Ocena kierowcy - Volkswagen Golf II

Samochód godny uwagi ale tylko od pewnej osoby, zadbany (coraz mniej takich można spotkać, większość po różnoraki przejściach). Ja miałem lichy egzemplarz. Co prawda nie było na min ani śladu rdzy ale od kiedy go dostałem (za darmo) to praktycznie wymieniłem pół samochodu. Wiecznie niedziałające elektryczne szyby, problemy z centralnym zamkiem. Od kiedy go dostałem wymieniłem pompę, serwo, zaciski, tarcze, podłączałem elektrykę bo się spaliła, wymiana olejów, nie grzejąca dmuchawa, silnik dojechany był max 140 na trasie. Strasznie nie zadbany egzemplarz ale za to bardzo dobrze trzymał się drogo na felgach 15. I ten dźwięk silniczka w środku (Posiadał sportowy tłumik środkowy).

Przeciętnie, nie był żwawy

Biegi wchodziły bardzo ładnie

Wielki plus. Wspomaganie kierownicy dobrze dziłało, bardzo dobrze trzymał się drogi

Jak na takie małe auto to bardzo dobra

Wszystko intuicyjne pod ręką

Bardzo słabo zimą nieraz potrafił dmuchać tylko zimnym powietrzem

Nie jest aż tak źle

Dobre bo miałem sportowy tłumik i przy wyższych prędkościach nie było cicho

Części tanie, dostępne na każdym szrocie ale za duże zużycie paliwa jak na takie małe auto

Byłem zadowolony jak go sprzedałem. Ale praktycznie tylko zwróciło mi się to co w niego włożyłem. Golfa dostałem za darmo i od razu musiałem go naprawiać. Jakoś taka sobie, wszystko trzeszczało, wiecznie nie działająca elektryka, pływające obroty, wycieki wszystkich płynów, silnik zarzygany olejem, wiecznie nie szczelna uszczelka pod klawiaturą.

Źle działający termostat, naciąganie paska od wspomagania, problemy z elektryką

Wymiana termostatu, simeringi na skrzyni, wiecznie niedziałające elektryczne szyby, problemy z alarmem, wymiana pompy, serwa, zacisków