Ocena kierowcy - Volkswagen Golf II

AZ, 19 lat temu

Silnik 1.3 KAT 60KM 44kW

Rok produkcji 1990

Przebieg: 155 tys. km

Volkswagen Golf II 1.3 KAT 60KM 44kW 1986-1992 - Oceń swoje auto

4,31

5% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Ogolnie lubie moja czerwona rakiete;) Jest to moje pierwsze auto, ale jezdzielm juz wieloma, musze stwierdzic ze to auto naprawde sprawie przyjemne wrazenie.

Wrażenia

5,0

Silnik

Jestem bardzo zadowolony z mojego silniczka, zbiera sie ladnie (w polaczeniu z 4-biegowa skrzynia biegow) Czasem dziwie sie temu co on potrafi, bo wygrywa z teoretycznie silniejszymi autami, a np. taka astre 1,4 (60 km) to zostawia w tyle, do 100km/h jest bardzo przyzwoicie, powyzej 120 odczuwam ze przydalo by sie pare konikow wiecej, ale i tak jest dobrze. V max.=170kmh

4,0

Skrzynia biegów

Ogólnie calkiem przyjemnie sie zmienia biegi, ale jednak czasem zdarzy sie ze szarpnie po zmianie biegu - najczesciej z 1 na 2. Bez gazu na 2 biegu w pewnym momencie zaczyna szarpac (ale to pewnie kwestia regulacji obrotow silnika)

5,0

Układ jezdny

To duza zaleta tego auta, powiedzialbym ze jezdzi mi sie nim lepiej niz Renault Thalia z 2003 roku, zawieszenie jest dość twarde ale nie traci na komforcie, prowadzenie bardzo precyzyjne, wspominanym Renault nie da sie tak pokonywac zakretow;) I to na oponach 13/155 (Reanult 14/175). Rewelacja. Mimo ze auto przednionapedowe wykazuje tendencje do nadsterownosci, co przy odrobinie wyczucia daje frajde z szybszego brania zakretow

Komfort

4,0

Widoczność

widocznosc jest duza jezeli chodzi o front, niestety do tylu nie jest idealnie - istnieje martwa strefa - juz kilka razy zdarzylo mi sie po miescie nie zauwazyc samochodu na pasie na ktory zamierzalem wjechac

3,0

Ergonomia

ogolnie przyjemnie sie siedzi i prowadzi auto, fotele i pozycja za kierownica wygodne, w niektorych autach po godzinie jazdy odczuwam zmeczenie, tu w 4 godziny dojechalem nad morze bez zadnych przerw, a jedyna dolegliwoscia byla zawartosc pecherza;)

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

jestem zadowolony, nagrzewa sie dosc szybko i jest naprawde cieplo gdy sie tego chce;)

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

najwygodniej sie jezdzi w 2 osoby (auto 3-drzwiowe), ale 4 osoby takze beda mialy komfort, w 5 doroslych osob tez jest w porzadku. Pozycja za kierownica i ilosc miejsca - rewelacja

3,0

Wyciszenie

W porownaniu z nowymi autami to nie wyglada najlepiej, cicho to nie jest, ale mozna sie przyzwyczic i wogole nie zwracac uwagi po pewnym czasie, wewnatrz slychac co sie dzieje z roznymi elementami samochodu - tlumikiem, zawieszeniem. Ale dobry sprzecik audio te sprawe calkowicie zalatwia. Silnik pracuje rowno i nieuciazliwie, Bardzo podoba mi sie efekt dzwiekowy jaki towarzyszy puszczeniu gazu przy 130kmh - taki basowy pomruk. Takze wcisniecie gazu do oporu daje przyjemny dzwiek;)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Powiem tak - jakbym nie jezdzil pali okolo 7 litrów, wszedzie, po miescie, w trasie, po miescie jezdze dosc dynamicznie, a w trasie to tak kolo 110-120 mam (i tylko w tej kwestii zaluje braku 5 biegu) Gdy sie opanuje techniki jazdy ekonomicznej, mozna jezdzic dynamicznie i nie narazac sie na duze koszty. Zaraz po zakupie auta lubilem jezdzic bardzo dynamicznie (dlugo na biegach, i ciagle wduszonym pedalem gazu) wtedy spalil okolo 8 litrow

4,0

Stosunek jakość/cena

Musze przyznac ze ja za swojego troche przeplacilem, jednak podobno za golfa warto przeplacic;) jesli jest naprawde dobrze utrzymany. Gdybym teraz mial kupowac auto majac taki budzet - 5500 PLN pewnie tez kupilbym golfa II - patrze na ceny i nadal widze ze sie utrzymuja, a inne auta tak stanialy... i to bylby problem, bo wybor poszerzylbym o civica, bmw serii 5

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

potwierdza sie opinia ze vw to vw i ze golf II jest naprawde mocnym samochodem, pekl mi tylko zatrzask od oprawki lewego kierunkowskaza na blotniku, oprocz tego zmienilem gumy mocowania tlumika.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

brak jezeli chodzi o mechanike, próg rdzewieje (lakiernik spieprzyl sprawe)