Ocena kierowcy - Volkswagen Caddy III Furgon Facelifting
Croft,
12 lat temu
Silnik 2.0 TDI 110KM 81kW
Rok produkcji 2011
Przebieg:
20 tys. km
Okres użytkowania:
niecały rok
4,46
8% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik
: Niepozorny dostawczak z 110kM i 280 Nm - naprawdę daje radę.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Spasowanie drzwi kierowcy - świst powyżej 130 na godz.
Inne
: Lampka wewnętrzna nie gasła po zamknięciu drzwi
4,0
Całokształt
Solidny dostawczak, ładny lifting (przód naprawdę może się podobać). Jedyna oferta dostawczaka o tych gabarytach dla wymagających klientów. Jedyny 4x4 na rynku, jedyny z automatem (DSG), jedyny z 6 poduszkami (front, boczne z kurtynami), jedyny z takimi możliwościami konfiguracji. Jedyny z nielimitowanym przebiegiem w 5 letniej gwarancji. No i ten silnik : 280 Nm. Dla mnie niezaprzeczalny nr 1 - ale za to trzeba płacić - i tu jedyny tak drogi w zakupie.
Wrażenia
5,0
Silnik
Ten silnik to jedna z najmocniejszych "atrakcji". Moc 110 kM i rewelacyjny moment obrotowy 280 Nm. Przyspieszenie 0-100 według danych producenta nie powala (coś koło 12,5 sek) ale przyspieszenie "drogowe" przy tym momencie obrotowym potrafi pozostawić w tyle wiele niezłych aut klasy średniej. Plus to też nienadmierny down size-ing i można oczekiwać długowieczności. Myślałem że będzie ciszej ale trzeba stwierdzić że nie jest też nadmiernie głośny, generalnie jednak mogłoby być lepsze wyciszenie komory i kabiny.
4,0
Skrzynia biegów
Manualna skrzynia 6-biegowa - zestrojona tak że jeździmy przeważnie na 6 biegu, czasem 5 przy obrotach 2-2,5 tys. Wydaje mi się trochę mało elastyczna w dolnych przełożeniach 2-3 za to na 5-6 nie sprawia wrażenia jakiegoś "nadbiegu" i ciągnie pełną mocą przy niskich obrotach.
5,0
Układ jezdny
Narazie nie zauważam żadnych niedociągnięć. Solidna konstrukcja z solidnym wspomaganiem - ABS, ESP, itd + ekstra napęd 4x4. Na suchym, na mokrym, w zakrętach jak po sznurku. Niestety (a może "stety") pogoda nie daje mi ocenić dwuosiowego napędu 4x4, jak spadnie śnieg - to zobaczymy. Widać wyraźne zwiększenie ładowności w stosunku do Caddy II - lepiej mieć trochę na "pace" bo tylne zawieszenie podrzuca na "pusto". Jeszcze jeden plus to wzmocnione, czytaj "bardziej odporne" elementy podwozia, osłon silnika, itd - dla wersji 4Motion.
Dodane 02.2012 :
No i w końcu dane mi było tej zimy pojeździć po zaśnierzonych drogach Warmii i Mazur. Drogi zaśnieżone, mokry nieco ubity i zlodzony przez auta śnieg, drogi nie widać - wszystko białe. Jak było - subiektywnie bardzo dobrze, uślizgi w ułamku sekundy redukowane przez dodatkowy napęd, jazda bardzo stabilna, zgodna z intencją kierowcy (oczywiście bez szaleństw : 70-80 km/h). Dla moich potrzeb 4motion + ESP to nie fanaberia to konieczność dla zapomnianych zimą powiatowych, bocznych dróg. Już jestem pewien że było warto - "zatrudnić fachowca od ciężkiej roboty" z napędem 4Motion.
Komfort
5,0
Widoczność
Duża , olbrzymia szyba przednia, z tylu drzwi przeszlone i nauczony doświadczeniem z poprzedniego auta - zamówione przeszklenie w bocznych prawnych drzwiach przesuwanych, do tego duuuże lusterka boczne (dobrze dobrane lustro - nie oślepia w nocy) i samościemniające lusterko wsteczne. Wszystko to powyżej daje duży komfort i zasługuje na uznanie w aucie typu furgon - brawo!
