kupiłem prywatnie mitsubishi colta i to auto z każdym kilometrem bardziej lubię, z Caddym jest odwrotnie, po marce spodziewałem się znacznie więcej a czuje się oszukany i \"skrojony\" bo większość jego wad wychodzi z czasem.
Chcieliśmy zamontować podgrzewanie lusterek lub elektryczne szyby i może zamek centralny...ale VW oszczędza na klientach więc nie ma do czego się podpiąć, trzeba poprowadzić całą instalację :-( bo golas to golas.
Wrażenia
2,0
Silnik
głośny jak diabli, już powyżej 70km/h, bezawaryjny
1,0
Skrzynia biegów
uszkodzone wodziki już przy 45000km a teraz znów zaczyna się to samo - blokują się biegi, poprzednia naprawa była w ramach gwarancji ale jej koszt to 1200zł, a wystarczyła na 40000km, wkrótce znów nawali
4,0
Układ jezdny
pewne zachowanie przy normalnej jeździe, przy większych prędkościach w zakręcie może zarzucić tyłem - to efekt działania sztywnej tylnej belki
Komfort
1,0
Widoczność
i nie chodzi o szyby z przodu, a o lusterka których nie ma jak regulować bo jak nie masz elektrycznych to nic nie masz, we mgle i w zimie parują i zamarzają, na domiar złego z tyłu jest czarna nieprzeźroczysta szyba przez którą nic nie widać, ale inni kierowcy tego nie wiedzą...
2,0
Ergonomia
fatalne fotele
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
normalnie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
przestrzeń tak - wygoda nie
1,0
Wyciszenie
czasami jak w czołgu
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
tylko przeciętnie
1,0
Stosunek jakość/cena
70.000zł brutto za auto bez choć manualnej regulacji lusterek i z zaślepką zamiast czujnika temperatury silnika, sami powiedzcie...
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
parujące reflektory, przepalające się żarówki,
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
skrzynia biegów to badziewie, lakier wyciera się do gołej blachy w miejscu łącznia z uszczelkami drzwi z tyłu auta, drzwi odsuwane z prowadnicą która niszczy lakier,
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 SDI 69KM 51kW
[l/100km]