Ocena kierowcy - Volkswagen Golf II

moje autko nabyłem z przebiegiem 210.000 i był z roku 87 środek auta super zadbany miałem brązową konsole i grubą brązową welurową tapicerkę jak dotąd nie spotkałem auta takiego samego silniczek 1.6 diesel pięciobiegowa skrzynia szyber dach lusterka elektryczne autko w trasie ekonomiczne i jak najbardziej niezawodne polecam wszystkim. gdy sprzedawałem miał już ponad 300.000 i nic ropka do zbiornika i gaz do dechy. byłem nim w górach nad morzem cztery razy i bez jakiejkolwiek usterek. autkiem śmigają znajomi już trzy lata i nic zmiana oleju na czas i podstawowe wymiany czyli klocki i takie tam duperele. teraz mam golfa 3 tdi kombi z jasnym wnętrzem a żonka cytryne którą chcę zamienic na golfa 2 jak się uda to oczywiście na tę moją poprzednią czego bardzo bym pragnął ze względu na sentyment do niego.

silniczek po prostu wspaniały kupiłem go z przebiegiem 210000 od starszej pani z niemiec dokulałem go do ponad 300000 i nic wymiana oleju lanie ropki i jazda zadowolenie 100% sprzedałem go znajomej żony i przez 2lasta jak go mieli to nie robili w nim nic. też byli z niego bardzo zadowoleni

rok 87 a skrzynie miałem 5biegową auto w trasie było bardzo oszczędne i dośc dynamiczne no i bez awaryjne.

jak na auto wiekowe zawieszenie sprawowało się bardzo dobrze żadnego stukania czy pukania chodz elementy takie jak kula wachacza czy też drążki podlegały wymianie ale sami wiecie jaki jest stan naszych dróg

bardzo dobra autko bardzo przejrzyste wszystko było widac żadnych problemów nie sprawiało mi parkowanie ani też jazda z łódką bo też czasami mi się zdarzało kiedy ojciec chciał sobie połowic.

na piątkę

ogrzewanie spisywało się wyśmienicie chodź bardzo parowały mi szyby ale po zaspawaniu kilku dziurek w podwoziu i wypsikaniu ubs-em załatwiło sprawę

u miejsca było od groma szczególnie kiedy przesunąłem fotel kierowcy i pasażera do przody to z tyłu można było robic naprawdę wszystko. z dziewczyną oczywiście

jak już wspomniałem zaspawałem kilka dziurek i wypsikałem całe autko od środka ubs-em to wtedy zrobiło się naprawdę cichutko

skrzynie miałem pięcio biegową więc samochodzik był bardzo ekonomiczny szczególnie w trasie. w jeździe mieszanej przy prędkości do 90 średnio spalał mi średnio 4.5 litra ropki moim zdaniem jest to wynik naprawdę wspaniały

w skrucie za niewielkie pieniądze można kupic autko naprawde solidne

raz zdarzyło mi się że sterownik od świec się nie rozłączył i cały czas mi grzały nawet po zgaszeniu samochodu i w ten sposób rozładowało mi się ako ale usterkę wykryto i usunięto

brak poważnych usterek