Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B3 Sedan

Rozsadny wybor - pod warunkiem ze zadbany egzemplarz, ja na taki trafilem ;)... widzialem mnostwo pasatow... kazdemu czegos brakowalo... ale trafilem na perelke z 94 roku za 16 tysi... wiem, ze cena dosc wysoka ale wiem ze mam po zrobieniu tych drobiazgow niezawodne autko... Przy kupowaniu uzywanego egzemplarza zwroccie uwage na fotel kierowcy... juz po 140tysiacach kilometrow robi sie slad. Tak samo na kierownice jak bardzo jest obtarta... Widzialem Passata kombi ne dieslu z 95 roku... z rzekomym przebiegiem 70 tys... fakt lakier wygladal pieknie, autko zadbane, alepod pokrowcem widac wytarty porwany fotel, a kierownica dla sciemy pod jakims pokrowcem ;) Uwaga tez na rozbitki i potaksowkarskie okazy ;)... Autko idealne na auto rodzinne... dla mlodych kierowcow moze nie dokonca, ale mozna czerpac radosc z jazdy taka krowa :) Slyszalem, ze te silniki 2.0L 8V kreca do 400tys km... Te same bloki silnika stosuja w silnikach 2.0L 16V i 20V... ale to ponoc juz nie to ;)

Jak na te konstrukcje to super ;) silniczek rowno ciagnie, na wolnych obrotach na poczatku falowal, ale po wymianie przepustnicy (1000zl nowa z Niemiec... uzywane 500zl ale sie nie pakowalem...) to chodzi idealnie ;)

Super skrzynia, bardzo dobre przelozenia, auto na 4 bez zadyszki jedzie 50km/h... a nawet na 5tce!

Passat... auto dla emeryta ;) jako 20 letni kierowca nie za bardzo odpowiada mi te miekkie zawieszenie... opony z nizszym profilem 205/50 troszke nadrabiaja... ale na zimowkach to szybsze pokonywanie zakretow to jak jazda na pontonie :D na polskie drogi ok, na autostrade przy maksymalnej predkosci 195km/h trzeba byc skoncentrowanym :)

Do przodu super :) do tylu jak to w sedanie...

Jak to w VW z lat 90... wszystko po niemiecku ;) na miejscu ale czarno i kwadratowo ;)

Super, nawet w najwieksze mrozy w autko po kilometrze jest juz cieplutko, klimatyzacja w lato tez wypas. Dodatkowo szyberdach... i w autko mozna znalezc odpowiedni klimat.

Nawet na maksymalnie odsunietym fotelu do tylu z tylu jest miejsca :) autko oferuje ogromna przestrzen zarowno dla kierowcy jak i pasazerow. Mam 186cm wzrostu, jadac na maksymalnie obnizonym i oddalonym fotelu mozna poczuc sie jak "panisko" ;)) z przodu przydalby sie jeszcze podlokietnik.

Na wolnych obrotach to nie slychac silnika... Do 140 na lenich oponach cicho, pozniej juz slychac oplywajace powietrze ;) przy 195 to... 90-120 wogolnie nie slychac ze sie jedzie :D

Silniczek 2.0 benzynka... nie wiem jak na benzynie, bo na benzynie jedynie odpalam silnik (sekfencyjna instalacja gazowa) po osiagnieciu temperatury silnika automatycznie przelancza sie na gaz. Maksylamnie (pierwsze dni - testy) maksymalne spalanie jakie udalo mi sie osiagnac to 11,5 l, ogolnie ciezko mi przekroczyc 11 l gazu na 100km. Przy mieszanej miescie miasto + autostrada 190km/h... spalanie wyszlo mi 10,5 :) wg. spalanie bardzo korzystne jak na takie duze auto.

Ok... ja juz sie przyzwyczailem do tych kosztow.

Po zakupie przy 130000 km na poczatku male jaja z elektryka.... m.in: wariujace podswietlenie zegarow (migajace kontrolki, podwyzszona temperatura silnika, zawsze pelny bak ;)... Przepustnica czy to byl silniczek krokowy padl... nowy 1000zl ale teraz autko nie gasnie i chodzi bardzo rowniutko. Tak to leje olej i jezdze narazie bezawaryjnie.

Zawsze dojechalem do domu ;)...