Ocena kierowcy - Volkswagen Golf III Hatchback

Generalnie powiem tak... Nie kupię juz nigdy Golfa ze wzledu na kompletny brak komfortu ... to jest moje zastrzezenie. Z racji wieku juz mnie nie bawi jezdzenie zrywnym malym autkiem, a jednak marzy mi się odrobina luksusu. Bardzo tesknił bede pewnie za ta jednostką napedową. ktora wedle potrzeb potrafi dac wiele przyjemności z jazdy jak i w razie potrzeby być wyjatkowo ekonomiczną. na przyszłośc ukierunkowuję się na auto zupełnie innej klasy mianowicie Nissana Maximę 2,0 a byc może przy odrobinie szaleństwa 3,0 ;)

Jedna z rzeczy, która mi się w tym aucie podoba (bo niestety samo auto nie jest doskonałe) W moim mniemaniu rewelacyjna jednostka napędowa. Niezawodny niewysilony silnik pozwala na osiaganie przebiegu rzedu 400tys/km bez koniecznoiści remontu pod warunkiem regularnego serwisowania. Elestyczna jednostka o momencie obrotowym 170Nm pozwala na jazdę na 3-cim biegu w zakresie 20-140km/h. Doskonale reaguje w pełnym zakresie obrotów. Prędkośc maksymalna 210km/h. Przyspieszenie o-100 ok 9,5s. Dużymi atutami jest niezłe przyspieszenie na 4 biegu w zakresie 80-120km/h nie stwarzajac ograniczeń podczas wyprzedzania.

Pomimo 11 lat użytkowania skrzynia dziala bez zarzutu. Niedawno brałem udział w zakładzie, w którym pokazywałem niedowiarkom, że obsłuzę skrzynię w pełnym zakresie 1-5 i R jednym palcem wskazujacym. Oczywiście wygralem. Skrzynka świetnie zestrojona, nie ma mowy o jakichkolwiek przychaczeniach czy podobnych rzeczach.

Moj samochód został sprowadzony z Berlina i od samego poczatku posiadał obniżone zawieszenie Koni -60/-60 + felunek Borbet 215/40/16. Niestety nie musze mówić co to znaczy na naszych drogach. po prostu meczarnie. jeździ się jak na taczce, a każdy kamyczek pod kolami przenosi się na kabinę. trudno miec pretensje do samochodu biorac pod uwagę po jakich drogach jeździmy. Za to w trasie sprawuje się doskonale. Bardzo dobrze trzyma się zakrętów. za to zawieszenie nie wymagało ono jeszcze zadnej ingerencji mechanika (opinia subiektywna gdyz zawieszenie nie jest seryjne)

Widoczność dobra aczkolwiek szerokie przednie słupki potrafią nas niemile zaskoczyc, gdy się niespodziewanie wyłoni zza nich jakiś czlowiek :). Duzą wadą są parujące jesienią i zimą od wewnątrz szyby (mroźną zima za normalne trzeba przyjac, że auto należy najpierw oskrobać od środka, a dopiero potem na zewnątrz.) Niestety na nic się zdały wszelkie moje zabiegi z częstymi wymianami filtra kabinowego czy osuszaniem auta. Problem był obecny właściwie przez całą zimę. Słonecznym latem wkurzajaca właściwość odbijania się deski rozdzielczej w szybie przedniej.

Doskonale rozmieszczenie wszystkich elementów sterujacych. Właściwie wszelkie czynności odbywaja się intuicyjnie. Według mnie świetna lokalizacja włącznika swiateł awaryjnych (za kierownica przed licznikiem) czego nie mogą strawić uzytkownicy innych marek. Wg mnie sprawdza sie świetnie.

Nawiązują do problemów z parującymi szybami wentylacja do bani. Po prostu mnóstwo problemów, które opisałem wcześniej. Ogrzewanie również dośc przeciętne. Zima można było poczuć jakieś konkretne ciepłe powietrze dopiro po przejechaniu dystansu ok 5 km (czyli na parkingu przed pracą)

Przy tak przeciętnych gabarytach bardzo duzo miejsca w kabinie. Dodam, że mam 200cm wzrostu więc wiem co mówie. Co prawda przy moich warunkach za mną nikt nie mógł się dobrze rozsiąść ale kogo to obchodziło... Ja nie miałem żadnych problemów żeby się wygodnie ulokowac.

No cóż... Znowu nieobiektywna ocena. Samochód od momentu nabycia posiada sportowy/basowy tłumik Remus... Huczy to tak, że w trasie cholery mozna dostać . Niewatpliwa wadą są wszechobecne trzaski dobiegajace z deski rozdzielczej oraz elementów wyposarzenia wnetrza. jak to w VW... norma... Niestety trzeba się w tych warunkach ratować podkrecajac radio...

Jak na 2 litrowa jednostkę napedowa jest bardzo miło zaskoczony. Co prawda wszystko zalezy od stylu jazdy i warunków atmosferycznych. w ciagu 2 lat uzytkowaniauzyskiwał bardzo skrajne wartosci jesli chodzi o zuzycie paliwa które przedstawiam poniżej. Trasa od 5,3l/100km przy predkosci sredniej 80-90km/h (osiągnałem taki wynik tylko raz w gestej mgle gdy przez 300 km jechalem uczepiony jak cień naczepy tira) - do 11l/100 przy pociskaniu na autostradzie w zakresie 160-200km/h W trasie przy normalnej jeździe pali 7 l/100km. Miasto. od 8,5l/100 latem przy umiarkownym ruchu do 15l/100 zimą przy temnperaturze -30 na krótkich odcinkach praca<>dom (ok 5km w jedną stronę) W miescie przy normalnej jeździe wciąga 10l/100km Poniewaz jest to golf nie ma najmniejszych problemów z dostepem do cześci zaróno nowych orginalnych, zamienników jak i cześci używanych.

jeżeli chodzi o stosunek jakości do ceny za 10tys złotych mozna trafić 10 letni egzemplarz w dobrym stanie, który może nam bez wiekszych problemów słuzyć przez co najmniej 5 lat. Unikał bym aut o okazyjnych cenach gdyz oferowanych jest bardzo duzo samochodów zużytych o przebiegach rzedu 400-500tys które po przekroczeniu granicy nagle maja 150-170tys. kupujac samochod warto przejsc się do najblizszego punktu ASO gdzie po numerze nadwozia wyciagniemy bezpłatnie historie serwisowa auta z każdego z krajów unii europejskiej.

No cóż jesli chodzi o drobiazgi to zaliczyłem własciwie jedynie wymiane termostatu... Niesamowite problemy z fabrycznym centralnym zamkiem. Niestety centralka jest w takim miejscu ulokowana (przy tylnej lampie) , że przy pierwszym lepszym deszczu dostaje wilgoci i wariuje.

No i niestety trafiła mi się poważne usterka, która zmusiły mnie do zholowania auta na garaż. Przyczyna, to co boli VW kazdej masci z tego rocznika czyli cewka zapłonowa. jak zdechła nie bylo siły. Niestety dwukrotnie miałem problemy z rozrusznikiem (wymiana szczotek a poł roku później padł automat) co jednak tłumacze znacznym przebiegiem auta (prawie 200tys) Zaraz po zakupie wymieniłem również przegub zewnetrzny który uległ uszkodzeniu w wyniku przedziurawienia gumowej osłony)