Ocena kierowcy - Volkswagen Caravelle T4 Transporter

lukas, 17 lat temu

Silnik 2.5 TDI 102KM 75kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 500 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Volkswagen Caravelle T4 Transporter 2.5 TDI 102KM 75kW 1996-2003 - Oceń swoje auto

3,31

14% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Mało pali i jest zrywny.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : sworznie

Silnik : Uwaga na rozrząd trzeba pilnować, nie polecam więcej jak 80.000

Układ elektryczny : przewody elektryczne pękają i coś przestaje działać

3,0

Całokształt

Gdyby nie te drobne usterki to było by super.

Wrażenia

4,0

Silnik

silnk jest ok z drobnymi problemami z przewodami podciśnieniowymi oraz zprzepływomierzem. Zbyt często trzeba wymieniać przewody podciśnieniowe, gdyż auto trci moc i nie wiadomo dlaczego.

5,0

Skrzynia biegów

Skrzynia działa i działa. Mogła by być bardziej precyzyjna.Brak wycieków nawet przy 750.000 km.

2,0

Układ jezdny

Za dużo sworzni i zbyt często trzeba wymieniać. A do tego tulejki metalowo-gumowe przy przyczepie padają co chwile. Ford lepszy.

Komfort

3,0

Widoczność

Ujdzie.

4,0

Ergonomia

Wszystko na miejscu.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tutaj ford mógłby brać przykład.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jest trochę wąski, a z przodu kierowca i dwóch pasarzerów ma przechlapane.Ford bije na łeb i na szyję.

3,0

Wyciszenie

No cóż. To jest samochód do pracy.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Paliwo wręcz idealnie w stosunku do osiągów i możliwości auta. Ceny części też ok, ale trzeba często je wymieniać, a to jest bardzo źle. Auto ma pracować a nie stać u mechanika.Może jechać ale bardzo denerwują stuki i niedociągnięcia. Pod tym względem ford bije vw.

2,0

Stosunek jakość/cena

Nie warta tych pieniędzy co trzeba dać. To tylko legenda. zrobiłem tym autem 750.000 i mam jeszcze dwa podobne i podobne przebiegi. Mam też trzy fordy.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nie psują się główne elementy. Psują się drobiazgi: przewody podciśnieniowe, przepływomiez, w zawieszeniu sworznie, końcówki drążka i drązki kierownicze (nawet oryginał),instalacja elektryczna na przewodach popękana. Nic poważnego, tylko drobiazgi i to co chwile. To denerwuje. Ford transit po 2000 lepszy.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie mam zstrzeżeń.