Ocena kierowcy - Volkswagen Passat B3 Kombi

mało awaryjny duży oszczędny ale jak trzeba to nawet licznik zamknie jusz kilka zakładów wygrałem poprostu daje rade

niejest może super mocny ale zapewnia dobre osiągi nawet elastyczny jak na swojom mase

problemy z haczącom 1i2 ale poczytałem i wyregulowałem linki przy skrzyni zero problemów poprostu się naciągneły i trzeba było poprawić śmieszne i dalej jak nowa a terz myślałem że to synhronizator sprubujcie na prawde warto

słabo tłumi dziury czuć je ale na zakrętah nowa c5 mnie niedogoniła a niemam nawet wspomagania dobre trzymanie na zakrętah i łukah ale do sportowego coupe jeszcze mu brakuje i do luksusowego mesia tesz

wszystko jak na dłoni tylko do tyłu lotka ciut zasłania ale to nie problem

jeżeli hodzi o deske to tragedia stara czarna smutna ale rozmieszczenie nie sprawia mi problemówprzejżyste i w miare wygodne mało showków fotele mam do wymiany bo się porozdzierały i czuć sprężyny ale były nawet wygodne

nie jest to ideał ale moja dmuhawka sobie radzi nawet nie parują szyby a grzanie podgrzewałem sobie krokiety kiedyś na nawiewie szyby i były gorące szybko się nagrzewa

jest większy od mesia "SE" sam byłem w szoku jak wsiadłem do mesia że taki mały

do 140 cihutki ale puźniej trohe głośniej tylko te plastiki strasznie piszczom i skrzypiom

to nie bajki taki stary silnik duże auto szok przy normalnej jeździe po mieście 9gazu kture tak duże auto tyle spali ustawiałem instalacje prawie rok i mam ustawienie na zime i na lato na trase i miasto zawsze inne robie z nim co hce super się spisuje

hyba sobie kupie drugiego lepiej wyposażonego a tego zostawie albo biednym oddam i tak powinno być

kilka razy mnie zwiudł ale to jusz wina lat niemożna wymagać za wiele od tak starego auta alternator się spalił pękł wężyk od wody

nic czego bym nie przewidział silnik jusz olej nieźle siorpie i tak długo jeździł a teraz pierścionki do wymiany i dalej a noi zawory stukajom tylko na zimnym silniku tłumik się przepalił dwa razy ale to zamiennik był zrobiłem całe zawieszenie śmieszna kasa za przud kompletny zamknołem się w 500zł razem z łożyskami tarczami końcówkami drążków jedna była jeszcze oryginalna gumkami no aszystko co było zawieszenie silnika tesz się urwało po 200tys. do tylnego zawieszenia nawet nie zaglądam bo niema po co raz wymieniłem łożyska 50zł. ze smarem świece paski itp zależy od firmy nieodczówam że mam to auto a to najważniejsze