Ocena kierowcy - Volkswagen Golf VII R 5d Facelifting
KAMIL,
6 lat temu
Silnik 2.0 TSI BMT 310KM 228kW
Rok produkcji 2017
Przebieg:
1 000 tys. km
Okres użytkowania:
1 rok
4,79
17% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik
: Procedura startu. Pierwsze wrażenie spowodowało, że musiałem przytrzymać się kierownicy. Każde kolejne było już mniejsze, ale pierwsze zapamiętam na długo.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ hamulcowy
: Może nie usterka, ale wkurza mnie autohold. Jestem przyzwyczajony, że jak puszczam hamulec, to auto samo jedzie do przodu.
5,0
Całokształt
(nie da się dodać prawdziwego przebiegu auta, więc podaje tutaj - 3100km).
Samochód piękny, niepozorny, rodzinny, w miarę wygodny i naprawdę bardzo szybki, ale nie jest agresywny jak BMW M3 - Golf nie chce Cię zabić, nie chce nawet odgryźć Ci ręki, chce sprawić Ci maksymalną przyjemność z jazdy, jednocześnie zapobiegając skutków na wypadek przegięcia pały. Powoduje, że się teleportujesz miarę potrzeby - idealny samochód w krótkie trasy.
Wrażenia
5,0
Silnik
To głównie dla silnika kupuje się Golfa R. Jest elastyczny, przyspiesza sprawnie od samego dołu, a od 4tyś zaczyna przypominać kierowcy, że to wersja R. W trybie Race, piec wydaje z siebie basowy pomruk, pierdzi w wydech podczas zmiany biegów i dopala mieszankę po zamknięciu przepustnicy, a całą tą symfonię urozmaica delikatnie świszcząca turbosprężarka - brzmi naprawdę świetnie, mimo że to rzędowa czwórka. W trybie ECO/Comfort samochód milknie i delikatnie poprukuje.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia pracuje naprawdę super, podczas redukcji wykonuje bardzo precyzyjne międzygazy, nie pojawia się zjawisko przestrzelenia, lub niedokręcenia odpowiednich obrotów do biegu. W trybie Race podczas ostrego przyspieszania, kierowca dostaje kopa w plecy i... Za to właśnie odjąłem jedną gwiazdkę. Samo kopanie w plecy w sportowym samochodzie jest świetnym wrażeniem, ale - w moim subiektywnym odczuciu - w Golfie kopnięcie to wykreowane jest sztucznie - auto zmienia bieg, kopie w plery, traci na chwilę moc i znowu bardzo mocno rwie do przodu. Sugeruje to, że producent zbyt bardzo chciał podkreślić zjawisko kopa. Nie, nie czepiam się.
5,0
Układ jezdny
Golf R prowadzi się z ogromną łatwością i precyzją, samochód w ogóle nie walczy z kierowcą. Czy to dobrze? Samochód sportowy (bo to samochód sportowy, nie z aspiracjami sportowymi) powinien jednak troszkę poszarpać się na smyczy z kierowcą. Przy ostrym hamowaniu ze 180km/h auto leciutko, wręcz nieodczuwalnie, ale jednak myszkuje (na usprawiedliwienie dodam, że ubrane jest jeszcze w zimowe koło). Moją uwagę zwróciło przełożenie na maglownicy - bardzo małe odchylenie kierownicy powoduje bardzo duży skręt kół - to ogromna zaleta w aucie z łopatkami przy kierownicy.
5,0
Karoseria
Wrażenia wizualne są indywidualne dla każdej pary oczu. Mje sie podobo!
Komfort
5,0
Widoczność
W Golfie siedzi się dość wysoko, powoduje to poczucie bezpieczeństwa. Chyba wszystko widać.. Nie dla widoczności kupuje się Golfa R.
5,0
Ergonomia
W porzo. Na uznanie zasługuje szybkość systemu i precyzja dotykowego wyświetlacza. Czasami można pomylić przycisk ESP z systemem start stop.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Grzeje, chłodzi, działa. Nie paruje się, bo jeszcze jest młody. ;)
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Nie siedziałem z tyłu, ale za kierownicą nie muszę się obawiać dyskomfortu, że ktoś dotknie mój łokieć swoim i oboje spalimy cegłę. Fajne fotele, ale nie są jakoś sprartańsko kubełkowe, wręcz są cywilne. Ale na boki nawet trzymają.
5,0
Wyciszenie
W trybie ECO/Comfort pruka jak zwykły Golf, może troszkę jest głośniejszy, w trybie Race jest głośny, ale ma być głośny. W środku naprawdę dobrze brzmi.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jest nowy, jeszcze wszystko działa. Hamulce jeszcze fabryczne. Żre ile widzi.
3,0
Stosunek jakość/cena
Jako nowy kosztował prawie 250tys złotych.. "Absurdalnie drogi... " - taka była moja pierwsza myśl gdy zobaczyłem cenę. Potem pojechałem zobaczyć podobnie wyposażone S3... Brakło skali określającej hardkorowość ceny Audi, które notabene zrobiło na mnie dużo gorsze wrażenie niż Golf R.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jesszcze nic.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jeszcze nic, ale to TSI.. Ale nie wywołujmy wilka z lasu.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TSI BMT 310KM 228kW
[l/100km]