Supeer wozik... chyba się z nim nie rozstanę!
Gdybym sprzedawał to dostane za niego max 15.000zł!!!!
Phi...I co za to sobie kupię???? A tak wiem co mam :-))
Wrażenia
4,0
Silnik
Własciwie powinienem dać "jedną gwiazdkę"!!! Ale przecież pamiętam ,że kiedyś chodził całkiem ,całkiem dobrze...
Dzis zreszta trudno pamiętać takie szczegóły.... jezdze nim przecież prawie 15lat!!!
To jest model gdzie silniki nie były tak dobrze wyciszone jak w rocznikach młodszych...
Taaak..dzis po 15 latach i 230 000 tys km mój silniczek jest głosny - chyba ma do tego prawo..:-)))
4,0
Skrzynia biegów
A własciwie bardzo dobrze!!!! Jedyny mankament to taki ,że gdy wrzucam wsteczny to często lubią mi "zaspiewać zębatki.." efekt "nieuspokojonego biegu jałowego"
Żadnych innych problemów ze skrzynią nie miałem i nie mam...nawet nie wiem czy tu można zniszczyć tarcze sprzegła????
5,0
Układ jezdny
Ludzie...co tu pisać!!!! Dzisiaj w moim samochodzie cos tam z tyłu stuka słychać jakies łozysko na kole...hmmm no i chyba nic wiecej.
W przeciagu tych kilkunastu lat wymieniłem 2 razy osłony przegubów ,1 przegub chyba był wymieniony.../ale to moja wina bo jeździłem z uszkodzona osłona przegubu ,az piasek naleciał i zaczał stukać... /
Jakiś sworzeń albo sworznie drążków też były kiedyś wieniane...ładnych kilka lat temu...!!!
Tylnie amortyzatory też były wymienione /chyba w 1997r/ w dodatku "fachowiec" w katowicach źle to zrobił i dopiero po kilku latach inny mechanik odkrył przyczynę dlaczego mi cos stuka....
no oczywiscie pompa wspomagania żegocze okrutnie w skrajnych poozeniach :-))) kiedys chciałem ją naprawić ale jakos do dzisiaj tego nie zrobiłem :-)))) ,przyzwyczaiłem się :-)))
Po za tym układ jezdny nie sprawia mi żadnych wiekszych klopotów!
Komfort
5,0
Widoczność
Tu się nic /ze względu na przebieg / ani na wiek samochodu nie zmieniło...:-))) Widocznośc jaka była taka jest - czyli suuuuuuper!!! Wielkie szyby wielkie lusterka ,wszystko w dole a ja na górze jak w autobusie:-)))
4,0
Ergonomia
Brakuje mi podłokietnika... szczególnie tego srodkowego
Ale jak mnie kiedyś "przypiliło" to lezałem...na podłodze /siedzenia byly (są ) wyjete...na welurowej podłodze!!!! Było bardzo ergonomicznie:-))))
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Hmmmm...trudna sprawa!
Kiedys taki samochód był wspanaiały!
Dzisiaj technika poszła do przodu i pewno jest dużo dużo lepiej.
W moim modelu /tak naprawde to mam carawelle ale już od dawna nie widział foteli bo traktuje go jako ciezarówke do wożenia ciezarów i wszelkich gratów i złomu- czesto bardzo brudnych rzeczy/ robi się w nim szybko gorąco w ciepłe dni a zimą długo dlugo marznę nim się zagrzeje...
samochodzik miał oryginalnie zainstalowane webasto - ale pewien "artysta" miał na nie ochotę i je wymontował! Potem -za kare miał je zamontowac - ale jakoś sobie o tym zapomniałem i tak do dzisiaj leży to wszystko w kartonach....
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przestrzeni jest bardzo dużo mozna biegać po samochodzie i się gonić...:-))
No w końcu to dostawczak!
4,0
Wyciszenie
W moim obecnie jest bardzo głosno ale parę lat temu był w miarę cichy!!
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Zawsze pali tyle samo!!!! równo 9,8 litra ropy na 100km!!!
3,0
Stosunek jakość/cena
To jest tak! Nowe...mają beznadziejnie wysoką cenę!!!!!
Ale uzywane chodza w przyzwoitej cenie...
Słowem warto kupic uzywanego!
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Piszę tą ocenę ze wzgl na ta własnie rubrykę!!!
Ten samochód nigdy mnie nie zawiódł! Poprostu zawsze odpala i jedzie! Juz raz było tak że się zapiekalybębenki i hamulec reczny nie puszczał...no i koła były zablokowane...ale jechał!!! Tak,tak...tarcze czerwone były ale jakos jechał!!!
Już swiece żarowe kiedyś dwie naraz siadły...no i za 20 razym /akumulator już zdychał/ zimą odpalił!!! Czasem go muszę zagrzać na 2,3 razy rano bo pompa wtryskowa całkiem jest juz do niczego i nie trzyma paliwa i kat wyprzedzenia wtrysku nie działa...ale mimo to pali!!!!
Ach...co ten samochód już przeszedł :-))))
Mam toyotę Rav4 2002r i corka mnie pyta: tata...a dlaczego ty "budę" /tak mówi na vw / trzymasz w garazu a toyotę na podwórku...:-))))
Poprostu "BUDY" mi szkoda....!!!
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Ponoc teraźniejsze T4 sa bardziej awaryjne niż te starsze roczniki!
U mnie było tak... Podaje to co było naprawiane:
przy stanie 70tyś km -wymiana bloku silnika -przegrzany silnik z winy uzytkownika kierowca nie zauwazył ze pali się kontrolka ostrzegawcza!
Przy stanie 100 000 km drobne poprawki przy przednim zawieszeniu i wymiana amortyzatorów tylnich!
Przy stanie 200 000 km "poszła" uszczelka pod głowicą /wczesniej już syczało i mogłem uniknąć kosztów ale jakoś jezdziłem dalej... no i przy okazji załozyli nowe pierscienie bo trochę oleju zarł .../ pozostała do zrobienia albo do kupienia pompa wtryskowa!!!
Acha po drodze jeszce kiedyś były wymienione gumy przegubów bo sie ze starosci rozleciały no i ten jeden przegub o którym pisałem....
"Wiecej grzechów nie pamietam...." tzn wiecej usterek chyba nie było a jesli były to na tyle drobne że nie mam ichw pamięci!
Pomijam oczywscie czynnosci serwisowe o któych staram się pamietać bo wiem czym grozi nie pamietanie!!! tzn wymiana oleju ,paska rozrzadu , klocki hamulcowe, wynmiana oleju ...teraz sobie przypomniałem -przy stanie 180 000 tys km były wymienione tarcze z przodu i bębny z tyłu...
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.4 D 78KM 57kW
[l/100km]