Ocena kierowcy - Volkswagen Caravelle T4 Transporter

Jest to dobre auto,ale jesli stac Cie tylko na zakup nie biorac pod uwage pewnych napraw ktore sa kosztowne niekiedy to odradazam,chyba ze nie wkurzają cie stuki,wycieki oleju,rzężące sprzego itp to ok.Jedno jest pewne to auto chyba nigdy nie stanie Ci na drodze bedzie cos stukac pukac ale bedzie jechac bo to jest VW. Jaaprawiam wszysto co mi sie zepsuje,nie zawsze od razu,nigdy mi nie odmowil posłuszenstwa w trasie.

Charakterystyczny odglos diesla VW TDI ,słychac te 5 garów,troszke wibracij,drobne wycieki oleju (w ASO powiedzieli ze ten typ tak ma)

Przy moim przebiegu, 5 troche jak by wyje, no i toporny wsteczny.

Lekko buja,ale w ekstremalnych sytuacjach (nagle wyminiecie,ominiecie czegos) zachowuje sie bardzo pewnie,poza tym wytlumienie troche kiepskie.

ok

jak juz cos w Vw wymyślą to na lata

Uwielbiam te środkowe wloty kiedy zimą dostarczają swieze chlodne powietrze.

Dla kierowcy ok,jak sie ma podlokietniki to jak w fotelu w domu,pasażerowie nie wiem nie jechalem i nie interesuje mnie to.

chcialem dac 3+,ale nie ma takiej opcji.Wczesniej mialem Vivaro 1.9 DI,tam była rewelacja pod wzgledem odglosów chałasu silnika,no i wyciszenie bylo ogolnie duzo lepsze..w VW jest troche kiepsko pod tym względem.

miasto 9-10l trasa 7-8l jak na tą pojemnośc moim zdanie bardzo dobze,a sposób jazdy mieszany spokojny i rzadziej agresywny jak ktoś mi cisnienie podniesie,albo sie spiesze

w uzywkach cholernie drogie w zakupie przynajmniej 2,5 TDI ale za to trzymają cene. Co do nowych T5 duzo za drogie,blaszak za 90.000 tys zł to przesada,piszą mi ze ma EBD,SRS,ABS srebedesy i inne gówna w standarcie jak by to było auto dla amatorów zaczynających przygode za kólkem,albo starych dziadków ale technika idzie naprzod i co zrobic trzeba plakac i płacic.Pozdrowienia dla wszystkich włascicieli VW T1 T2 T3 T4 T5 i wogóle dla własciciel VW bo do dobre samochody a najlepiej o tym wiedza złodzieje ;-)

podsiwetlanie pokręteł...trzeba uwazac na podlokietniki lubi pekac taki aluminiowy pierdusnik jak sie zabardzo uwiesimy....i to wszystko nic mi do glowy nie przychodzi

daje 3 bo troche dał mi po kieszeni.Przebieg 260,000 wymiana koła dwumasowego i sprzegła 4 tyś.(chałasowało jak byk,podobno nie trzeba tego wymieniac bo niczym groznym to nie grozi,ja wymienilem w ASO),280.000tys km regulacja pompy paliwa i wtrysków,pompy oleju,przewod jakig główny od wtrysków,rozrząd z rolkami(2 paski rozrz.) i pasek klinowy z kołem pasowym wieloklinowym,uszczelka pod miska 4tyś w Servis BOSCH. 270,000 wszystkie tarcze 4 szt z klockami i robocizna 1100zł, 310.000tys km remont zawieszena przód,swoznie kuliste góra-dół wszystkie tuleje wachachy i stabilizatora,koncowki drazkow,łacznik klumny kierowniczej 1200 zł z robocizną.A teraz zaczeła mi klekotac pompa wspomagania chamulca (nie servo tylko ta przy silniku) no i ma kosztowac ok 1200zł nowa,prubowalem ją naprawiac ale byla cicho tylko 1,5 miesiąca a kosztowalo to 150zł.