Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Porównując inne komentarze do doświadczeń z moim autem muszę stwierdzić, że chyba mam jakiś wyjątkowy egzemplarz. Mam wersję Q z 2003 roku i przez te 12 lat nie miałem żadnej z opisywanych tutaj awarii (przejechałem 160 000 w tym parę wycieczek po 2000 km w jedną stronę). Moje wizyty w warsztacie ograniczyły się do dwukrotnej wymiany rozrządu (naturalne zużycie), jednej wymiany przednich amortyzatorów, jednej wymiany miski olejowej, jednej wymiany czujnika temperatury, kilkukrotnej wymiany klocków i tarcz hamulcowych i rzecz jasna wymiany oleju & filtrów w ramach przeglądu. Nigdy zaś nie doszło do awarii, która wymagałaby reperacji w warsztacie.

Dynamika to jego słaba strona , ale w sumie jest to 1.4 a nie 3.2. Nie bierze oleju, w sumie to rzadko zdarza mi się dolewać między przeglądami (jak już to 1l przed wyruszeniem w trasę - profilaktycznie). Wymiana rozrządu podobno jest dosyć kłopotliwa (cyt. mój mechanik).

Standardowa skrzynia - zdarza jej "usztywniać" przez co manewrowanie drążkiem bywa uciążliwe. Nie wiem czemu tak się dzieje, być może czas wyregulować linki.

Nie ma do czego się przyczepić, jak na auto miejskie to wchodzi w zakręty jak marzenie ( w porównaniu do np. Toyoty Yaris ).

Przynajmniej w wersji Q - super wykończenie wnętrza. Plastiki miękkie i nigdy nic nie trzeszczy.

Tak jak już wcześniej pisałem - przez 160 000 nie zapłaciłem więcej niż za standardowe czynności które każdy wykonuje przy aucie. Do tego części są śmiesznie tanie.

Brak

Brak