Ocena kierowcy - Volkswagen Golf III Hatchback

Misiek, 19 lat temu

Silnik 1.8 90KM 66kW

Rok produkcji 1992

Przebieg: 17 tys. km

Volkswagen Golf III Hatchback 1.8 90KM 66kW 1991-1997 - Oceń swoje auto

4,85

19% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

po prostu jeździć - tulko benzyna droga ale cuż tak już jest w tym naszym podłym kraju.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik pracuje poezja, poprzednio miałem jette 2 - to była porażka ciągłe problemy z gaźnikiem.

5,0

Skrzynia biegów

Dosłownie idiealnie chodzi- rodzice mają nową oktawie z 2004 r. skrzynia fatalna nie do porównania jedynka źle wchodzi a 4 trzeba na dwa razy. golf super

5,0

Układ jezdny

mam szerokie koła idealnie trzyma się drogi stabilnie.

Komfort

4,0

Widoczność

jedyny mankament - jestem wysoki belka z przodu czasem mi sasłania widok, potrzebna przy wyprzedzaniu itp.

5,0

Ergonomia

wszystko wporządku

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

nie paruje wogle, a jak już są fatalne warunki to robie uchylny szyberdach i po sprawie, ogrzewanie proste i skuteczne. ocena bardzo dobra

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Mam kubełkowe fotele fantastyczna sprawa, idealnie czymają kierowce i posażera, z tyłu miejsca też jest dość, na nogi dla wysokich ludzi

4,0

Wyciszenie

do 100km/h nic nie słychać po przekroczeniu słychać delikatne szumy powietrza jak by coś wystawała, ale i jest na to sposób daje troszke głośniej radyjko i nawet przyjemniej się jedzie

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

spalanie jak dla mnie jest dość dobre zważając na to że ten samochód ma 13 lat z silnikiem 1,8 i 110KM. Ale zwarzając na ostanie podwyżki i prognozy benzyny 95 -5 zł to zbieram na gaz ale mam wątpliwości.

5,0

Stosunek jakość/cena

piękny stosunek jakość cena zważając że ściągnołem sobie go z rajchu to mnie wyszły śmieszne mieniązki. hej

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

żadnych napraw - tylko regularne wymiany oleju - filtrów - klocków chamulcowych. nic poza tym

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

żadnych poważnych usterek - dwa razy spawałem tłumi ale to moja wina bo mam taki podjazd do domu że co popada deszcz to mi rzeka koło domu płynie i jak mi się nie chce wyrównywac to zachacze czasem i z sąsiadem spawamu u niego przy piwku- żadane to poważne naprawy. no i jak wymieniałem klocki to wymieniłem tarcze przy okazji na wentylowane za jedny strzałem przód i tył wyniósł mnie 250zł razem z klockami-pozdrawiam i polecam zakup golfa - przyjemność z jazdy zero nerwów i kosztów