Ocena kierowcy - Volkswagen Golf VII Hatchback 5d Facelifting

Jeździłem testowo wieloma nowymi kompaktami. Każde miało jakieś wady a to za ciasne, a to za wysokie spalanie, a to za mało nowoczesne, a to wystający tablet itd. Tu znalazłem kompromis, auto idealnie skrojone pode mnie, po FL wrażenia z wewnątrz bliskie ideału aż wydaje się to niemożliwe jak udało im się dopracować prawie wszystkie detale. Lekko doposażony Highline wygląda najlepiej w tym segmencie (jakością konkurować może jedynie Mazda 3 ale ta ciasnota na tylnych siedzeniach przeraża). Przyznam, że najpierw chciałem kupić Aurisa (tu ciasnota jest również z przodu, a zakres wysuwania kierownicy w tym aucie to czysta kpina wysuwa sie tylko na 2 cm) potem Mazdę 3 i rozważałem tylko te 2 auta, w życiu bym nie pomyślał o Golfie. Skoro jednak japońce mają dużo więcej wad niż myślałem szybko skierowałem swoje oczy ku VAGowi. Leon FR długo był nr1 ale odpadł na ostaniej prostej. Przyznam, że podobają mi się te ścięte u dołu kierownice. Wygląda to niesamowicie i powoduje, że nawet w zwykłym aucie czujemy się wyjątkowo. A tak na marginesie uważam, że Leon ma najładniejsze analogowe zegary ze wszytkich aut klasy kompakt. Reasumując auto narazie spisuje się fantastycznie i każdemu je polecam ale żeby nie było tak fajnie skupię się w dalszej części opinii na małych minusach o których rzadko kto wspomina a oczywiście Golf je również posiada.

Największa zaleta auta, mało pali, posiada dobre wyciszenie, sprawnie przyśpiesza od samego dołu, bardzo przyjemna jazda szczególnie w mieście...i nie ma jeszcze GPF. Przy szybkim dodaniu gazu trochę jednak wyje. Dźwięk akceptowalny dla ucha.

Jeszcze się nie ułożyła ale faktycznie jak ktoś wspominał zdaża się, że 2 czy 4 bieg wskakuje do połowy. Trzeba zmieniać biegi pewnie i zdecydowanie. I jeszcze dziwna rzecz ja wyczuwam drgania sprzęgła przy wolnym wciskaniu i przy dużej prędkości obrotowej. W innym aucie z tym samym silnikiem były wyczuwalne wibracje a nawet bardzo delikatne stuki pod lewą stopą jak się przytrzymało wciśnięte sprzęgło. Pewnie tttm. Jednak w moich poprzednich autach żadne wibracje nie przenosiły się na pedał.

Jest twardo! Niestety do 17 calowych felg uszczęśliwiają każdego nabywcę sportowym i obniżonym zawieszeniem, trochę za nisko i za sztywno ale w miarę komfortowo. Jednak żeby nie było, problemem są tylko poprzeczne nierówności w każdych innych warunkach jest idealnie. Szerokie opony 225 powodują, że auto jedzie jak przyklejone do drogi. Czujemy przyjemność z jazdy a różnie to bywa z innymi autami :-)

Trochę słabo, od razu odprysk na masce, i rysy na progach bo ciągle się o nie szoruje wysiadając jeśli się ustawi fotel w najniższej pozycji. U mnie źle zamontowane poszycie błotnika, ugina się za mocno jakby brakowało jakiegoś zaczepu. Szpary fabrycznie nie są idealnie równe w okolicach tylnych lamp (jest tak we wszystkich modelach po FL)...i tak na marginesie dodam fatalnie rozwiązane składane lusterka gdzie w jakimś zakamarku zbiera się po umyciu woda powodując zawsze okropne zacieki. Dla każdego maniaka czystości-koszmar. Najlepiej by było ją jakoś wydmuchać lub dotrzeć po godzinie samemu albo trzeba było kupić w końcu ten srebrny kolor a wtedy nie byłoby nic widać.

