silniczek cyka jak szwajcarski zegarek, nigdy mnie nie zawiódł, bez problemu odpalał nawet w największe mrozy. No i ten dźwięk - prawdziwa poezja.
4,0
Skrzynia biegów
trochę brakuje piątki, ostatnio zaczął wypadać 4 bieg, chyba należy się jej remont
4,0
Układ jezdny
trochę twarde, ale do zniesienia
Komfort
4,0
Widoczność
widzę wszystko doskonale ...
4,0
Ergonomia
wszystko na miejscu i pod ręką
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
hmm... gdyby nie ciepła czapka i rękawiczki to tej zimy byłoby niezaciekawie, ale już zrobiłem i jest ok. Za to wentylacja rewelacyjna - otwierasz dwie trójkątne szybki i czujesz wiatr we włosach, poza tym ma szyberdach
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
z przodu wystarczająco, z tyłu - nie jeżdżę z tyłu ...
5,0
Wyciszenie
a po co ???
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Na trasie Gdańsk - Lublin spalił mi około 6 l (byłem nieco zaskoczony), w zimie trochę wzrósł mu apetyt i łykał około 10 w cyklu mieszanym. Ceny nowych części - bez rewelacji, ale wystarczy trochę poszukać i zawsze coś się znajdzie - wielu ludzi zaczepiało mnie na ulicy mówiąc, że kiedyś też mieli garba i gdzieś na strychu poniewiera się parę "szpargałów"
4,0
Stosunek jakość/cena
Garbus jest takim autem, że niezależnie czy kupimy go za 3 czy 7 tys. ciągle chce się w nim coś udoskonalać, upiększać co ponosi za sobą pewne inwestycje. Można powiedzieć, że jest jak studnia bez dna. Już wiele osób mówiło mi, że za pieniądze, które w niego włożyłem jeździł bym ładniejszym (co ???), nowszym samochodem. Ale to nieważne ... Nie oddam go już nikomu.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
jak do tej pory bez problemu, oprócz wcześniej wspomnianej skrzyni, ostatnio nawalił też rozrusznik ale już po problemie
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
jak wyżej
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.2 34KM 25kW
[l/100km]