Ocena kierowcy - Volkswagen Jetta VI Sedan

VW Jetta 1.4 TSI 122 km, to dobry wybór, biorąc pod uwagę mniejszego, i w podobnej cenie Golfa oraz większego ale znacznie droższego Passata. Kupując Jettę VI czujesz przedsmak prestiżu. Jest to alternatywa dla większego lecz dużo droższego Passata. Parkując obok Passata na pierwszy rzut oka trudno rozróżnić Jettę od swojego większego brata. Pojemnością wnętrza napewno mu nie ustępuje , również wyglądem (choć to sprawa gustu)w związku z tym po co przepłacać. Jetta to świetna rodzinna limuzynka, dobrze wyposażona (wersja high line) posiada ESP.ABS skórzane wstawki, pełną elektrykę, podgrzewane fotele i fajny wyświetlacz -ekranowy wielofukcyjny itp. Posiada nowoczesną i świerzą sylwetkę. Ale również ma kilka wad m.in. w stosunku do poprzednika- Jetta V , plastyk w kieszeniach bocznych oraz schowka (brak wygłuszenia), metalowe zawiasy w bagażniku wnikające do wnętrza (poprzednik posiadał teleskopy), mógłby mniej palić jak na nowoczesny silnik TSI, przy obciążeniu tyłu trze podwozie (bardzo mnie to irytuje) przełknąłbym te zawiasy i plastyk schowka ale to dobijanie tyłu przy każdej mniejszej dziurce to naprawdę wkurza. Reasumując w wersji High line (polecam lepiej dołozyć parę tysiączków więcej niż potem żałować ) w powyższej wersji Jetta ma fajny wygląd i daje poczucie luksusu, za niezbyt wygórowaną cenę - w porównaniu do Passata, który osobiście mnie nie powala i naprawdę Jetta, moim zdaniem to duża konkurencja dla Passata (cena + porównywane wyposażenie i komfort). Prawdą jest,że kupi się autko w tej klasie za mniej, niestety za znaczek VW trzeba zapłacić (taki to już zwariowany świat). Obiektywnie to naprawdę dobry wybór dla konserwatywnych, lubiących klasyczne sedany bez udziwnień ceniących sobie markę ,solidność i spokój podczas odsprzedaży (stosunkowo niski spadek wartości).

Silnik 1.4 TSI 122KM benz. Dużo lepszy pod względem dynamiki od 1.2 TSI, ale to nie \"F-1\', do normalnej jazdy wystarczy. Przyjemnie przyspiesza dzięki sprężarce i turbinie. Zaniepokoiły mnie skargi internautów na silniki VW 1.4 TSI tzn.\"stuki na zimnym silniku,prawdopodobnie z rozrządu..\" Ja osobiście, specjalnie nic nie słyszałem w swoim (pomimo codziennego nasłuchiwania rano)ale pojechałem do serwisu (kolega pracujący tam) uspokoił mnie -owszem pierwsze wersje 1.4 montowane w golfach miały wadliwe napinacze łańcuszka rozrządu, ale problem został naprawiony w nowszych wersjach 1.4, i już nic się nie powinno dziać.

Wcześniej miałem Jette 1.6 FSI, i w porównaniu z nim, w nowym mały regres tzn. mniej precyzyjna od poprzednika, ale i tak lesza od konkurentów typu Focus , Megane. Jedynie w Hondzie Civic jest lepsza (testowałem przed zakupem Jetty)

Jest dobrze tzn. na asfalcie i ubitych drogach jest cicho i ładnie wybiera nierówności, słowem wysoki komfort , jednak podczas przejazdu przez tory kolejowe, jakieś wyrwy koszmar! mam wrażenie, jakby coś się miało zaraz urwać (głośne walenie) trzeba pokonywać przejazdy kolejowe powolutku i ostrożnie. Na drogach jest super. Po roku czasu stwierdzam,że Jetta ma poważną wadę mianowicie , jeśli zapakuję do bagaznika nawet nieznaczny bagaż i wsiądzie familia- 5 osób , to po wjechaniu, nawet w małą dziurę lub nierówność, na drodze tył mocno dociska i słychać nieprzyjemne tarcia (duży minus za to, w poprzedniej Jettce nie zaobserwowałem tego, pomimo dużego obciążenia)

Duuużo lepsza niż w poprzednim modelu i np. nowym Fordzie Focusie , którym jeździłem. Duże lusterka boczne i czujniki parkowania przód i tył z wyświetlaczem na ekranie -wersja high line

Jak to w VW wszystko intuicyjne, bez szału ale wszystko jest na swoim miejscu. Solidnie zmontowane, wygląd również solidny, kierownica wielofuncyjna obszyta skórą bardzo przyjemna w kręceniu. Pisałem już ,że wpadką Jetty są metalowe zawiasy w bagazniku, które wnikają do wnątrza (w porównaniu z poprzednikiem -regres tamtem miał teleskopy). Mimo tego duży bagaznik z fajnym rozwiązaniem położenia siedzeń dwoma przyciskami oraz możliwością przewiezienia długich przedmiotów np.nart. Schowek klimatyzowany ale bez wugłuszenia -plastyk. Nie polecam wersji amarykańskich z prywatnego importu (duże silniki 2.5 l oraz nieco gorsze wykończenie aniżeli na rynek europejski).

Climatronic dwustrefowy bardzo fajny, szybko nagrzewa zimą i clima równie wydajna. Info na wyświetlaczu (wersja High line). Mała wada, jak dla mnie, zbyt małe przyciski zmieniające kierunki nawiewów.

Wystarczająco dużo miejsca dla 4 osób -komfort, mniej komfortowo dla 5 lecz nie jest źle (ale to zrozumiałe to nie Leksus). Szczególnie chwalę sobie miejsce kierowcy (mam 182cm) i po zajęciu wygodnej pozycji, nawet siedzący z tyłu za kierowcą nie ma co specjalnie narzekać. Siedziałem w Passacie i nie odczułem specjalnie różnicy.

Cicho na trasie i drogach bez poprzecznych dziur. Podczas przejazdów przez tory kolejowe dużo gorzej (pisałem już o tym )

Po roku czasu obiektywnie stwierdzam,że szału nie ma ale jest przyzwoicie. Według wskazań kompa. miasto 7,8 do 8,7 poza miastem od 5,9 do 6,9 przy czym 5,9 udało mi się osiągnąć spokojną jazdą bez włączonej klimy, prędkość ok.100-110 km/h

Za ok 78 000 kupiłem w 2011r wersję High line (najbogatsza) w wariancie optimum. Do fulla brakuje automatu, rozsuwanego dachu i pełnej skóry.

Po roku eksploatacji nic mu nie dolega.

Nie ma (1 rok)