Doskonała. Mam kamerę cofania i szkoda, że wraz ze skrętem kierownicy nie skręcają się linie na ekranie. Dużo słabsze auta miały taką funkcję. Czujniki z przodu i z tyłu bardzo dobre.

Wzorowa, nie ma o czym pisać ale punkt odejmę i tak za małą wpadkę z gniazdem usb, umiejscowione w bardzo niewygodnym miejscu, do tego jest tak ciężko coś tam włożyć, że trzeba się dodatkowo nachylić czy aby na pewno wkładamy dobrą stroną wtyk. Przeszkadza mi też bardzo, ale to bardzo złe umieszczenie gniazda zapalniczki. Umiejscowienie jej między lewarkiem skrzyni biegów a podłokietnikiem powoduje, że kabel ciagle się "pałęta" pod ręką a zastosowanie kabli spiralnych jest niemożliwe. Dodam, że często podłączam pod te gniazdo jakieś dodatkowe urzadzenia i lepiej się spisuje umiejscowienie bliżej deski rozdzielczej.

Wzorowa, nawet są nawiewy na tylna kanapę, a podgrzewanie przednich foteli - rewelacja, żona korzysta nawet latem bo ciągle jej zimno. Mała wtopa gdyż przy konfiguracji pakiet techniczny wykluczał komfortowy ... i w rezulatacie nie mam podgrzewanej przedniej szyby. Pewnie by się przydała taka funkcja. Trochę parują przednie szyby ale tak było w każdym moim poprzednim aucie, co kilkanaście kilometrów trzeba włączać nawiew na przód przy komplecie pasażerów w aucie lub deszczowej pogodzie.

Wzorowa tu Golf kosi konkurencję. O ile z przodu może i są lepsze auta ale dla mnie takich nie było to na tylnej kanapie lepiej jest tylko w Octavii i Leonie. Wygodne fotele ergoActive, które mają tyle możliwości regulacji, że jak inny kierowca przestawi po swojemu to cięzko z powrotem ustawić.

Wzorowe w porównaniu z moim poprzednim autem, hałas dochodzi jedynie od szerokich i niezbyt cichych opon i od oporów toczenia. Czasami dobije tylne zawieszenie i to by było na tyle. Można się przyczepić do jednej rzeczy, coś tam u mnie z tyłu rezonuje z okolic bagażnika przy bardzo dużej prędkości i całkowicie pustym aucie tworzy się jakby jakieś podciśnienie i mam jakieś dziwne uczucie.

Mało pali, przeglądy na 4 lata za 99zł. Drogie ubezpieczenie. Potem zobaczymy jak będzie.

Nie mogę dać maksymalnej oceny bo są małe minusiki a cena też jest wygórowana. Sensownie skonfigurowany Highline kosztuje nie mało, średnio 8 tyś. drożej od głównych konkurentów i tyle samo co przepiękna z wyglądu Mazda 3 (szczególnie w sedanie, jedyne auto dla którego mógłbym zrezygnować z hatchbacka). Czy warto wydać tyle więcej? Myślę, że tak ale zależy kto co ceni wyżej. Jeśli ktoś potrzebuje namiastki auta klasy premium to tutaj to znajdzie. Uważam, że jedynym konkurentem dla golfa w momencie zakupu była Mazda 3, jest na pewno bardziej premium i taka nakierowana na kierowcę, jest dużo ładniejsza na zewnątrz oraz ma ostatni z ostatnich bardzo dobry wolnossący dwulitrowy silnik benzynowy. Pomimo też tylu lat na rynku aktualanego modelu Mazda3 po FL dalej wzbudza podziw wyglądem w przeciwieństwie do Golfa 7 po FL, który z zewnątrz dla mnie jest piękny jednak dla innych jest tylko zwykłym, nudnym golfem. Pomimo tego wszystkiego ja wybrałem golfa być może przez sentyment, gdyż moim pierwszym autem w życiu 20 lat temu był Golf 2 ale też doceniłem jego wspaniałe wnętrze. Z racji już swojego wieku podszedłem do sprawy bardziej pragmatycznie i nie patrzyłem już na sam wygląd :-)

