Ocena kierowcy - Volkswagen Golf II

Cezary, 17 lat temu

Silnik 1.8 i KAT 90KM 66kW

Rok produkcji 1990

Przebieg: 20 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Volkswagen Golf II 1.8 i KAT 90KM 66kW 1987-1991 - Oceń swoje auto

4,46

9% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Wiedziałem co kupuje wiec nic mnie niemogło zaskoczyć ;) to był pewny wybór i w pełni przemyslany :) Ps. Przebieg na liczniku to około 150 000 ale nie dało sie ustawić wiec zaznaczyłem ten według mnie przypuszczalnie prawdziwy.

5,0

Całokształt

To mój kolejny samochód i jestem z niego bardzo zadowolony. Zamierzam zostawić go na dłużej, wiec obecnie poprawiam to co trzeba, a są to raczej drobiazgi i chce dodać kilka modyfikacji. Jestem fanem dobrze zrobionych samochodów coś w stylu "cult" ten się zna będzie wiedział o co chodzi :)

Wrażenia

5,0

Silnik

Mam silnik 1.8 z LPG i jestem bardzo zadowolony. Dynamika wystarczająca, chodz na gazie czuć spadek mocy, ale czego tu wymagac od prostej instalacji. Elastycznosć wiecej niż wystarczająca jak pod moją jazde to "złoty środek" :) Uważam ze te silniki są bardzo elstyczne i gdy ktoś chce jeździć oszczędnie i zgodnie z przepisami to będzie zadowolony. Wtedy ma nawet nadmiar mocy :)

4,0

Skrzynia biegów

Byłoby doskonale gdyby nie to ze według mnie coś cieżko wchodzą biegi. Ale może to u mnie trzeba poszukac usterki. 5 biegów normalnie wystarcza, chodz w trasie przydałby się 6 ale to tylko do oszczędnej a szybszej jazdy. Nie przekraczając 120 km/h tyle mam przy 3000 obr. na 5 biegu skrzynia jest wystarczajaca.

4,0

Układ jezdny

Typowy niemiec, czyli twardy. Ogólnie mozna powiedzieć ze jakiś tam komfort istnieje ale to nie francuz wiec lepiej się przyzwyczaić. Mi odpowiada chodz nasze drogi są dla niego jak poligon.

Komfort

4,0

Widoczność

Dla mnie wystarczajaca. Nawet podczas parkowania lub omijania jestem pewny czy dam rade przejechać.

5,0

Ergonomia

Wszystko na swoim miejscu. Nic nie trzeba szukać. Pod maską sporo miejsca wiec samodzielne naprawy nie będą udręką. Łatwy dostęp do tyłu. Przełączniki w zasiegu ręki. Jestem zadowolony :)

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Daje 5 ale za ogrzewanie to nawet 6. U mnie cieplutko jest nawet jak jest bardzo zimno. Można jeździć z otwartym szyber dachem nawet jak jest zimno. Ogrzewanie sobie poradzi.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na samochód 3 drzwiowy to z przodu jest wygodnie. Z tyłu też nikt głośno nienarzeka :)

3,0

Wyciszenie

Samochód jest z końca lat 80. wiec trzeba o tym pamiętać. Nie przekraczając 120 km/h można rozmawiać. Trzeba tylko odszukac ewentualne źródła odgłosów eksplatacyjnych które na naszych drogach potrfią pojawiac sie od czasu do czasu.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Mam LPG i mozecie wierzyć lub nie, ale średnie spalanie nie przekracza 8L. gazu. Przegieg po tankowaniu wynosi zawsze minimum 400 km. do następnego. Butle mam 40 L. Ale niegdy nie wchodzi do pełna. A gaz wyjezdzam do końca. Zawsze mam polowe zbiornika bęzyny wiec do stacji dojade :) I tankuje tylko na stacjach firmowych ale nie napisze jakich by nierobić reklamy. Lepiej kilka groszy wiecej dopłacić niż ryzykować co z LPG jest loterią.

5,0

Stosunek jakość/cena

Zapłaciłem za niego jakies 4500 zł i uważam ze były to dobrze wydane pieniądze. Polecam, ale trzeba pamietać ze zadbany i dobry golf 2 musi kosztowac minmum 5000 zł. Moje zdanie poprzedzone wnikliwym poszukiwaniem golfa. Można kupic i za 2000 zł ale będzie taki jak maluch za 500 zł czyli do jazdy :)

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Samochód używany lat 17 wiec zaraz po kupnie kilka rzeczy sie znajdzie to poprawienia a tym bardziej gdy ktoś jest pedantyczny jak ja ;) Jeśli sie kupi samochód zadbany i na bierząco się o niego dba to jest male prawdopodobieństwo napraw. Jeśli już to u mnie przy serwie pompy wtryskowej jest wyciek. I obudowa rorządu lubi peknąć i później chałasuje.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Bede musiał wymienic pompe wspomagania to jest teraz powazna usterka. Jeszcze działa ale czuć ze słabnie.