Zawieszenie
: No jak przyklejony jeździ. Przynajmniej mój.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Robiłem progi. By się nie złamał
Przeniesienie napędu
: Urwałem przegub. Jak startowałem ze świateł:) 68mio konnym dieslem:)
5,0
Całokształt
Idealne auto do nauki jazdy. Szczególnie jak nie masz wspomagania. Uczysz się parkować na raz a nie na 100000 razy. Na ten przykład - nic nie irytuje mnie tak jak osoby, które zajmują 3 miejsca parkingowe tylko dlatego, że nie potrafią ustawić się równo. Kupcie Passata B3 bez wspomy i powiedzcie sobie \"Od dziś parkuję równo\" i tak róbcie. No... Jak coś się zepsuje w Passacie to leżysz. Chyba, że sam potrafisz naprawić (a dzięki temu uczysz się co i jak). Drobiazgi kosztują nic a poważna rzeczy niewiele. Generalnie, że się powtórzę, na pierwsze auto rewelacja.
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik klekoce jak jest zimny. Bardzo klekoce. Cholernie klekoce i dymi. Być może to kwestia wyregulowania wtryskiwaczy, a być może to kwestia tego, że jest już stary. Po prostu. Nie wierzę w przebieg który widzę na głównej konsoli. dodałbym do niego jakieś 200-300 tysięcy więc nie ma co wymagać od pełnioletniego (z górką od 2 lat) auta. Ale elastyczność przy wyższych obrotach (a szczególnie na 3ce 4ce i 5tce) bardzo mnie zaskoczyła. Moc jest śmieszna. moment obrotowy również, a jednak da radę wyprzedzić. No. I tyle.
4,0
Skrzynia biegów
Wsteczny wchodzi z trzaskiem a nawet z hukiem. Ale tak poza tym git. Jak się go pałuje (choć nie wiem czy takie auto można pałować - chyba nie...) to często z 3ki wrzucam na 5tke. By silnik nie wył. To nie auto sportowe tylko traktor i wół roboczy. A jak się patrzy pod tym kątem to jest OK. Trochę za krótka jedynka.
5,0
Układ jezdny
Otóż mój Pastor (bo tak go nazywam) trzyma się jezdni jak wściekły. Co prawda jest niższy od wszystkich jakie spotykam na drogach, ale to zapewne zasługa sprężyn i Diaxa użytego przez poprzedniego właściciela w celu ich skrócenia. Jeździłem przez 2 lata właściwie jako zawodowy kierowca i na podstawie moich doświadczeń z różnymi autami jestem w stanie stwierdzić, że trzyma się naprawdę świetnie jak na tak stare auto, z tak słabym silnikiem.
Komfort
5,0
Widoczność
Niezła jeśli nie liczyć parkowania tyłem. Ale zawsze można otworzyć drzwi i spojrzeć czy przypadkiem w coś się nie wjeżdża.
3,0
Ergonomia
Brak. Auto bylo projektowane w latach 80tych. Najbardziej razi brak uchwytów na napoje. Można co prawda otworzyć schowek i postawić napoje na wyznaczonych tam miejscach, ale ja nie ufam w tej materii niemcom. Bo ich Ch***we uchwyty nie działają. I tyle. Jedyne co zostaje to butelka napoju. Z korkiem oczywiście
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wentylacja słabo, bo brakuje klimy. przy otwarciu szyb jest potwornie głośno i nie chłodzi jak powinno. Tato mówi: \"kiedyś się jeździło bez klimy i nikt nie narzekał\". Ja mówię wtedy \"jeszcze wcześniej jeździło się konno i też nikt nie narzekał\". Wiec jest syf. Ogólnie gdyby nie brak klimy byłoby 5+, bo w aucie jest ciepło po przejechaniu 1-2 kilometrów. I zaraz trzeba ściągać kurtkę. Jak dla mnie opowieści o słabej wydajności ogrzewania w starych Dieslach można włożyć między \"Czerwonego Kapturka\" a \"Kota w butach\". Przypomnę o różnych autach, którymi jeździłem o różnych porach roku.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jedno słowo: MiSZCZ
2,0
Wyciszenie
Słabo. Powyżej 100 jest głośno. Powyżej 120 jest bardzo głośno. Powyżej 140 jest potworny huk. Powyżej 160 odpływasz z hałasu. Najszybciej jechałem trochę ponad 180 (oczywiście po niemieckiej aŁtoban:) <- tak jak wszyscy redaktorzy , którzy testują nowe auta pod względem maksymalnej prędkości). Wtedy nie słyszysz nic. Naprawdę nic.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Auto jest tańsze niż rower.
5,0
Stosunek jakość/cena
Pięknie jest. La la la la:)
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Słabo. Ale Pastorowi trzeba wybaczyć. Jest już nie najmłodszy... to nie działa, tamto nie działa, to odpadło, a tamto nie wiadomo czemu zniknęło. Gdzieś. Nie ma aut w tym wieku, które nie przeżywają wszechobecnego psucia się pierdół. Ale na szczęście to tylko pierdoły.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jak coś się zepsuje to stoisz. I nie ma bata by było inaczej. Mi raz w środku ostatniej zimy (2009/2010) urwał się przewód od elektrozaworu w pompie. Zanim doszedłem o co loto zmarzłem jak pies.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 D 68KM 50kW
[l/100km]