Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Ogółem czwórka. Taka solidna.

Silnik cichy, dość ekonomiczny, pozwalający na bezstresową jazdę w mieście i na trasie. Oczywiście 105KM nie czyni go demonem osiągów, ale do codziennej jazdy wystarczy. Mój oleju nie bierze, ale często silniki 16V, po większym przebiegu zaczynają konsumować olej. Brzmienie silnika ok, choć na zimnym przez chwilę chodzi trochę za głośno, ale taki ich urok.

Tu jest największy minus - Golfy z tamtych lat, szczególnie 1.6 oraz SDI wyposażane były w awaryjne skrzynie biegów. Mój też. Skrzynia posypała się jeszcze w Niemczech, zanim został sprowadzony. To akurat okazało się zaletą, bo przyjechał w całości, bez żadnych uszkodzeń, co odbiło się na nadwoziu, ale o tym w części "karoseria". Skrzynia została wymieniona i auto jeździ. Ale i tak skrzynia chodzi dość opornie. Przy mrozach ciężko wbić 1 bieg, z innymi jest łatwiej, ale nie idealnie. No cóż, skrzynie się VW nie udały (a przynajmniej nie wszystkie). Do tego skrzynia mogłaby mieć dłuższe przełożenie, gdyż przy 100 km/h mamy już około 3000 obr, lub przydałby się 6 bieg.

Tu nie mam zastrzeżeń. Auto prowadzi się pewnie, dobrze trzyma się drogi, zawieszenie proste, czyli tanie w eksploatacji, bez zbędnych udziwnień. Dość miękkie zawieszenie jak na niemieckie standardy, ale za to komfortowe.

Jedna gwiazdka odjęta za skandaliczny prześwit. Tym autem ciężko jest wjechać na niemal każdy krawężnik bez przytarcia dołem. Uszkodzić miskę olejową to też nie problem. Poza tym pozytywnie. Auto było bezwypadkowe, mimo 21 lat na kartki ma lakier oryginalny w 100% i pewnie dlatego rdza trzyma się na razie od niego z daleka. To wielki plus.

Jest nieźle. Może nie idealnie, ale wszystko widać, czy to do przodu, czy do tyłu. Może minimalnie przeszkadzają tylne szerokie słupki.

Jak to w niemieckim aucie - wszystko pod ręką. Owszem nie jest naszpikowane wyposażeniem czyli przełącznikami itp, ale dzięki temu nie rozprasza kierowcy.

Ogrzewanie daje radę w zimie, choć oczywiście są lepsi. Klimatyzacja w lecie też daje radę.

Jest wystarczająco. Z przodu jest bardzo dobrze, z tyłu słabo, szczególnie jeśli chodzi o ilość miejsca na nogi. Bagażnik w wersji hatchback średni.

Silnik mógłby być nieco cichszy, szczególnie że skrzynia biegów ma krótkie przełożenia i przy 100 km/h mamy już około 3000 obrotów.

Auto bardzo tanie w utrzymaniu. Instalacja LPG bardzo dobrze współpracuje z tym silnikiem, dodatkowo obniżając koszty. Ceny części również należą do najniższych na rynku, a do tego istnieje niemal nieograniczony rynek zamienników, czy cześci używanych. No i każdy mechanik poradzi sobie z autem bez problemu.

Obecnie ceny aut są już na bardzo niskim poziomie - za około 5000 zł można kupić rokujące na przyszłość auto. Jedyny problem to znalezienie zadbanego egzemplarza, co będzie wyzwaniem, gdyż 95% aut na rynku jest dotkniętych przez rdzę, której usunięcie nierzadko jest już nieopłacalne.

Raczej nie ma się do czego przyczepić. Oczywiście, jak w każdym aucie, zdarzają się usterki drobiazgów, ale są one łatwe i tanie do usunięcia, a dodatkowo nie unieruchamiają auta.

Jedynie skrzynia biegów. Pocieszeniem może być jednak to, że chyba już każde auto ze skrzynią z wadliwej serii ma już ją naprawioną, lub wymienioną.