meguiars Heavy Duty Headlight Restoration Kit. Przednia szyba też szybko straciła na swojej nieskazitelności. Myślę, że skrobaczki marketowej jakości jej nie pomogły.

Ergonomia jak we wszystkich autach ze stajni VW, czyli po prostu wzorowa. Wszystko na miejscu, czytelne duże zegary i wyświetlacze. Intuicyjne sterowanie komputerem w manetce od wycieraczek.

Klimatronic zimą szybko nagrzewa wnętrze a latem przyzwoicie chłodzi i utrzymuje zadaną temperaturę. Auto posiada klimatyzowany schowek, co latem w trasie może być przydatne. Zimą podgrzewane przednie fotele jeszcze przyśpieszają odczucie miłego ciepełka i jest ono aż 5-stopniowe, gdzie na 2 jest już bardzo ciepło a od 3 można się poparzyć :-)

Fotele wygodne, ale na dłuższej trasie potrzebne były krótkie postoje na rozprostowanie kości. Przestrzeń dla kierowcy i pasażera z przodu jest wystarczająca. Nawet bardzo wysoka osoba nie ma problemu w dotykaniem głową podsufitówki. Z tyłu miejsca wygodne raczej tylko dla 2 dorosłych osób. Środkowe miejsce w tylnej kanapie z uwagi na umieszczony w nim podłokietnik jest mało wygodne.

Na zewnątrz słychać że to "traktorek", szczególnie rano zimą jak jest "mocno" zimny, ale wewnątrz zostałem mile rozczarowany - tylko przyjemny dla uszu pomruk TDI i ewentualnie delikatna muzyczka z 8 głośników - jazda tym autem to prawdziwa przyjemność. Dopiero przy dużych prędkościach do wnętrza przedostawał się szum powietrza i warkot silnika.

I tutaj dochodzimy do bardzo ważnego tematu. Koszty utrzymania TDI są akceptowalne, nawet jeśli trzeba wymienić sprzęgło z kołem dwumasowym (wystarcza na ok. 85000km, cena ok. 2500zł) lub wymienić turbosprężarkę (raz na 120000km). Rozrząd to koszt ok. 1000zł (co 60000km). Typowa serwisówka, czyli wymiana oleju Castrol 5W-40 505 01 plus 4 filtrów (oleju, paliwa, powietrza i kabinowy) to 400-500zł. Spalanie jest rewelacyjne jak na takie gabaryty auta i moc silnika. Na trasie jadąc z całą rodziną można spokojnie zejść poniżej 5l/100km. Miasto to ok. 7,5l/100km. Moja średnia z ponad 100000 przejechanych kilometrów to dokładnie 7l/100km. Przy przebiegu prawie 200000km musiałem wymienić 4 pompowtryskiwacze co wyniosło mnie prawie 6000zł. Było to wyjątkowo trudne do ostatecznego zdiagnozowania, więc temat ciągnął się przez prawie pół roku.

Gdyby nie ta awaria pompowtryskiwaczy, to oceniłbym bardzo wysoko. Gdybym sprzedał auto z przebiegiem 190000km, prawdopodobnie do dzisiaj zachwalałbym Passata z silnikiem TDI.

W zasadzie nie było, jedynie okresowe problemy z niezwijającym się pasem bezpieczeństwa pasażera.

110000 sprzęgło (komplet) 140000 turbosprężarka 142000 recyrkulator spalin 150000 pasek alternatora i sprzęgiełko alternatora 166000 wahacze (przednie-tylne L+P, przedni górny P, łączniki stabilizatorów, zestawy naprawcze zacisków ham. przednich, czujnik temp. silnika 190000 2 przeguby zewn. z osłonami, tarcze ham. przód i klocki, przewody ham. przód elastyczne, tarcze ham. tył i klocki 192000 świece żarowe 194000 4 pompowtryskiwacze 196000 sprzęgło Valeo (zespolone z kołem dwumasowym) 198000 wirnik i łożyska alternatora 206000 wahacz prawy górny tylny