Ocena kierowcy - Volkswagen Golf VII Variant Facelifting

Fajne dopracowane autko, które jest po prostu sympatyczne w użytkowaniu.

Silnik jest bardzo oszczędny, jeżdżąc przepisowo po drogach krajowych spala 4 litry, na drogach ekspresowych 5 litrów a na autostradach 6. Mocy mu nie brakuje, kultury pracy też. Jedyne zastrzeżenia mam do jego dźwięku podczas jazdy - słychać go w kabinie a dokładnie jego burczenie. Na postoju jest cichuteńki. Jeździłem też golfem z silnikiem benzynowym i wrażenia akustyczne w benzynie były znacznie lepsze. Ogólnie silnik nie sprawia problemów. Należy pamiętać że przy krótkich dystansach w mieście auto będzie chciało często dopalać filtr DPF co może skutkować PRZYBYWANIEM oleju. W aucie nie ma czujnika nadmiaru oleju, jest tylko czujnik niskiego stanu dlatego trzeba co jakiś czas kontrolować jego stan na bagnecie.

Szkoda że tylko 5 biegów. Przełożenia są długie ale skrzynia jest precyzyjna i mimo sporego przebiegu pracuje doskonale. Sprzęgło bierze trochę wysoko ale też jest trwałe.

Dobrze się prowadzi, trzyma ładnie zadany kierunek jazdy, nie jest nerwowy ani zbyt rozlazły. Nie oczekuję niczego więcej po aucie tej klasy. Jadąc golfem po prostu miło pokonujemy kilometry. Jeździłem też octavią III gen. i muszę przyznać ze golfem jeździ się fajniej.

Śliczna bryła, brak korozji, dobre spasowanie. Nie jest delikatna jak w autach japońskich i rumuńskich.

Super że są jeszcze wszystkie fizyczne przyciski. Rozmieszczenie instrumentów poprawne, duży dotykowy ekran wygląda nowocześnie. Fotele wygodne, bagażnik spory.

Auto dobrze izoluje od hałasów z zewnątrz ale brakuje lepszego wyciszenia silnika. Słychać burczenie od około 1800 obrotów. Poniżej tej wartości dźwięk silnika jest bardzo dyskretny.

Do tej pory auto spisuje się bez zarzutów.

Żadnych poważnych usterek jak do tej pory. Auto było kupione jako poflotówka więc pewnie nikt go nie oszczędzał a mimo to jest cały czas wierne i niezawodne. Oby tak dalej.