Ocena kierowcy - Volkswagen Golf III Hatchback

Uni, 11 lat temu

Silnik 1.8 90KM 66kW

Rok produkcji 1992

Przebieg: 250 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Volkswagen Golf III Hatchback 1.8 90KM 66kW 1991-1997 - Oceń swoje auto

3,92

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Silnik nie do zajechania, 600 km w 30 stopinowym upale a temperatura oleju nie przekorczyła 110

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Wszystko lata, lementy łatwo sie luzują od drzwi po szybke licznika

4,0

Całokształt

Ogólnie samochód nie do zajeżdzenia, tylko psuje sie mnóstwo drobnych elementów, ale jeśli komuś nie przeszkadza nie działający szyberdach, to nie jest to problem. Zresztą jak sie nawet coś zepsuje to cześci są tanie jak barszcz. A jak ktos jeszcze sie zna na samochodach to wogóle tanizna, bo za robocizne płaci sie 2-3 razy tle co za częsci.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik nie do zajechania, 600 km w 30 stopinowym upale a temperatura oleju nie przekorczyła 110.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia biegów lubi chrupac przy 2, ale póki co nie zawiodła.

4,0

Układ jezdny

Komfort

3,0

Widoczność

Boczne i tylna szyba strasznie parują, tak samo przednia, ale nawiew rozwiązuje sprawe.

5,0

Ergonomia

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

2,0

Wyciszenie

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Golf na gazie pali miodzio. Jade 100 km za 23 zł(8.5l), gdzie przy najlepszych beznyniakach cene idzie powyżej 40 zł.

5,0

Stosunek jakość/cena

Tani, ekonomiczny, w sam raz do pracy lub szkoły

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Wszystkie drobne elementy sie psują, elektryczne lusterka, szyberdach, tylna wycieraczka, grzewanie tylnej szyby, migacze, showek itd itd. Na szczescie tych rzeczy nie trzeba koniecznie wymieniac.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie musiałem nic wymieniac w samochodzie z przymusu oprócz opon ale to standard. Raz tylko wymienaiłem całe zawieszenie z przodu bo mechanik powiedział że jest w okropnym stanie, a ja akurat byłęm przy kasie.