Ocena kierowcy - Volkswagen Golf Plus I

Dobre auto z bardzo małą awaryjnością i z dużą ilością miejsca wewnątrz, silnik 90 KM porażka, za słaby do tego auta, ale po chipie na 140 KM jazda stała się przyjemniejsza, w końcu da się komfortowo wyprzedzać. Lakier słaby, odpada, podatny na rysy. Chyba najgorsza rzecz w tym samochodzie. Auto w jeździe bardzo przyjemne, dobrze się prowadzi, jest przewidywalne w zakrętach. Samochód mogę polecić, ale silnik 105 KM to jest minimum do tego auta, optymalny to 1.9 TDI 140 KM (po chipie) albo 2.0 TDI 140 KM, choć słychać dużo o ich awaryjności.

Nie wiem kto wpadł na pomysł, żeby wypuścić tak ciężkie auto z silnikiem 90 KM? Auto z tą mocą praktycznie nie jedzie, jest strasznie mulaste, wgrałem program na 140 KM i dopiero autko zaczęło jechać. Ogólnie silnik klekot, w końcu to 1.9 TDI, ale po rozgrzaniu już ładniej pracuje. W miarę ekonomiczny, między wymianami nie ma potrzeby dolewania oleju, mam wersję BXF czyli jeszcze bez DPF. Silnik oceniam 3/5 ze względu na tą małą moc, 90 koni w takim aucie - porażka.

Skrzynia ma krótkie biegi, to cecha diesli, ale jedynka mogłaby być dłuższa, biegi bardzo ładnie wskakują, czasami 3 bieg trochę ciężej wchodzi. Jedyny mankament jak dla mnie to za blisko ułożone biegi względem siebie, tzn. 1 z 2 i 3 z 4, na światłach już nie raz sprawdzałem czy oby nie 3 włożona zamiast 1.

Układ jezdny jak na auto typu VAN - bardzo dobry, w zakrętach auto ładnie się prowadzi, nieraz byłem zadziwiony z jaką prędkością przejechałem zakręt, po aucie nie było tego czuć. Jedynie opony muszą być z bardziej miękką mieszanką, bo gdy mamy twarde opony to samochód jest mało komfortowy na nierównościach. Wspomaganie bardzo dobre, układ kierowniczy bardzo responsywny, na każdej nawierzchni czujemy co się dzieje z autem.

Lakier bardzo słaby, po 10 latach pojawiają się odpryski szczególnie na przetłoczeniu klapy bagażnika oraz pojawia się rdza w okolicach lampek rejestracji na tylnej klapie - prawdopodobnie słabe odprowadzenie wody. Ruda potrafi się też pojawić za przednimi nadkolami u góry progu przed drzwiami - zbiera się tam woda z syfem i trzeba co jakiś czas skontrolować co tam się dzieje. Ogólnie lakier miękki podatny na rysy, gdy mamy ciemny kolor szczególnie będzie to nas denerwować.

Widoczność do przodu bardzo dobra, siedzimy wyżej niż w autach typu hatchback, sedan, kombi, przednie słupki odsunięte do przodu i bardzo rzadko się zdarza żeby nam przysłoniły np. pieszego. Na boki i do tyłu również widzimy bardzo dobrze - nie ma problemu żeby cofnąć blisko pod inne auto - na przykład na parkingu.

Ergonomia jak to na Volkswagena przystało - genialna. Rozmieszczenie wszystkich pokręteł i dźwigni intuicyjne, dużo schowków, jedynie dźwignia zmiany biegów mogłaby być ciut dłuższa. Poza tym wszystko na duży plus. Auto nie miało podłokietnika, ale go dołożyłem i w dłuższych trasach bardzo się przydaje.

Klima w najbardziej upalne dni trochę nie nadąża schłodzić auta, oczywiście zależy jaką temperaturę ustawimy, ale ja lubię zawsze mieć trochę chłodniej. Może gdybym miał podłokietnik z nawiewem na tylną kanapę to wnętrze szybciej by się schładzało. Ogrzewanie, to zależy jak silnik się nagrzeje to wystarczające, przy nienagrzanym silniku też musimy trochę dłużej poczekać zanim w aucie zrobi się ciepło.

Kierowca i pasażerowie mają bardzo dużo miejsca zarówno na nogi jak i na głowę, jak na wielkość auta projektantom udało się wyciągnąć max miejsca z tej bryły, 5 osób jedzie w daleką podróż komfortowo. Kolejną fajną rzeczą jest regulowana tylna kanapa - możemy sobie szybko zwiększyć pojemność bagażnika a i z tyłu 2 niskie osoby się zmieszczą - bardzo dobre rozwiązanie. Kolejna przydatna opcja to składane oparcie przedniego fotela pasażera - można przewieźć jakiś dłuższy przedmiot, mi na przykład udało się przewieźć szafę o długości 1,90m (oczywiście spakowaną w kartonie, do złożenia). Ogólnie miejsca tyle jak w jakiejś dużej limuzynie.

Nie można powiedzieć że w aucie jest głośno, oczywiście dużo zależy też od opon. Gdy silnik jest zimny to go słychać przy niższych prędkościach, gdy jedziemy około 100 km/h i silnik jest nagrzany jest cicho.

Auto kupiłem używane i musiałem wymienić czujnik ciśnienia klimatyzacji oraz aluminiową rurkę również od klimatyzacji o długości ok. 1 m to z wymianą i nabiciem wyszło 520 zł, myślę że nie jest to duża cena. Koszt wymiany kompletnego rozrządu z pompą wody - 900 zł Klocki hamulcowe na tył - ok. 100 zł. Wymiana opon z geometrią 150 zł. Górna lampa światła hamulca - 270 zł Jak widać koszty utrzymania na rozsądnym poziomie.

Piszę o samochodach używanych, w tej cenie na pewno jest to dobry wybór gdy szukam czegoś wyższego niż standardowy kompakt ale coś mniejszego jak VAN.

Zdarzyło się przerwanie przewodów w wiązce między słupkiem a drzwiami kierowcy - zapewne od częstego otwierania/zamykania. Uszkodziło się ogrzewanie prawego lusterka. Odpada plastikowe pokrętło od ustawiania oparcia fotela kierowcy Osłonka dźwigni ręcznego potrafi się odczepiła i zsuwa się podczas chwytu ręką.

Na razie poważne usterki nie wystąpiły choć chyba zbliża się już czas wymiany dwumasy.