Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

ok

silnik bardzo elastyczny kiedys dla draki bez wiekszych problemów ruszyłem powoli z 4. Niezle wygłuszony ale to dalej jest disel wiec nie ma czego sie spodziawac, na autostradzie przy 160 juz sie robi głośno, przy dłuższej jeżdzie to męczy i spuszcza się z tonu (moze i dobrze, bezpieczniej :)) Zbiera się dobrze.

Jest ok, napewno lepiej niz we francuzach, czy fiatach gdzie ma sie wrazenie ze drązek to patyk wbity w gó**o. Bardzo fajne krótkie skoki drazka zmiany biegów. u mnie troche jedynka chaczy.

super sie trzyma jezdni, probowałem go wrzucic w poslizg i ciezko bez recznego tego dokonac. ESP wymiata w zime super sprawa nie kupie juz samochodu bez tego systemu, czyni cuda zimą.

mam wersje 3 drzwi, wiec krótki, co czyni go bardzo zwinnym szczegolnie na parkingach w centrach.

jest dobrze, wszytko pod reka, ale przez nasze drogi wszystko skrzypi wiec bede musiał go rozebrac i po podklejac filcem plastiki.

mam oryginalne dogrzewanie cieplego powietrza po odpaleniu przy minus 20, po jakiejs minucie leci juz cieple powietrze, i szybko robi sie przyjemnie w aucie.

z przodu jest wygodnie i przestronnie, natomiast z tylu to tylko dzieci, strasznie malo miejsca i pewnie dla tego go za jakis czas sprzedam, narazie nie musze. Jesli za mna ma usiasc jakis wyzszy czlowiek to musze mu miejsce robic i przesuwac fotel do przodu co automatycznie mi przeszkadza bo lubie sie wylozyc za kierownica.

dobrze wyciszony do 150 km/h, pozniej halas

co do spalania to chyba najoszczedniejszy silnik jaki mozna obecnie kupic. Przy mega spokojnej jezdzie 80-90 moj rekord na 15\", kolach 3,9 l. Byłem w szoku. Przy moich predkosciach tj. 120-130mk/h 5,5 l max. W miescie gdzies 6 l. Na autostradzie przy predkościach 150-170km/h 6,7l na odcinku okolo 300km. Oczywiście da się spalić i 7l jak sie powciska po miescie. Za spalanie dał bym \"doskonale\". Co do napraw to miałem ich troszke, ale wiedziałem co kupuje bo o wielu usterkach wiedziałem kupujac auto. 1. turbo sie zacieło, a dokladniej kierownice 2. mikrostyki w drzwiach kierowcy i klapie 3. serwo miałem do wymiany, meeeeega rzadka usterka, moj mechanik nie mogł uwiezyc ze to sie zepsuło. 4. spalila mi sie kiedys kostka na alternatorze Poza punktem 3 i 4 to standardowe usterki dla tych aut w koncu ma przejechane prawie 300 tys Co do cen to taniocha a czesci dostepne od reki zarówno uzywki z rozbiorek jak i w sklepach

polecam

mikrostyki w drzwiach kierowcy i klapie spalila mi sie kiedys kostka na alternatorze włącznik awaryjnych wymieniałem

serwo miałem do wymiany, meeeeega rzadka usterka, moj mechanik nie mogł uwiezyc ze to sie zepsuło. turbo sie zacieło, a dokladniej kierownice, trzeba bylo czyscic.