Inne
: Spalanie. Tego naprawdę się nie spodziewałem.
4,0
Całokształt
Jeżeli ktoś chce woła roboczego który mało spali i dużo chce zapakować Passat B4 jest idealny. Podzespoły z B3 (łatwe i tanie naprawy) a wygląd już ciekawszy. Ale następne auto... japończyk Mazda 6 :-) pomimo że jestem zadowolony ze swojego passata. Po prostu Japończycy robią lepsze samochody i już.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik TDI każdy zna nic nowego nie napiszę. Głośno chodzi przy zimnym a potem jako tako i na 10000km literek oleju sobie zjada :-)
4,0
Skrzynia biegów
Standard chyba we wszystkich Passatach B4 (nie wiem jak w reszcie VW) ciężko wchodząca jedynka i zgrzyt przy włączaniu wstecznego po dłuuugiej trasie (dziwne). Trochę się polepszyło po zmianie oleju w skrzyni ale jedynka dalej ciężko wchodzi. Reszta bez zastrzeżeń.
4,0
Układ jezdny
Ani twardo ani miękko jak dla mnie, czyli w sam raz. Nierówności wybiera ładnie nie buja na zakrętach i po wymianie łączników itp nic nie puka.
Komfort
5,0
Widoczność
No tutaj faktycznie jest bardzo dobrze. W każdą stronę nie mam problemów z parkowaniem. Oczywiście początki nie były takie łatwe :-)
4,0
Ergonomia
Jak to w VW wszystko pod ręką. Nie mam gdzie tego opisać, więc napisze to tutaj.
Nie rozumiem, nie jestem w stanie pojąć co za debil wymyślał podświetlanie konsoli środkowej to raz. Druga sprawa materiały. Jeżeli chodzi o podświetlanie to jest tragedia. Wcześniej miałem Hondę z 92r (miodzio autko) to w tamtym autku miałem wszystko jak na dłoni podświetlane na biało, przełączniki na konsoli środkowej były idealnie widoczne w nocy. Tutaj to... szkoda słów. Materiały wytrzymałe nie powiem ale gorsze niż w Hondzie.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tutaj duży plus. Klima latem szybko daje sobie radę z chłodzeniem, a zimą po przejechaniu około 5km sauna dosłownie. W Hondzie było podobnie tyle, że wszystko działało lepiej i szybciej :-)
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
No tutaj w tej klasie nie ma mocnych. Poprostu masakra :-) Miejsca w CHOLERE!
3,0
Wyciszenie
Hmm.. nie wiem jak u innych, ale pomimo maty wygłuszającej (fabrycznej) pod maską + wygłuszenie pod silnikiem nie jest cicho powyżej 120km/h. Zaczyna być mało przyjemnie. Ale czego można wymagać po TDI :-)
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tutaj szczęka mi opadła. Powiem tylko tyle, że po kursie ekonomicznej jazdy zszedłem w podróży do Wenecji 1300km w jedną stronę z 5 osobami i załadowanym bagażnikiem po dach + jazdą z klimą ostatnie 200km spalił mi średnio...4,65l/100km.
a teraz drobnym druczkiem :-) jazda przez Niemcy, Austria, Włochy więc tylko i wyłącznie autostrady i druga sprawa prędkość max 120km/h wskazywaną przez nawigację a nie licznik (liczniki zawyżają).
3,0
Stosunek jakość/cena
W sam raz.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
No tutaj to kaszanka. Będę porównywał do Hondy z 92r Concerto :-) Ruszająca się klamka od strony kierowcy , brak gum, które powinno być na dole drzwi od wewnętrznej strony (pewnie przymarzały co zimę więc dopadły). Co do przymarzania:-) Otwórzcie sobie zimą drzwi w swoim Passacie a potem zamknijcie. Ni hu hu wam się nie uda. Dopiero jak się rozgrzeją zamki to wtedy oczywiście. Nie działająca tylna wycieraczka w kombi (przeważnie zatarty silniczek lub przełamany przewód zasilający) taki standarcik. Czasami szalejąca elektryka szyb (czyt. działa - nie działa). Problemy ze stacyjką, problem z odbieraniem stacji radiowych przez radio. Dlaczego? Bo ktoś mądry wymyślił wzmacniacz do anteny w podstawie anteny na dachu. Czas + wilgoć = nie działający wzmacniacz.
No i teraz puenta. Wszystko to można zrobić koło domu na podwórku za pomocą podstawowych narzędzi poświęcając 2 weekendy. I druga puenta. Zawsze miałem japońskie auta. VW ma lata świetlne do japońskich aut jeżeli chodzi o drobiazgi. Nigdy nie miałem takich problemów z autami japońskimi.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak....odpukać
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 TDI 90KM 66kW
[l/100km]