Ocena kierowcy - Volkswagen Golf III Kombi

Mifal29, 19 lat temu

Silnik 1.4 55KM 40kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 110 tys. km

Volkswagen Golf III Kombi 1.4 55KM 40kW 1993-1999 - Oceń swoje auto

3,92

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Wrażenia

3,0

Silnik

silnik pracuje dość głośno, ale nie przeszkadza w komforcie jazdy. Elastyczny przy małych prędkościach (do 80 km/h)

4,0

Skrzynia biegów

raczej nie ma większych uwag. Sporadycznie wsteczny ciężko wchodzi.

4,0

Układ jezdny

twardy. Mógłby być lepiej wytłumiony

Komfort

4,0

Widoczność

przód i boki OK, tył - tylko jeśli nie wieziesz pasażerów.

4,0

Ergonomia

wszystko co potrzebne do jazdy jest pod ręką.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

W zimie przy -5st.C trzeba około 4-5 minut jazdy aby rozmorzić resztki zeskrobanego szronu z przedniej szyby. W lecie nawiew działa OK. Czasem słychać świsty z zabrudzonego filtru przeciwpyłkowego. Po oczyszczeniu filtra wszysttko wraca do normy.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

auto 3-drzwiowe - z tyłu mało miejsca, i niewygodne wsiadanie.

4,0

Wyciszenie

słychać szum opon i świst powietrza. Przy prędkości 110 km/h można rozmawiać z pasażerem tylko nieznacznie podnosząc głos.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

po mieście 7.8 (w zimie 8.0), poza miastem 7.2 (można zejść poniżej 7 ale co to za jazda - 80 - 90 km/h i baaaardzo delikatnie z pedałem gazu)

4,0

Stosunek jakość/cena

auto kosztowało w salonie 48 tys. Dokonywałem tylko okresowych przeglądów, wymiany płynu i dolewki benzyny :)

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

raczej nic nie odpada niespodziewanie. Auto trzyma się kupy. - Spaliła się dioda sterująca oświetleniem wewnątrz kabiny - koszt naprawy 80 zł w ASO. - często zasyfia się przepustnica sterująca ilością powietrza dostarczanego do silnika - czyszczenie około 40 zł w ASO

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

nie było poważnych usterek. Klocki hamulcowe przednie wymieniłem po 70 tys.km, tylne po 90 tysiącach. Tarcz hamulcowych jeszcze nie wymieniałem. Po osiągnięciu 100 tys. zaobserwowałem ubytki oleju, ale podobno w granicach normy - dolewam pół litra na 5 tysięcy km.