Ocena kierowcy - Volkswagen Golf III Kombi

przem.stepien@gmail.com, 17 lat temu

Silnik 1.8 90KM 66kW

Rok produkcji 1996

Przebieg: 18 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Volkswagen Golf III Kombi 1.8 90KM 66kW 1993-1999 - Oceń swoje auto

4,54

11% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Niesamowicie elastyczny silnik. 1.8 ośmiozaworowy - bezawaryjny i przy tym oszczędny. Jeździ cały czas na Mobil1. Gdy go kupiłem i wymieniałem olej - wziąłem litr na dolewkę, którą wlałem w całości do silnika przy następnej wymianie oleju. Po prostu nic nie bierze. Do tego przy spokojnej jeździe pali tyle samo, co znajomemy w Nissanie Primera 1.4 z takim samym wyposarzeniem. Silnik o większej mocy, jest raz, że elastyczniejszy, a dwa, że wcale więcej nie pali jak mały, którego trzeba wysoko kręcić, żeby jechał... A mój - kiedyś w trasie spalił poniżej siedmiu litrów LPG - żona zastanawiała się czy się nie zepsuł :-)

5,0

Całokształt

Auto kompaktowe z możliwościami przewozowymi samochodu dużo większego. Do tego duża popularność powoduje dostępność części. A, że jest to kombi - nie jest tak chodliwy u panów pewnych profesji ;-)

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik ośmiozaworowy. Nie powala przyśpieszeniem, jednak mocy mu nie brakuje. Załadowany bagażem na wakacje dobrze przyśpiesza nawet na piątym biegu. Czasem przydałby się szósty... Nieźle ciągnie już z dołu, żeby nie zostawać pod światłami, wystarczy go kręcić do 2.000 obrotów. Wtedy jest cicho, a i tak ładnie się zbiera. W zasadzie po mieście nie przekraczam 3.000 obrotów.

4,0

Skrzynia biegów

Tutaj jest coś do ponarzekania - drugi bieg mógłby wchodzić głębiej ;-) Poza tym - nie mam uwag.

5,0

Układ jezdny

Niektórzy mówią, że jest trochę za twardy - ja tak nie uważam, może się przyzwyczaiłem. Nic z zawieszeniem nie kombinowałem, ale trzeba się nauczyć uważać na krawężniki, jeśli nie chce się zgubić "hokejów" - tego plastykowego spoilera pod zderzakiem.

Komfort

5,0

Widoczność

Posiadając wersję Variant - mam świetną widoczność w tył. W innych problem może stanowić masywny tylny słup[ek - znak rozpoznawczy Golfa.

5,0

Ergonomia

Nie musiałem się do niczego przyzwyczajać. Może poza małymi gabarytami i dźwignią hamulca... Ale wcześniej jeździłem W123 ;-)

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylacja jest taka sobie - właściwie można prawie cały czas jeździć z włączoną klimą - jak tunele się nagrzeją, mija trochę czasu zanim powietrze w kabinie się schłodzi. Przy wyłączonej klimie, powietrze z nawiewu jest widocznie cieplejsze niż to za oknem...

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu - jak to w kompakcie - trzeba się przyzwyczaić, bo samochód jest wąski. Na długość nie ma żadnych problemów. Za to z tyłu... Jest zaskakująco dużo miejsca - nawet dla osób o wzroście powyżej 1.8m. Do tego dzielona kanapa i kombi... Po zdjęciu zagłówków, podniesieniu siedzisk i opuszczeniu oparć uzyskujemy całkowicie płaską powierzchnię - bez żadnych progów. Po prostu super.

4,0

Wyciszenie

Powyżej 120 km/h zaczyna się robić głośno - szumy opływu powietrza. Poza tym jest fajnie. Z włączoną klimą i zamkniętymi oknami można sobie słuchać muzyki, silnik nie przeszkadza, nie trzeba podnosić głosu, żeby sobie porozmawiać.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Gdy kupiłem Golfa - jeździł już dwa lata na gazie. Jest to idealny układ, jeśliby były jakieś problemy z gazem - poprzedni właściciel już je rozwiąże. Przy spokojnej jeździe nieraz mnie zaskoczył niskim spalaniem, nawet przy prędkościach rzędy 120 km/h! Butla w kole pozwala przejechać do 300 km. Co może być pewną niedogodnością - wymusza regularne postoje. Z drugiej strony takie regularne postoje wychodzą na zdrowie :-)

4,0

Stosunek jakość/cena

Duża popularność powoduje, że samochód trzyma cenę - jest to i wada (dla kupującego) i zaleta (dla sprzedającego). Jak wiadomo, samochodem nie jeździ się całe życie, więc można tego nie brać po uwagę - i tak odrobi się swoje przy sprzedawaniu.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Odmówił pracy przełącznik kierowcy podnośnika szyby pasażera... Potem po wymianie przestał świecić. Po drobnej stłuczce, coś się obruszyło i paprochy zapchały pompę paliwa - pomogło czyszczenie. Więcej nic się nie przydarzyło.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak w każdym samochodzie - trzeba przestrzegać przebiegów między wymianą płynów i pasków. Tylko raz odmówił odpalenia - z powodu zapchanej pompy paliwa. Nie znam jego typowych usterek.