Ocena kierowcy - Volkswagen Golf VII Variant

pjakubiak, 5 lat temu

Silnik 1.4 TSI BlueMotion Technology 140KM 103kW

Rok produkcji 2014

Przebieg: 90 tys. km

Okres użytkowania: 5 lat

Volkswagen Golf VII Variant 1.4 TSI BlueMotion Technology 140KM 103kW 2013-2015 - Oceń swoje auto

3,86

6% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

Wersja highline, co prawda nie jest fanem 'czarnego fortepianu, ale do perfectline 'szczotkowane aluminium' nie można było domówić biksenonów, na których mi zależało. Do tego ledy dzienne, fotele ergo active, halogeny , pakiet zimowy i coś tam jeszcze. Największym zaskoczeniem podczas zamawiania było to że w pakiecie zimowym nie było podgrzewanej przedniej szyby ! Żeby ją mieć, musiałbym równie zamówić nawigację za chyba 6000 czy 8000 pln, więc odpuściłem

Wrażenia

5,0

Silnik

1.4 tsi - czarna legenda vw, ale okazał się miłą niespodzianką. Poprawiony na pasku, w miarę cichy, dość ekonomiczny no i żwawy. Przy wymianie oleju co 15 tys. nie trzeba go dolewać. Oleje kupowałem różne, oczywiście zgodne z normą 504.00 VW , żadne tam premium tylko Shell, Mobil lub Valvoline - nie zauważyłem różnicy.

4,0

Skrzynia biegów

W zasadzie jest OK, ale czasami coś tam się delikatnie haczy. Moja 15- letnia honda jest mimo wszystko w tym aspekcie ciut lepsza.

5,0

Układ jezdny

Trudno się do czegoś przyczepić, pewnie i przewidywalnie

4,0

Karoseria

Rdzy nie widać, ale za to od początku drzwi kierowcy zamykały się zdecydowanie inaczej niż pasażera. Serwis niby próbował coś robić, ale nic nie wskórał.

Komfort

4,0

Widoczność

Jak to w kombi, lusterka ok. a do tego czujniki pakowania - więc trudno narzekać.

5,0

Ergonomia

Wcześniej nie posiadałem żadnego niemieckiego auta, więc musiałem się przestawić. Wszystko sensownie rozmieszczone -więc nie było problemu.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Dwustrefowa klima, na najniższym położeniu lekko chrobocze wentylatorek. Czasami zimą, nie wiem czemu, potrafi nagle dmuchnąć zimnym powietrzem.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Ilość z przodu wystarczająca, z tyłu to raczej dwie osoby - dość pokaźny tunel środkowy no chyba że jakieś krótki trasy.

4,0

Wyciszenie

Normalnie jest ok. a przy prędkościach autostradowych robi się już nieco głośnawo, no ale w końcu to samochód dla ludu :)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Na przeglądy udawałem się z własnym olejem oraz wszelkimi filtrami, serwis nie robił problemów - więc nie było źle. Przy pojemości zbiornika paliwa około 50l, od tankowania do tankowania przeciętnie przejeżdżam od 770 do 840 km. Rekord to 930 km, kiedy jechałem do i z Pobierowa bez autostrad i zbyt długich es-ek

3,0

Stosunek jakość/cena

Kosztował jakieś 90.000 , wersja high-line dodatkowo solidnie doposażona. Wykończenie wnętrza jak to u wv przyzwoite, Czy za te pieniądze mogłem kupić coś lepszego - trudno stwierdzić.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Chroboczący nierównomiernie wentylator nawiewu, wieszanie się wyświetlacza przy większej wilgotności, niechlujnie założone uszczelki boczne na tylnych drzwiach - od dołu wystają na zewnątrz poza bryłę auta skrzypiące zawieszenie podczas pokonywania garbów spowalniających

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przy 85 tys. skończyło się łożysko w prawym przednim kole. Nie wiem czy to zasługa kierowcy i pobocza, może naszych dróg raczej czy dziadowskie łożysko. Ten sam kierowca, te same drogi, w hondzie 250.tys. km - łożyska Wszystkie fabryczne. A teraz to co mnie najbardziej wkurza - uszczelki tylnych drzwi. Podczas deszczu do środka dostaję się woda !!! Górna uszczelka na drzwiach, -wewnętrzna, taka jakby aksamitna jest solidnie wilgotna. Podczas mrozu drzwi przymarzają i nie ma możliwości ich otwarcia !!! Das Auto. Usterka rodzaju - ten typ tak ma.