Wersja USA. Auto przepiękne, choć dziś już coraz częściej spotykane na drogach. Moim zdaniem ma więcej elegancji niż następca VW Arteon. Technicznie jest dobrze. Uprzedzając ewentualne wątpliwości – nie pali oleju w nadmiernych ilościach. W kwestii kosztów eksploatacji jest nie najgorzej. Wyposażenie auta jest dość bogate choć bez fajerwerków. O szczegółach poniżej.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak na 2.0 litry pojemności to wrażenia z jazdy są niesamowite. Turbina błyskawicznie wkręca go na wysokie obroty a tryb sport to czyste szaleństwo. Jeżeli chodzi o dynamikę to moim subiektywnym zdaniem to co oferuje ten samochód jest wystarczające do sprawnej jazdy, szybsze auta są już dla sportowców. DSG doskonale dogaduje się z silnikiem. Silnik cichutki do prędkości 110 km/h słychać tylko szum opon sunących po asfalcie.
4,0
Skrzynia biegów
DSG doskonale dogaduje się z silnikiem. jest bardzo szybka, sprawnie odczytuje i przeprowadza kick-downy. W trakcie jazdy biegi zmienia niezauważalnie. Jedyny minus to delikatne szarpnięcie, jakby skok auta przy ruszaniu – i za to cztery gwiazdki. Ten niefajny efekt można zminimalizować ruszając bez gazu, po prostu puszczając hamulec. Mam pewne obawy o jej trwałość, bo prasa branżowa często wytyka im, ze lubią się popsuć przy ok. 180 tyś. km, ale jeżdżę niewiele – ok. 10 tyś. km rocznie, więc teoretycznie nie powinienem się jeszcze martwić.
4,0
Układ jezdny
Twardy i bezkompromisowy, jak można oczekiwać po sportowym ponad 200-konnym coupe. Jeżeli ktoś oczekuje komfortu to może kupić passata sedana, varianta albo najlepiej alltracka. Dla mojego kręgosłupa poziom sztywności zawieszenia CC to max co może znieść. Mam felgi 17” i nie wyobrażam sobie jazdy na większych – takie atrakcje tylko dla ascetów. Odjąłem jednak jedną gwiazdkę bo przy ostrym wejściu w zakręt, np. estakadę przód ma tendencję do „pływania”, co jest nieprzyjemne i nie wzbudza zaufania do jego sportowych aspiracji. Sorry ale SAAB 9-3 175 KM z 2007 r. potrafił to lepiej. Ogólnie mam wrażenie, że auto jest bardziej mistrzem prostych odcinków drogi niż zakrętów.
5,0
Karoseria
Jak dla mnie styl auta to sztuka. Jest przepiękny. Bardzo zwarta bryła i te bezramkowe szyby. Po prostu woda na mój młyn. Nie ma plastików udających chromy tylko prawdziwe żelastwo. Lakier mógłby jednak być nieco twardszy.
Komfort
2,0
Widoczność
Taka sobie. Do tyłu niewiele widać, czego można akurat cię spodziewać po coupe, ale najgorsze jest zewnętrzne lusterko od strony kierowcy. Nie ma jak go ustawić, żeby nie powstała spora martwa strefa, problem chyba wynika bardziej z jego kształtu. W efekcie przy każdej zmianie pasa na lewy lub wyprzedzaniu lepiej wyrobić sobie pewien nawyk, a mianowicie po sprawdzeniu lusterka spojrzeć jeszcze dalej przez ramię za słupek. Ten element zagrał tu fatalnie i jest bardzo niebezpieczny, dlatego tak niska ocena.
5,0
Ergonomia
Jest bardzo dobrze ale nie idealnie. Ustawienie fotela i kierownicy daje szerokie możliwości regulacji, każdy znajdzie coś dla siebie. Kieszenie na kubki, drobniaki etc. i wygodny oraz pojemny podłokietnik pomagają utrzymać porządek w aucie. To coupe więc nie można czynić mu zarzutów, że trochę trzeba się przygarbić żeby zając w nim miejsce. Trochę szkoda, że pokrywa bagażnika nie podnosi się razem z szybą, aż się w nim o to prosi, byłby lepszy dostęp do bagażnika. Mimo wszystko daje 5 gwiazdek bo wszelkie niedostatki w ergonomii, które zauważyłem wynikają ze sportowej bryły nadwozia. Wiadomo jak chce się szpanować to na niektóre niedogodności trzeba przymknąć oko. W przeciwnym wypadku polecam varianta albo sedana.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wnętrze auta nagrzewa się bardzo szybko, podobnie jak fotele. W lecie klima działa jak odrzutowiec, nie polecam ustawienia pokrętła na ma maksymalne chłodzenie – grozi dekapitacją. Cyrkulacja powietrza jest doskonała, żadnego problemu z parowaniem szyb.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Miejsca na przednich fotelach jest sporo i to w każdym kierunku, jak w klasie lux. Na tylnej kanapie jest gorzej. Wprawdzie wygodnie z tyłu przejadą tylko dwie osoby ale dla trzech nie powinno być to również torturą. Na pewno starczy im miejsca na kolana ale nad głowami to ciężko mi wyobrazić sobie tam kogoś powyżej 180 cm wzrostu.
5,0
Wyciszenie
To nie klekot (czyt. diesel) więc dźwięk pracy silnika jest cichy i szlachetny, wyciszenie kabiny jest doskonałe. Jak już wcześniej pisałem jedyne co usłyszysz do 110 km/h to szum opon. Powyżej tych prędkości dźwięki z zewnątrz są już słyszalne ale w żadnym wypadku nie są uciążliwe.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Średnie spalanie – 8,3 l/100 km wg komputera a wg wyliczeń nawet lepiej, bo 8,2 l/100 km.
Spalanie minimalne w trasie wg komputera to 7,5l/100 km, niżej nie umiem.
Maksymalne spalanie to granice 12-14 l/100 km w mieście.
To auto po prostu nie cierpi stać w korkach, mam wrażenie że więcej pali jak stoi niż jak jedzie, więc zdecydowanie nie do miasta.
Z drugiej strony znajomy ma Polo 1.0 TFSi o szokującej mocy 115 KM i średnio pali mu 7 l/100 km a w mieście też 9 litrów potrafi pociągnąć. A moc prawie 100 KM wyższa. Relatywnie nie jest źle ale mogłoby być lepiej.
Nie spala dużych ilości oleju – silnik poprawiony konstrukcyjnie.
Ceny materiałów eksploatacyjnych są na średnim poziomie, ceny innych części współzmiennych w koncernie VAG są akceptowalne ale już ceny typowe dla modelu CC potrafią przyprawić o zawrót głowy. Żadnych awarii na szczęście nie było. Ale z dostępem do silnika nie ma problemu więc koszty robocizny po za ASO też nie powinny przerażać. Szybko kończą się klocki ale to normalne przy sportowym zacięciu auta i kierowcy ;)
3,0
Stosunek jakość/cena
Trudno się wypowiedzieć bo kupiłem używkę z USA, ze zweryfikowaną historią. Ale odnosząc relację ceny i jakości do np. zwykłego passata to szału nie ma, a jakościowo po za drobnymi niuansami nie ma poważnych różnic między tymi autami.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Brak, po za drobnymi odpryskami na lakierze które są trochę frustrujące.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Na razie brak.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TSI 210KM 154kW
[l/100km]