Ocena kierowcy - Volkswagen Golf IV Hatchback

Ten model ma swoich miłośników i żadne racjonalne argumenty do nich nie przemawiają. Kochają swoje Golfy miłością ślepą. Obiektywnie muszę przyznać, że jest to auto przeciętne. Przeciętnie się prowadzi, przeciętnie wygląda, przeciętnie się psuj. Samochód dla fana marki. Nie daje przyjemności z jazdy, nie daje przyjemności na stacji benzynowej. Ma swoje zalety, np. można poznać przez niego wiele osób (czyt. mechaników). Bardzo dobrze służy do lansowania się pod remizą. Auto dla osób które nie zwracają uwagi na: - prowadzenie się auta - koszmarnie wykończone wnętrze ( piszczące plastiki i elementy środka pokryte jakąś farbą która od samego patrzenia już się rysuje) - lubią przepłacić za towar

Ten silnik jest jakimś nieporozumieniem. Odgłosy jakie wydaje są koszmarne. Zawory klekoczą tak, że czasem mam wrażenie jak by to był diesel. Zbyt słaba jednostka jak na ten samochód. Tylko dla osób bez zacięcia wyścigowego.

W moim przypadku działanie samej skrzyni nastręcza żadnych problemów. Czasem jest problem z wrzuceniem pierwszego biegu. Dlatego nie daje najwyższej oceny

W porównaniu z konkurencja ( Astra) prowadzi się lepiej, ale nie można tego nazwać prowadzeniem dobrym. Auto stworzone do jazdy prosto, skręca bardzo niechętnie. Producent wyposażył Golfa w monstrualnie wysokie opony (175/80 R14), co sprawia że trzeba mieć nerwy ze stali podczas jazdy w zakręcie. Zaletą tych opon jest dobre wybieranie nierówności, oraz to że trudno uszkodzić felgę. Podzespoły zawieszenia nie na polskie drogi. Szybko się zużywa, ale ceny relatywnie niewysokie.

Widoczność dobra. Nie rozumiem jak ktoś pisze że mu tylny słupek zasłania. Co zasłania? gdzie zasłania? Do cofania używa się lusterek. No i nie rozumiem też jak ktoś pisze że w prawym lusterku nic nie widać bo jest mniejsze niż lewe. Bzdura!!! Widać odpowiednio. Za to w lewym lusterku widać mało. Martwa strefa ma rozmiary Tytanika. Trzeba się nakręcić głową jeżeli w mieście nie chce się na kogoś wjechać. Myślę, aby wsadzić w lusterko wkład asferyczny. Może to coś pomoże. Poza tym jednym mankamentem, reszta ok.

Poza pewnymi debilnymi rzeczami ergonomia w porządku. Kierownica znajduję się przed fotelem kierowcy, manetki przy kierownicy, a przyciski od sterowania szyb w miejscu intuicyjnym. Więcej wyposażenia Golf nie posiada:P. Pozycja za kierownicą poprawna, choć na dłuższych trasach bywa męcząca. Rzeczy które VW się zdecydowanie nie udały: - kto przy zdrowych zmysłach wymyślił tą małą osłonę nad lusterkiem? przecież ona ma 1,5 cm szerokości i otwiera się w stronę przeciwną co duże osłony! Zdecydowanie nie spełnia swojej funkcji. Gdyby otwierała się tak jak duże osłony, było by znacznie lepiej. Mogli też pomalować tam szybę na czarno( jak to robią w innych samochodach) i mieli by sprawę załatwioną. A tak to zostaję tylko niesmak. - pokrętło od nawiewów! Jeżeli ustawimy nawiew na szybę( pozycja pionowo w górę)to intuicyjnie zdawałoby się, że nawiew na nogi będzie w pozycji pionowo w dół. Ale nie w tym przypadku. Mała rzecz a drażni. - podpórka pod lewą nogę. tylko dla inwalidów, którzy mają lewe nogi krótsze o ok. 30 cm. Przy długiej jeździe pozycja taka jest bardzo niewygodna.

Wentylacja i ogrzewanie działa przeciętnie. Klimatyzacja manualna działa, ale chciało by się aby chłodziła lepiej. Nagrzane auto potrzebuję na prawdę dużego czasu aby się schłodzić. Ogrzewanie działa tylko z przodu. Pasażerowie z tyłu narzekają.W mieście na średnich dystansach, samochód nie zdąży się nagrzać. Do pracy mam ok. 10km. i zdarzało się w zimie, że połowę trasy przejeżdżałem z zamarzniętymi szybami.

Dla kierowcy ok. Miejsca sporo. Z tyłu nigdy nie jechałem wiec trudno mi powiedzieć. Na pewno ktoś wysoki miałby problemy. Trzeba wziąć pod uwagę że jest to małe auto a nie limuzyna. Jak na swoje rozmiary Golf oferuję dosyć dużo miejsca

W swojej klasie Golf wypada dobrze. Do prędkości 120 km/h hałas w normie. Nie ma żadnych świstów i gwizdów. Silnika nie słychać. Można normalnie rozmawiać.

W mieście jak na tą pojemność i masę to pali mniej więcej tyle co lokomotywa. Nie udało mi się zejść poniżej 9l, przy jeździe bardzo spokojnej ( obroty max. 2500). W trasie potrafi zejść poniżej 5l. Części eksploatacyjne tanie, dużo zamienników. Samochód prosty, wiec każdy warsztat jest w stanie go serwisować.

Legendarna jakoś VW to już tylko legenda. Golf czwartej generacji to auto zaprojektowane i wykonane niechlujnie. Kiepskiej jakości materiały użyte do budowy tego samochodu, dają o sobie znać op kilku latach. Cena za Golfa w stosunku do jakości wykonania i wyposażenia jest nieadekwatna.

Są to drobne rzeczy, jednak wpływają bardzo na negatywny odbiór tego samochodu. W moim przypadku: - przecieki wody do kabiny - zepsuty zamek od kierowcy - piszczenie zawieszenia - klekotanie zaworów - piszczenie pod maską w deszczowe dni - zbyt szybko zużywające się elementy zawieszenia

Za poważną usterkę uważam taką gdy auto stanie na trasie i nie da się dalej jechać. W moim przypadku takiej usterki jeszcze nie było.