Brak usterek ale wpiszę tu wady które mnie odrobinę irytują i wolałbym aby zostały wyeliminowane. 1. Trochę za mało miejsca na prawe kolano kierowcy a w zasadzie nie byłoby problemu gdyby VW nie wstawił w miejscu gdzie opiera się kolano słabej jakości twardego plastiku (i jeszcze źle to spasowali, w połowie jest straszny uskok). Od góry do połowy konsoli centralnej idzie miękki plastik czy naprawdę nie mogli go pociągnąć niżej. Jako iż jest to auto z fenomenalnym tempomatem bardzo łatwo sobie poradzić z tym problemem na dłuższych trasach trzymając nogę w sposób jaki się chce a nie wymuszony. 2. Kto projektował gniazdo USB w wąskim i ciasnym schowku do którego nie można włożyć wygodnie ręki, jakiś dramat i jeszcze lewarek przeszkadza i ciężko wygiąć rękę aby tam sie dostać. Możemy to łatwo obejść korzystając z czytnika kart SD, który jest ukryty w schowku przed pasażerem. Przereklamowany App Connect można podłączyć tylko przez usb, jednak wg. mnie żadne go ogle m aps czy fabryczna nawigacja nie zastąpią Au tomapy, która jest regularnie aktualizawana i nie wyobrażam sobie korzystania z czegoś innego. 3. Przenieśmy się na tylną klapę tu kolejna wada konstrukcyjna po szybkim otwarciu i obfitych opadach woda dosłownie wlewa się do środka!!! Klapę trzeba otworzyć do połowy, zamknąć i otworzyć jeszcze raz jak woda ścieknie. 4. Obawiam się zawsze, że urwę któregoś pieknego dnia logo VW na tylnej klapie które jest zarówno klamką do otwierania jak i schowkiem kamery cofania. To wydaje się takie delikatne ja nie wiem ile to wytrzyma ale te rozwiązanie dla mnie jest fatalne. Wymusza ciągnięcie za logo klapy do góry a wtedy występują potworne obciążenia, już sama klapa nie jest lekka . Wróżę rychłe kłopoty. Czemu nie można było zastosować jakiegoś uchwytu, rodem np. z Golfa 4 a logo byłoby wtedy schowkiem kamery cofania? Być może moje obawy są nieuzasadnione bo takie rozwiązanie jest stosowane od dawna. 5. Kolejną rzeczą do jakiej bym się przyczepił to wieniec kierownicy, niby ładny bo fajnie ścięty (jak chciałem) u dołu ale jakiś taki cienki, napewno zrobiony bardziej z myślą o drobnych damskich dłoniach. Ja wolę jak kierownica jest taka gruba mięsista i lepiej wyprofilowana jak choćby w BMW. 6. Wybrałem opcję auta z przyciemnionymi szybami tylnymi. No jakoś nie bardzo to widać, nigdy nie widziałem słabiej przyciemnionych szyb, powinni zwracać za to pieniądze. Wygląda to dosłownie jakby była nałożona jakaś zielona powłoka i stąd wrażenie przyciemnienia. Dodam, że nie jestem zwolennikiem ekstremalnego przyciemniania a'la gangsta style ale uważam, że lepsze alufelgi i fajnie przyciemnione szyby na każdym aucie wyglądaję świetnie i żadne normalne auto nie potrzebuje wtedy innego tunningu zewnętrznego bo to załatwia sprawę. 7. Są też pewnie inne drobnostki ale ich jeszcze nie wykryłem albo są jeszcze mało irytujące.

Nowe auto, mam nadzieję że nigdy nie wystąpią.