Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Naprawdę sympatyczne autko. Tanie w utrzymaniu, wygodne w prowadzeniu i niektórych może nawet cieszyć jego sylwetka. Trochę oklepane, bo dużo ich jeździ ale generalnie to bardzo dobry, solidny samochód.

Jeśli dobrze się go kręci ( tak do 2500 obrotów ) to autko sprawnie przyspiesza i spokojnie radzi sobie z miejską jazdą. Na trasie wiadomo-łapie zadyszkę. Kultura pracy jak to w starszym dieslu nienajlepsza ale nie jest źle.

Biegi mogłyby wchodzić trochę lepiej. Czasami niektóre biegi mają małe problemy z wejściem na właściwe miejsce ale generalnie jest ok.

Auto super się prowadzi. Zawieszenie jest idealnym kompromisem-nie za twarde, nie za miękkie. W zakrętach mogłoby mniej przechylać ale to w końcu nie gti tylko zwykła 90tka;)

Jest naprawdę w porządku. Widoczność do tyłu i na boki dobra, przód też widać z okna więc nie ma problemu z parkowaniem albo precyzyjnymi manewrami.

Wszystko rozmieszczone z głową. Dobrze się siedzi ( fotele kubełkowe Recaro ) i wszystko jest w zasięgu ręki. Plus za cup holdera nad radiem!

Jest w porządku. Klimatyzacja daje radę latem a zimą autko szybko się nagrzewa w środku. Wentylacja mogłaby być trochę bardziej wydajna-większość powietrza wydostaje się przez środkowe kratki nad konsolą.

Z przodu jest jak najbardziej ok, sporo miejsca na nogi nawet dla wysokich osób. Tył raczej na krótkie trasy i dla niższych. Auto raczej max dla 4 osób. W trójkę na tylnej kanapie robi się niewygodnie.

Jest w porządku, trochę słychać terkot silnika ale generalnie jest ok.

Silnik jest naprawdę prostą konstrukcją więc oprócz turbiny nie ma się za bardzo w nim co popsuć. Nie ma w nim common raila ani pompowtrysków więc można lać zwykły olej napędowy. Auto jest na drogach od ponad 10 lat więc mechanicy z nieautoryzowanych warsztatów dobrze je znają. Nie ma problemów z naprawami a duża ilość części zamiennych w atrakcyjnych cenach sprawia, że Golf 4 jest naprawdę tani w naprawach. No i oczywiście silnik zadowala się niewielkimi ilościami paliwa. Nawet nie bawiąc się w eco-driving na jednym baku można wyjeździć ponad 1000 km. Podczas jazdy z dużymi prędkościami ( 180-190 km/h) komputer pokazuje spalanie około 11 litrów. W korkach we Wrocławiu autko lubi spalić nawet 7 litrów oleju na setkę ale generalnie wystarcza mu około 5,5 litra.

Procentuje tutaj opinia o słynnych niemieckich niezniszczalnych autach. Dlatego używane golfy są dosyć drogie w porównaniu do konkurencji o podobnych parametrach. Sporo aut powypadkowych i ze skręconymi licznikami.

Żarówki lubią się poprzepalać ale nie ma tragedi. Poza tym drzwi od strony pasażera opadły. Może to akurat problem tylko mojego golfa? Nie wiem...

Bez żadnych poważnych usterek! Zero jakichkolwiek problemów czy to z odpaleniem zimą, czy długim postojem w korkach.