Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Generalnie po 2 latach użytkowania raczej oceniam całosc na plus, mimo iż nie uszczegłem sie wielu kosztów, ale tematy takie jak dwumasa, tarcze, zawieszenie czy jakaś estetyka można zaliczyć prawie do eksploatacyjnych. Auto dobrze sie prowadzi jest dynamiczne i dobre do parkowania w mieście.Auto kupiłem z przebiegiem 170 tys. i myśle,ze to był główny powód kosztów jakie poniosłem w ciągu 2 lat użytkowania.

Zalety silnika 110 ASV to przedewszystkim zużycie paliwa, i dynamika. Jeździłem Octavią SDI i można powiedzieć,ze nie ma porównania, A uwzględniając to,ze golf potrafi spalić w trasie ok 4,5 l to zdecydowanie wolę swój jak służbową octavie. Jedną wadą tego silnika jest niestety hałas - mimo kompletu fabrycznych wygłuszeń, jazda tym samochodem powyżej 140 KM/h jest juz mało komfortowa. Co ciekawe hałas jest znacznie bardziej słyszalny na zewnątrz. Odpalenie zimnego silnika na postoju nigdy nie pozostanie niezauwazone :)

Brak 6 biegu to powazne niedopatrzenie :) niby 5 jest bardzo elastyczny 70-190 ale to nie wystarcza. Jak juz pisałem przy silniku po przekroczeniu 140 KM/h czyli 3 tys obrotów komfort jazdy znika a wycie przeszkadza. Pozatym skrzynia jest ok, biegi wchodzą ja powinny i przez moje 40 tys km przejechaniych nie zauwazyłe aby było coś z nią nie tak.

To chyba najmocniejsza strona tego samochodu. Dobrze hamuje, dobrze przyspiesza, i dobrze sie prowadzi, zarówno w mieście jak i na trasie. Wspomaganie jest dobrze zestawione i spokojnie na parkingu można kręcić na "mydełko fa". Natomiast mam opony 205 i przy maksymalnym wychyleniu niestety trą o nadkola. ale powiedzmy,ze to bardziej sprawy parkingowe jak trasa.

Moze to dziwne co napisze, ale wolę cofać tym samochodem jak jechac do przodu :) z tyłu jest bardzo dobra widoscznosć moja wersja to 5 drzwiowa HB. koła tylne sa praktycznie przy końcu samochodu. Natomiast przed przednimi kołami mam jeszcze kawałek samochodu i czasem zwłaszcza wyjeżdząjąc z parkingu nie czuję gdzie jest koniec przodu. Pozatym widoscznosc raczej dobra.

W środku jest wszystko co powinno być. Siedzi sie w miarę wygodnie, ale mam zwykłe fotele nie kubełki wiec na zakrętach troche wynosi. Całosc jest raczej ok. Ogólne wrażenia z jazdy sa pozytywne. Wiatomo to kompakt wiec trudno porównywać z wiekszymi samochodami, ale mimo to trasa 400 km na raz nie stanowi wiekszego problemu, moze dlatego,ze jestem dośc niski 165 cm :)

Tutaj jest tak sobie. Zimą samochód parkuję na dworze, wiec parowanie przedniej szyby jest standardem. Tylna jest podgrzewana więc jakos daje radę. Samochód jak to diesel długo sie rozgrzewa. Po ruszeni przy temperaturze powiedzmy 5 stopni na zewnątrz trzeba przejechać ok 6-7 km aby wskazówka od temperatury drgneła. I wraz z tym zaczeło robić sie zimno. Klima natomiast działa od razu :) i jest dośc wydajna. choć mam klimatronik-a i zauwazyłem,ze pomiędzy 20 a 21 stopni jest znacznie wieksza róznica w działaniu jak np pomiedzy 19 i 20 czy 22 i 23.

Jak na kompakt jest ok.

Silnik słychać. Ale to zależne od obrotów. niestety po przekroczeniu 120 km/h komfort akustyczny znika i nawet podgłaśnianie radia nie pomaga. Szum na lusterku i w okolicy szyby bocznej - moze to wina moich uszczelek - samochó ma juz swoje lata.

W moim egzemplarzu akurat na brak wydatków nie mogłem narzekać samochód jak go kupiłem miał 10 lat i kosztował +/- 12 tys jeżeli w ciągu dwuch lat wpakowałem w niego 7 tys to dobrze nie jest. Ale jak już pisałem wczęsniej to kwestia egzemplarza, bo wiekszosc rzeczy była do przewidzenie przy tym przebiegu. Natomiast poza naprawami koszty sa małe , olej - 100 zł filtry komplet 120 zł, hamulce + tarcze tył 200 zł przód 300 zł - no i spalanie jeżdzę duzo po trasie i jak nie gonie to jest 5 l na 100km

Jak ktoś szuka taniego samochodu na dojazdy do pracy to bardzo dobry wybór, tylko aby ta praca nie była 5 km od domu, bo wówczas diesel to nie porozumienie, ja mam do pracy 70 km. pracuje 4x w tygodniu i dlamnie własnie taki mały zgrabny i "niezawodny" samochód jest ok. Pozatym na trasie spalam 5l a nie 8l benzyny przy rocznym koszcie ok 8 tys na paliwo daje to jakeiś 3 tys oszczędnosci.

Psuje sie to co wszyscy wiedzą, czyli elektryka w samochodach sprzed 10 lat juz nie domaga. Mikrostyki w drzwiach naprawiałem już wszystki :), przełacznik swiateł, kostka od świateł tylnych lewych itp. wszystko drobiazgi ale zawsze. Niestety samochód stoi na dworze i myśle,ze to jest jedna z przyczyn tak czestych awarii drobiazgów - no i żarówki, ale to zauwazyłemze wszędzie. Generalnei raczje solidne auto.

Jedna bardzo poważna, która kosztowała mnie na tyle dużo,z e nawet rozważałem wymianę samochodu. ale troche z mojej winy. Zimą -5 stopni ruszyłem dośc dynamicznie w drogę, naszczeście niedaleko od domu. po powrocie stukot silnika - wizyta u mechanika i diagnoza samochó zostaje. Jęzdzi ale zostaje :) pekła szklanka przy walku rozrządu i poleciała w silnik - do naprawy cała głowica - wymiana i przy okazji jeden wtrysk - koszt całej naprawy 2000 zł - nie zycze nikomu. Ale jak juz mówiłem diesel ma pewne wymogi i pewne rzeczy trzbea w nim przestrzegać - dobry olej, rozgrzać i schłodzić odpowiednio i powinien byc niezawodny na długie lata i wówczas to co piszą o 1,9 TDI bedzie prawdą :)