Przeniesienie napędu
: 4-ro stopniowa automatyczna skrzynia biegów. Mieszkam w aglomeracji śląskiej i co chwilę skrzyżowania, światła, stanie w korku. Nie ma miodniejszego rozwiązania niż taka skrzynia. Również w trasie przy 130 spodziewałem się większego hałasu, a tu można spokojnie rozmawiać. Najniższe spalanie na trasie do Warszawy i z powrotem (na tempomacie było 120km/h) wyniosło 5,5 litra( choć komputer pokazał 5,2). Kupiłem auto jak miało 330 tysięcy, teraz ma ponad 440 tysięcy i nie było napraw oprócz tarcz, klocków, sworznii wahaczy - czyli typowych wymian eksploatacyjnych. Koledzy pytają mnie co zrobię jak mi się ta skrzynia posypie? Odpowiadam, że zrobię to samo co oni: pójdę na złomowisko i kupię inną skrzynie automatyczną, ewentualnie ręczną i się przełoży ;)