4,0
Ergonomia
Kabina , niebo lepiej niż w poprzednim modelu, duży krok w kierunku komfortu i doborze wyższej jakości materiałów. Jednak są pewne minusy - nie można zamówić foteli z regulacją pod kręgosłup lędźwiowy (a to dla tras 500-1000 km byłoby coś - tu się pracuje nieraz cały dzień). Brak mechanizmu szybkiego uchylania oparcia fotela (za nim na dole całkiem sporo miejsca) - a był w Caddy II. Trochę mało miejsca dla pasażera - ograniczenia kształtem ściany/przegrody i dużą konsolą ze schowkiem (kierowca ma dużo lepiej). Ekran nawigacji (radio) zbyt nisko i nie w polu widzenia kierowcy. Nie ma możliwości zamówienia podłokietnika jak w wersji osobowej.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Dwustrefowy Climatronik, ogrzewanie siedzenia, kabina oddzielona ścianką z szybami - i wszystko jasne, nie ma co pisać - jest bardzo dobrze.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Kabinę kierowcy trochę opisałem w "ergonomii", dodatkowo znajdujemy tu mnóstwo schowków (oczywiście jak zamówimy sobie "extra"). Przestrzeń ładunkowa - ok , średnio duża - dla bardziej wymagających jest Caddy Maxi, na uwagę zasługują solidnie zrobione drzwi tylne dwuskrzydłowe i boczne przesuwane - duuuużo lepiej niż wcześniej. I jeszcze - możliwości konfiguracji, wyposażenia - prawie jak w klasie osobowej, nigdzie u konkurencji nie mamy takich możliwości konfiguracji wnętrza, doboru użytecznych dodatków, itd - wsród aut dostawczych Caddy to niezaprzeczalny nr 1 pod tym względem.
4,0
Wyciszenie
Jak na dostawcze auto jest więcej niż dobrze ale do luksusu jeszcze trochę brakuje. Pełna ściana z szybą oddzielająca od paki daje dużo komfortu, szum opon nie za bardzo dochodzi, jedynie silnik mógłby mieć lepsze wygłuszenie. W moim przypadku dochodzi pewien świst z drzwi kierowcy tak od 130 na godz. - ale muszę z tym pojechać do serwisu - aby dociągnąć na zawiasie w górnej części - to usterka.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Przeglądy co 30 tys. - dla mnie to duży zysk, cena przeglądu jak wszędzie (tani nie jest - ale gdzie jest?). Super to przedłużona gwarancja do 5 lat bez limitu km, za coś ponad 3 tys. (poprzedni Caddy ma już 430 tys. Km). Spalanie w niskich strefach - nieco wyżej niż poprzedni ale napęd 4x4 i 110 kM robi swoje, tu jeżdżę szybciej więc i mniej oszczędnie. Generalnie spalanie nie odbiega od danych fabrycznych. Pozatym life assistance - a to też czasem niemałe koszty.
4,0
Stosunek jakość/cena
Dobra jakość i komfort, dobre wyposażenie i "dobra" wysoka cena. Jest drogo, porównanie z Partnerem, Berlingo, Doblo - przy możliwym pełnym wyposażeniu tych wymienionych, cena mojego Caddy była ok. 20 tys. Więcej - ale tu dostałem jeszcze 4x4, 6 poduszek, szczelną ale przeszkloną ścianę no i silnik 2.0 tdi 110kM.
Porównanie późniejszej eksploatacji czyli gwarancji na 5 lat i jej limitów km - wypada już znacznie taniej w wypadku VW Caddy. Reasumując wolę VW - drożej na początku, ale bezpieczniej, wygodniej i taniej w przyszłości.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Na razie był problem z lampką na "pace" - coś nie kontaktowało, no i muszę wyregulować docisk drzwi kierowcy bo coś świszczy na uszczelce powyżej 130 na godz. (poczekam do przeglądu - bo nie mam czasu).
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Na razie brak i oby tak zostało. Zbyt wsześnie na ocenę.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TDI 110KM 81kW
[l/100km]