Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Nieźle, jednakże silnik VW 105 KM 16V ma dość charakterystyczne, nieciekawe brzmienie i staje się uciążliwy dla uszu przy obrotach powyżej 3000/min

Dałbym nawet ocenę 4 z małą nawiązką chociaż mam odczucie, że po 78 tys. km biegi 1 i 2 wchodzą trochę ciężej niż na początku. Przy dużych upałach mam nawet wrażenie, że czasami coś lekko trze w lewarku. Może należałoby gdzieś przesmarować. Poza tym dla mnie trochę za krótkie przełożenia ( V już przy 80-90 km/h) - w związku z tym na trasie po przekroczeniu 130 km/h ma się odczucie, że brakuje VI-tego biegu.

Dałbym 5 pkt. gdyby nie zbyt twarde, sztywne i mało sprężyste zawieszenie - szczególnie z tyłu. Przy wpadnięciu w niezbyt głęboką dziurę ma się odczucie, że skończyły się amortyzatory. (Pod względem zawieszenia w tej klasie aut najleprzy jest Ford Focus). Natomiast na gładkich drogach auto prowadzi się bardzo przyjemnie - szczególnie na serpentynach górskich czy mazurskich. Wspomaganie dobrane idealnie. W ciasne zakręty wchodzi bez przechyłów. Odnosi się wrażenie, że auto "zna" drogę i "wie jak jechać". Dużo lepiej jak w "Fokusie I", w którym na płaskim zakręcie trzeba mocniej trzymać kierownicę bo auto ma tendencje do nadsterowności.

Tu nie ma problemu z małą tylną szybą jak w niektórych najnowszych modelach aut, chociaż ja przy cofaniu korzystam prawie wyłącznie z lusterek bocznych.

Wsiadasz i jedziesz nie zastanawiając się nad umiejscowieniem przełączników. Dźwigienki przełączników przy kierownicy umiejscowione idealnie i przełączają się perfekcyjnie.

Ogrzewanie w porządku. Wentylacja w wersji 3-drzwiowej przy dużych upałach niestety taka sobie - szczególnie z tyłu.

Dla osób do 180 cm wzrostu w zupełności wystarczająco.

Dobrze ale z małym minusem. Niestety przy gwałtownym przyspieszaniu oraz przy prędkościach powyżej 120 km/h słychać warkot silnika.

Jeżdżę dosyć spokojnie zatem zużycie paliwa u mnie mieści się w normie.

W 2001r. kupiłem go w salonie za promocjyjną cenę 46 tys. zł - to jest chyba nieżle jak na tamte czasy.

Po 4 latach w autoryzowanym serwisie wymieniono jedynie jakiś czujnik temperatury przy silniku - koszt bodajże niecałe 300,- zł z robocizną oraz elastyczny łącznik wydechu za 260,- zł. (Wymiana tego łącznika w prywatnym zakładzie kosztuje 150 zł o czym dowiedziałem się już po miesiącu od naprawy jak pojechałem do prywaciarza na poprawkę spawów i od tej pory nie serwisuję już mojego auta w VW)

j.w.