Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Kupiłem Golfa z 2001 roku za 16400. Auto jest bogato wyposażone (podgrzewane fotele, tempomat, zmieniarka płyt cd wraz z climatronikiem, czujnik deszczu - wszystko sprawne). Oryginalne alufelgi oraz wszystkie plastiki w kolorze nadwozia. Zapłaciłem dużo (wartość rynkową wyceniono na ok 13500), lecz chciałem auto sprawdzone, znane i zadbane. Chciałem uniknąć sytuacji, kiedy auto wygląda świetnie a poprzednik palił nim gumy i do wymiany będzie połowa wszystkiego co znajduje się pod maską. Trafiłem na swietny pojazd, świetnie zadbany, z udokumentowanymi naprawami (nie książką tylko fakturami z warsztatów). Auto jeździ rok w kraju. Polecam wszystkim tym, którzy odchodzą od silników TDI i szukają czegoś alternatywnego (w stosunku do TDI koszt sprzęgła jest o połowę tańszy, nie wspominając o braku turbiny, intercoolera, zaworu EGR i Bóg wie co jeszcze)

Porównuję osiągi do pojazdów podobnej klasy o podobnej pojemności. Silnik zagazowany sekwencją STAG4, spadku mocy nie odczuwam. Również prędkość maksymalna jaką udało mi się uzyskać na autostradzie to równe 200 km/h (na benzynie jak i na gazie). Elastyczny silnik, po mieście delikatnie można turlać się na 5 biegu. Wyprzedzanie tirów: tylko na 3 biegu - wtedy auto bardzo szybko nabiera prędkości od 80 do 120 km/h ponieważ przełożenie skrzyni jest optymalnie dobrane do mocy i momentu. Wyprzedzanie pojazdów z prędkością powyżej 120 km/h na 4 biegu to porażka. Zazwyczaj nigdzie się aż tak nie spieszę więc ten mankament pomijam w ocenie.

Tutaj podam 4+, ponieważ biegi wchodzą precyzyjnie, pod warunkiem że olej zdążył się całkowicie rozprowadzić po skrzyni. Na zimnym silniku biegi potrafią ciężej wchodzić, i czasem lekko zaharczeć.

Jeżeli mam porównywać swoje auto do samochodów tej samej klasy to daję najwyższą ocenę. Wcześniej jeździłem Golfem II, Daewoo Lanosem - te pojazdy na zakrętach nie były tak stabilne jak ten. Zawieszenie jest twarde na pokonywanie łuków z szybką prędkością, a zarazem miękkie wpadając w nasze polskie dziury.

Wszystko widzę jak należy. Do prawego lusterka o zmniejszonych gabarytach można się przyzwyczaić

tutaj brak futurystycznych kształtów kokpitu był jednym z decydujących czynników o wyborze tego autka. Lubię konserwatyzm z pocz. tego wieku, uwielbiam jak w desce rozdzielczej świeci mi sie dużo przycisków ;)

Silnik szybko się nagrzewa. Przy odpaleniu na lekkim mrozie silnik chodząc na biegu jałowym w 5 minut osiąga swoją temperaturę. Minusem jest siła wentylacji na ustawieniu zasysania powietrza z zewnątrz, o wiele mocniej dmuchawa działa w ukłądzie zamkniętym.

mogło być lepiej. W tym aspekcie dochodzi do prowadzącego pojazd, że golf nie pochodzi ze stajni Audi. Aczkolwiek tragicznie też nie jest, jest tak jak w nowych seatach i skodach.

NAJLEPSZY PUNKT TEGO POJAZDU. Najprostszy silnik 8-zaworowy najlepszy do gazu! Nie ma problemu aby spalić 9 litrów gazu na 100 km, trzeba jednak pamiętać o ważnej zasadzie: jak najefektywniejszy eco-driving przez pierwsze dziesiątki kilometrów. Kiedy silnik nabierze temperatury, a olej wszędzie zostanie rozprowadzony, silnik nie generuje dużych strat energii poprzez opory wewnętrzne jednostki napędowej, można pędzić tak do 120 km/h i często wyprzedzać, a spalanie nie podskoczy powyżej 10 litrów LPG

Nie mogę tutaj za dużo się wypowiadać. Czas pokaże