Ocena kierowcy - Volkswagen Golf Sportsvan Sportsvan

Auto właściwie na każdą okazję, no może z wyjątkiem funkcji reprezentacyjnych ;-) Niezłe prowadzenie pomimo wyższego nadwozia, związane z tym usztywnienie zawieszenia powoduje że na naszych drogach wydaje się nieco za twarde i chwilami uciążliwe, szczególnie na felgach 17". Za to w szybko pokonywanych zakrętach okazuje się, że jedzie jak po szynach i właściwie nie odbiega od normalnego golfa z tym samym silnikiem. Komfort podróżowania, szczególnie na trasie bardzo zbliżony do klasę wyższego Passata. Zużycie paliwa na akceptowalnym poziomie, jednak zbiornik paliwa, szczególnie w trasie wydaje się za mały, dodatkowe 10l przydałoby się na pewno.

Jest dobrze. Po dwóch dieslach wybór padł na benzyniaka i w sumie nie żałuję, no może trochę tych 100 Nm, których czasem brakuje, szczególnie gdy chce się gwałtownie przyśpieszyć na niskich obrotach.

No cóż, wybór kolejnego VW był podyktowany głównie DSG; tym razem dostałem 7 biegów i sama skrzynia działa perfekcyjnie. Nie wiem tylko czy to kwestia tego dodatkowego biegu czy oprogramowania nastawionego na oszczędzanie paliwa, ale auto w mieście koniecznie chce jechać na jak najwyższym biegu co przy "brakujących" 100 Nm powoduje, że redukcja nie jest tak błyskawiczna jakbym tego oczekiwał.

Właściwie bez zastrzeżeń, które można mieć raczej do dróg niż samego układu.

Nic dodać, nic ująć.

Wszystko na swoim miejscu, jedyne zastrzeżenia można mieć do nieco za małych ikonek na ekranie zestawu multimedialnego, co utrudnia trafianie w odpowiednie funkcje.

Bez zastrzeżeń.

Przestrzeń wewnątrz auta wydaje się nierealnie duża, szczególnie wziąwszy pod uwagę wymiary zewnętrzne. Miejsca za kierownicą jest na pewno tyle samo co w Passacie, a przestrzeń nad głową o 10 cm wyższa, no i siedzi się wyżej, a co za tym idzie łatwiej wsiada i wysiada. Przestrzeni na tylnej kanapie znacznie więcej niż w Golfie kombi!

Silnika praktycznie nie słychać, oporów aerodynamicznych niewiele, jedyne hałasy pochodzą z nisko profilowych opon oraz zawieszenia, ale im lepsza droga tym jest ich mniej.

Trudno powiedzieć, bo auto nowe. Na razie tylko paliwo

Wziąwszy pod uwagę wyposażenie - DSG, ACC, multimedia oraz inne bajery chyba jest dobrze.

Póki co konieczność "postawienia" od nowa systemu operacyjnego (w serwisie), które objawiło się czarnym ekranem wyświetlacza i brakiem nawigacji. Do tego dwa razy "zniknął" wyświetlacz radia (włączenie i wyłączenie zapłonu pomogło).

Na razie brak. Z pozytywnych ciekawostek jest jedna, właściwe nie do uwierzenia, przejechałem ponad 14k km i nie dolewałem oleju!