Generalnie tak: samochód służy mi od ponad roku jako codzienny. Nie mam z nim żadnych większych problemów, oczywiście regularnie go serwisuję. Widoczność jest niezła (mam brygadówkę w blaszaku), ale jeśli mówimy już o wersji, to najbardziej wkurzającą rzeczą jest klapa bagażnika. Owszem, zamyka się i otwiera bez problemu, ale spróbuj załadować paletę (auto ma ładowność 965kg).
Idąc dalej-ogromnym problemem jest wszechobecna RDZA. Mój przechodził już dwa remonty blacharskie (w tym jeden typowo pod handel u poprzedniego właściciela), więc jako-tako wygląda i trzyma się kupy.
Kolejnym problemem jest zbieżność. Tak, ten pojazd lubi jej nie mieć (mój egzemplarz już ma to robione u mechanika bo lewe koło stało krzywo) ale-co ciekawe-wcale nie ściągał.
Warto też zwrócić uwagę na drzwi przesuwne, a konkretnie na ich przyleganie-znalezienie T4 bez szpar między uszczelką a drzwiami graniczy z cudem (chyba że chcesz wydać 25k na Multivana).
Ale wszystkie jego wady rekompensuje niezawodność oraz odporność. Mimo tych prawie 400000 kilometrów na liczniku silnik jest w stanie IDEALNYM-miał wycieki, ale ogarnąłem to dość szybko kupując właściwy oring czujnika temperatury i już nie znaczy terenu.
Ma bardzo dobrą zwrotność-kto jeździł Lublinem, ten potwierdzi moją tezę.
Po prostu nie klęka na robocie-wiem, że wrócę nim na kołach-robiłem nim trasę z Leszna do Warszawy (ponad 300km w jedną stronę) z ładunkiem i dał radę.
Może i jest stary. Może i jest brzydki, bo duża wyłazi. Może i nie jest ergonomiczny. Ale pokażcie mi samochód, do którego nadal można dostać (prawie) wszystkie NOWE części (czasem w chorych pieniądzach, ale zawsze coś) i jest komfortowy. Jeździłem już wieloma dostawczaka i stwierdzam, że T4 to jeden z bardziej przemyślanych busów z lat 90-tych. Jak najbardziej polecam, jeśli trafi się na zadbany egzemplarz (o co jest trudno w dzisiejszych czasach), ale cena zakupu czasami jest po prostu śmieszna.
Aaa-mam silnik 1.9TD na pompowtrysku-nie ma tutaj opcji zaznaczenia tej jednostki, więc wpisałem TDI.
Wrażenia
4,0
Silnik
Bardzo dobry, choć czasami mocy (68km) mu brakuje.
2,0
Skrzynia biegów
Najbardziej denerwujące jest haczenie się drugiego biegu-nie zawsze za pierwszym razem wejdzie.
3,0
Układ jezdny
Całkiem spoko-jest sztywny, ale da się z tym żyć
3,0
Karoseria
Jak dbasz, tak masz-dlatego jeśli decydujecie się na remont blacharski, to po nim koniecznie zakonserwujcie nadwozie preparatem.
Komfort
4,0
Widoczność
Bardzo dobra-mimo, że mój jest sześcioosobową brygadówką w blaszaku, choć do pełni szczęścia brakuje ogrzewanej tylnej szyby (ale były też wersje z takowym oknem).
3,0
Ergonomia
Szału nie ma-plastiki są twarde jak kamień, zabudowa trzeszczy, szumy-ale czego można oczekiwać od 29-letniego busa? (1993)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
BARDZO dobra nagrzewnica-szczególnie jeśli zamkniemy klapy od wentylatora chłodnicy. Ja jej nie zamykam gdyż tak jest mi dobrze i komfortowo-ale na zimę jest jak znalazł.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Znakomita, choć przednia dwuosobowa kanapa się nie przesuwa. Ale tą wadę rekompensuje możliwość jej złożenia, dzięki czemu robi nam się dosyć fajny stół (sprawdzone, wciągałem tak raz kebsa :))
2,0
Wyciszenie
No nie-w busach o wyciszeniu się nie rozmawia, ale jest o niebo lepiej niż w Żuku, Nysie lub choćby Daewoo/FS Lublinie (a to są podobne lata produkcji).
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Nie kosi po kieszeni, dopóki nie trzeba wymienić czegoś grubszego np. rozrządu lub lampy (użwana kosztuje od 50zł wzwyż, co dla mnie studenta niestety jest dość dużym wydatkiem).
4,0
Stosunek jakość/cena
Znakomity stosunek ceny do jakości. Już za niecałe cztery kafle możemy mieć zdatny egzemplarz, który przejdzie przegląd, ale musimy się liczyć z korozją.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Super
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie no, w 1.9TD nie ma się co popsuć-jest to tak prosty silnik, że poradzi sobie z nim nawet rolnik w Kazachstanie.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.9 TDI 68KM 50kW
[l/100km]