Zawieszenie
: Wahałem się między silnikiem a zawieszeniem. Silnik na prawdę jest genialny - choć na tyle skomplikowany, że nie chcę nawet myśleć o ewentualnej naprawie :).
Zawieszenie było dla mnie zdecydowanie największym zaskoczeniem - tyle razy słyszałem o tym jak twarde są niemieckie auta. Po przesiadce z Hondy miałem wrażenie, że pomyliłem salony i przypadkiem pojechałem do Citroena. Nie jest to coś strasznie nadzwyczajnego - podobny poziom komfortu połączony z pewnością prowadzenia oferuje również Focus (może dlatego, że VW podkupiło odpowiedzialnych za rozwiazania Forda inżynierów? :))... Mimo wszystko warto to zaznaczyć :).